5 lutego Gdańsk złożył wniosek do Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa o przyznanie środków z rezerwy subwencji ogólnej na budowę mostu w Sobieszewie.
- Wierzymy, że powyborcze zmiany w rządzie nie wpłyną na zmianę decyzji i obiecana w ubiegłym roku dotacja zostanie nam przyznana. Zwłaszcza, że politycy bardzo różnych opcji deklarują poparcie dla budowy nowego mostu w Sobieszewie – mówił Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.
- Warto podkreślić, że ostatni raz ze środków z rezerwy subwencji ogólnej korzystaliśmy dość dawno, bo w 2011 roku, przy okazji modernizacji węzła Kliniczna. Tym bardziej uważam, że Gdańsk ma powody, by znów ubiegać się o te środki – dodał Andrzej Bojanowski, zastępca prezydenta miasta.
Miasto wnioskuje o przyznanie dofinansowania w wysokości do 50% kosztów zadania w roku 2016 (tj. 17 mln zł). Planowany koszt realizacji zadania wynosi ponad 84,5 mln zł brutto.
Własne środki finansowe gminy na budowę mostu zabezpieczone zostały w budżecie na rok 2016 oraz w Wieloletniej Prognozie Finansowej na lata 2016-2045. Realizacja zadania planowana jest na lata 2016-2017.
Budowa mostu jest jednym z priorytetów inwestycyjnych Gdańska na lata 2014-2020, a prezydent Gdańska Paweł Adamowicz obiecał jego realizację w swoim programie wyborczym. Most w Sobieszewie ma służyć nie tylko mieszkańcom tej części Gdańska i turystom, ale również harcerzom. Gdańsk stara się bowiem o organizację Jamboree, czyli światowego zlotu skautów w 2023 roku. 40 tysięcy harcerzy z całego świata miałoby przyjechać właśnie na Wyspę Sobieszewską.
Budowa mostu powinna się rozpocząć jeszcze w tym roku, a cały most ma być gotowy za trzy lata. Obecnie na Wyspę Sobieszewską prowadzi most pontonowy. W 2013 roku został on wyremontowany i zmodernizowany, ale nadal nie jest to wygodne rozwiązanie.
Źródło: UM Gdańsk