Grupa mieszkańców Barlinka ponownie oprotestowała decyzję środowiskową wydaną w związku z planowaną budową obejścia centrum tego miasta. Protest będzie po raz drugi rozpatrywany przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze.
W połowie sierpnia Zachodniopomorski Zarząd Dróg Wojewódzkich otrzymał pozytywną, drugą już decyzję środowiskową na budowę obejścia Barlinka w ciągu drogi wojewódzkiej nr 151. Wydany rok wcześniej dokument został oprotestowany przez tę samą grupę mieszkańców, gdyż ich zdaniem hałas komunikacyjny będzie zbyt dokuczliwy.
W Barlinku krzyżują się dwie drogi wojewódzkie - nr 151 i 156. Przejeżdża tędy średnio 10 tys. samochodów w ciągu doby. Projekt miał przede wszystkim poprawić układ komunikacyjny miasta i odciążyć istniejące ulice.
Wybrano rozwiązanie, w którym obwodnica na prawie 2,5-kilometrowym odcinku, ma przebiegać po nasypie nieczynnej linii kolejowej. Wykorzystanie nasypu obniżyłoby koszty przygotowania inwestycji, takie jak wykup gruntów czy budowa nowej konstrukcji drogi. Projekt przewidywał też rozbiórkę starych budynków kolejowych oraz rozbiórkę istniejących i budowę nowych wiaduktów nad ulicami Ogrodową i Tunelową.
Uzyskanie pozytywnej decyzji środowiskowej nie oznacza, że budowa nowej drogi jest przesądzona. Decyzja należy do Zarządu Województwa i radnych sejmiku wojewódzkiego oraz od stanowiska Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Jeśli SKO przyjmie argumenty mieszkańców, projektant ponownie zostanie zobowiązany do wprowadzenia zmian, a postępowanie administracyjne wydłuży czas przygotowania inwestycji o kolejny rok.
Źródło: Zachodniopomorski ZDW
