SCUTUM dla ochrony transportu niebezpiecznych towarówNiedawno uruchomione zostały pierwsze satelity systemu Galileo – europejskiego odpowiednika amerykańskiego GPS. Dzisiaj nie jest on jeszcze operacyjnym systemem. W fazie eksploatacyjnej będzie dopiero od 2014 roku. Prace nad Galileo oparte są na starszym, czynnym już systemie nawigacji EGNOS. Nie może on jednak działać samodzielnie. Czekając więc na Galileo EGNOS współpracuje z GPS wspierając ten system w ustalaniu pozycji. EGNOS w tej chwili może świadczyć dwa rodzaje usług. Pierwszy rodzaj, dotyczący nawigacji drogowej, ma charakter otwarty i skierowany jest na masowy rynek powszechnych odbiorców.

Ten system jest w pełni operacyjny. Drugi - to serwisu o precyzyjnej dokładności pozycjonowania, który przeznaczony jest dla profesjonalnych odbiorców i do szczególnych zastosowań. Właśnie w ostatniej fazie wdrożeniowej jest rozwiązanie przeznaczone do monitorowania przewozu transportów niebezpiecznych. Rozwiązanie doskonalono i testowano w ramach projektu SCUTUM (SeCUring the EU GNSS adopTion in the dangeroUs Material transport).

Dzięki połączeniu EGNOS z GPS można odczytać dokładnie pozycję, uzyskać wartości danej pozycji najbliższe rzeczywistej wartości położenia. A w przypadku rozwiązania profesjonalnego uzyskuje się dokładność, dającą prawie stuprocentową pewność ustalanej pozycji. A tym co odróżnia ten serwis komercyjny od otwartego jest to, że sygnał nie jest przekazywany bezpośrednio z satelity, lecz dystrybuowany z serwera baz danych.

Prekursorem nowego rozwiązania są Włochy, a dokładnie – bodziec temu dała włoska firma ENI zajmująca się transportami niebezpiecznych towarów w Europie. Testy obejmowały śledzenie przejazdów z niebezpiecznymi towarami, ale też zwykłych samochodów. System m.in. dowiódł, że sprawdza się na pozamiejskich odcinkach pomiędzy płatnymi i niepłatnymi drogami, precyzyjnie identyfikując pozycję pojazdu, co umożliwia wykluczenie wątpliwości czy musi on wnieść opłatę za przejazd, czy nie. System sprawdzany był też w warunkach miejskich. Niektóre włoskie miasta mają wydzielone obszary centralne, do których wjazd jest płatny. Dzięki systemowi można kontrolować ruch pojazdów i wnoszenie opłat. Może on też sprawdzić się w zarządzaniu transportem publicznym. Okazuje się bowiem, że tak jak miało to miejsce w Rzymie, kierowcy autobusów zjeżdżają z tras swojej linii, by załatwić prywatne sprawy. System zatem może monitorować i skutecznie kontrolować kursy pojazdów komunikacji zbiorowej.

W ramach projektu SCUTUM sprawdzano możliwości systemu w przewozach towarów niebezpiecznych, bowiem wymagają one zapewnienia dużo wyższego poziomu bezpieczeństwa. Testy wykonywano we współpracy z firmą ENI. Dotąd dysponowała ona bardzo skomplikowanym systemem monitorowania swoich pojazdów, opartym na GPS. Była więc zainteresowana wprowadzeniem nowocześniejszego i skuteczniejszego narzędzia monitoringu.

Początek projektu SCUTUM i prac nad wykorzystaniem systemu EGNOS w połączeniu z GPS do kontroli niebezpiecznych transportów miał miejsce w 2009 roku. SCUTUM jest europejskim projektem badawczym, finansowanym w 7. ramowym programie Komisji Europejskiej. Projektem zarządza Europejska Agencja GNSS, zajmująca się nawigacją satelitarną. Projekt kończy się w grudniu tego roku. W działania projektu włączyły się Włoskie i Francuskie Ministerstwo Transportu. Do projektu dołączyły też kolejne państwa Europy zainteresowane wprowadzeniem u siebie tego systemu.

Już w 2010 roku firma ENI zaczęła montować w swoich pojazdach jednostki pokładowe (EGNOS/EDAS), identyfikujące nie tylko pozycje, ale też parametry transportowanego towaru (ciśnienie gazów, temperaturę cieczy, szczelność zamknięcia cystern z chemikaliami itp.).

W tej chwili po drogach Włoch, Francji, Austrii, Słowacji, Węgier, Rumunii i Czech jeździ około 300 cystern z zamontowanymi urządzeniami pokładowymi systemu EGNOS. Do końca tego roku do systemu dołączą jeszcze Niemcy i Szwajcarzy. Włoskie Ministerstwo Transportu planuje ten system wprowadzić jako obowiązkowy do śledzenia pojazdów z niebezpiecznymi towarami. Francja natomiast chce dodatkowo wykorzystać system do monitorowania poboru tzw. eko-opłat, które zostały nałożone na pojazdy ciężarowe. W Europejskim Komitecie Normalizacyjnym trwają prace nad standaryzacją rozwiązania i jego uwzględnieniem w przygotowywanej dyrektywie ITS.

Agnieszka Serbeńska

Materiał na podstawie prezentacji Antonelli Di Fazio z Telespazio – koordynatorki projektu SCUTUM oraz wystąpienia Irene Fusco podczas seminarium ERF „Engineering and Financing Safe and Sustainable Roads” (Warszawa, 25-26 października 2011 r.). ERF – European Union Road Federation jest uczestnikiem projektu SCUTUM.

Dodaj komentarz
Komentarze do artykułów może dodać każdy użytkownik Internetu. Administrator portalu nie opublikuje jednak komentarzy łamiących prawo oraz niemerytorycznych, tj. nieodnoszących się bezpośrednio do treści zawartych w artykule. Nie będą również publikowane komentarze godzące w dobre imię osób czy podmiotów, rasistowskie, wyznaniowe czy uwłaczające grupom etnicznym, oraz zawierają treści nieetyczne albo niemoralne, pornograficzne oraz wulgarne. Z komentarzy zostaną usunięte: reklamy towarów, usług, komercyjnych serwisów internetowych, a także linki do stron konkurencyjnych.