edroga003Po kilkuletnim okresie bardzo wysokich cen ropy naftowej, w ostatnim półroczu doszło do silnej przeceny, podaje Polskie Stowarzyszenie Wykonawców Nawierzchni Asfaltowych. W marcu br. notowania ropy spadły poniżej 50 dolarów za baryłkę - połowę mniej niż w 2014 r. A to sprawia, że budowanie dróg asfaltowych jest tańsze niż wcześniej.

Najważniejszą pozycją kosztową w budżecie budowy drogi stanowią, obok kosztów pracowniczych, koszty materiałów. Wśród tych ostatnich wymienić warto koszty kruszyw, piasku, cementu i oczywiście asfaltu. Asfalt jest produktem ropopochodnym, zatem jego cena jest ściśle powiązana z cenami ropy naftowej.

– Sytuacja na rynkach surowcowych jest bardzo korzystna w kontekście planowanego programu budowy dróg krajowych w Polsce na lata 2014-2023. Stwarza to możliwość budowy nowoczesnych, rentownych i trwałych dróg asfaltowych jeszcze taniej niż dotychczas ponieważ ze względu na niskie ceny ropy wykonawcy oferują w przetargach niższe ceny dla nawierzchni asfaltowych niż dla betonowych – komentuje Andrzej Wyszyński, Prezes Polskiego Stowarzyszenia Wykonawców Nawierzchni Asfaltowych (PSWNA).

Większość ekspertów jest zgodna, że w 2014 r. weszliśmy w okres relatywnie taniej ropy naftowej. Jedną z przyczyn tej sytuacji jest nadpodaż ropy naftowej na rynku wynikająca między innymi ze zwiększenia wydobycia ze złóż niekonwencjonalnych - skał łupkowych i piasków bitumicznych. Inna, nie mniej ważna, przyczyna utrzymujących się niskich cen ropy na światowych giełdach, ma bardziej polityczny wymiar. Część państw wydobywających ropę naftowej zrzeszona jest w Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC), która kontroluje wydobycie i poziom cen.

Źródło: PSWNA

Dodaj komentarz
Komentarze do artykułów może dodać każdy użytkownik Internetu. Administrator portalu nie opublikuje jednak komentarzy łamiących prawo oraz niemerytorycznych, tj. nieodnoszących się bezpośrednio do treści zawartych w artykule. Nie będą również publikowane komentarze godzące w dobre imię osób czy podmiotów, rasistowskie, wyznaniowe czy uwłaczające grupom etnicznym, oraz zawierają treści nieetyczne albo niemoralne, pornograficzne oraz wulgarne. Z komentarzy zostaną usunięte: reklamy towarów, usług, komercyjnych serwisów internetowych, a także linki do stron konkurencyjnych.