edroga161W sierpniu 2015 roku opublikowano informację o upadłości 62 przedsiębiorstw (od początku roku 527). Ich liczba zwiększyła się w odniesieniu do firm produkcyjnych, zwłaszcza dostarczających wyroby inwestycyjne, oraz budowlanych.

Łączny ostatni znany obrót firm, które znalazły się w sierpniu na opublikowanej liście upadłości wyniósł 950 mln złotych, a zatrudniały one około 2 tys. osób.

Budownictwo: w oczekiwaniu na nową perspektywę UE od 2016 roku rośnie stopniowo produkcja, ale także koszty, w tym pracownicze, przy utrzymujących się niskich cenach

- Stosunkowo niskie ceny prac budowlano-montażowych wpływają na zatrzymanie się wzrostu marż branży. Nie są one co prawda na historycznie niskim poziomie jak w latach 2012-2013, nie zawsze  zapewniającym egzystencję, ale jednocześnie nie są jeszcze na poziomie gwarantującym akumulację środków i impuls rozwojowy – mówi Michał Modrzejewski, dyrektor Analiz Branżowych w Euler Hermes. – W efekcie bardzo nieznacznie zmienia się płynność branży i nadal utrzymuje  się znaczna wartość opóźnionych należności.

Wciąż największą grupę upadłości firm budowlanych stanowią przypadki firm realizujących podstawowe prace budowlane i wznoszących budynki (9 upadłości w sierpniu). Oprócz tego opublikowano w sierpniu informację o upadłości 5 firm związanych z inwestycjami infrastrukturalnymi (dwie realizujące prace drogowe i trzy specjalizujące się w budowie infrastruktury kanalizacyjno-przesyłowej).

Nie zmniejszają się koszty działalności, na rynku sygnalizowane są spodziewane problemy z dostępnością pracowników w przyszłym roku, po oczekiwanym bardziej dynamicznym wzroście wartości zleceń.

Blisko połowa, bo 7 spośród 16 upadłości firm produkcyjnych, dotyczyło w sierpniu firm dostarczających na rynek budowlany. Nie jest to przy tym efekt zbyt małego popytu, którego poziom jest lepszy niż w latach ubiegłych. Większość problemów branży ma podłoże finansowe, a nie popytowe: większe zaangażowanie finansowe w sprzedaż, przy utrzymujących się niskich cenach (marżach) oraz opóźnieniach uderzają zwłaszcza w lokalnych dostawców.

Źródło: Euler Hermes

Dodaj komentarz
Komentarze do artykułów może dodać każdy użytkownik Internetu. Administrator portalu nie opublikuje jednak komentarzy łamiących prawo oraz niemerytorycznych, tj. nieodnoszących się bezpośrednio do treści zawartych w artykule. Nie będą również publikowane komentarze godzące w dobre imię osób czy podmiotów, rasistowskie, wyznaniowe czy uwłaczające grupom etnicznym, oraz zawierają treści nieetyczne albo niemoralne, pornograficzne oraz wulgarne. Z komentarzy zostaną usunięte: reklamy towarów, usług, komercyjnych serwisów internetowych, a także linki do stron konkurencyjnych.