Ze względów konstrukcyjnych większość technologii stosowanych w ekranach posiada belkę podwalinową narażoną (w przypadku, gdy ekran znajduje się w bezpośredniej bliskości pasa drogi) na działanie wilgoci, brudu i agresywnych substancji chemicznych. Z tego też względu, element ten pozostaje w kolorze naturalnego betonu lub malowany jest w odcieniach szarości.
Jednak nie sam kolor czy układ kolorów decyduje o tym czy powstały ekran akustyczny jest pozytywnie odbierany przez podróżujących i czy stwarza pozytywne wrażenia estetyczne. Bardzo istotnym czynnikiem jest światło, a tym samym układ ekranu względem stron świata. Najlepiej prezentują się konstrukcje ze wschodnią ekspozycją – rano, oraz zachodnią po południu. Ekrany od strony południowej chociaż w większości dnia oświetlone, nigdy nie otrzymują światła, które wydobywa głębię i kontrast kolorów. Ekrany od strony północnej, północno-wschodniej i północno-zachodniej stoją prawie zawsze w cieniu lub co najwyżej w półcieniu. Pomimo zastosowania atrakcyjnych kolorów czy układów graficznych będą się wydawały pod tym względem „nieciekawe”.
W przypadku ekspozycji zachodniej warto zastosować kolory z palety ciepłych beży do jasnych brązów, które to kolory wspaniale łączą się z intensywna barwą zachodzącego słońca. Ekrany „wschodnie” przy zastosowaniu jasnych odcieni „zieleni” doskonale współpracują z „klimatem światła” wschodzącego słońca w godzinach rannych.
Panele akustyczne mające gładka powierzchnię działają na wzrok w zasadzie tylko swoją barwą. Panele akustyczne o powierzchni złożonej tworzą konglomerat barwy oraz cieni i w zależności od pory dnia zmieniają dla obserwatora swój wygląd. Prefabrykowana struktura fali lub trapezu, odpowiednio pomieszana w pionie i poziomie daje dość ciekawe rezultaty. W takim przypadku ekran w jednym kolorze stwarza wrażenie bardzo zróżnicowanego pod kątem odcieni i konstrukcji.
Mając na uwadze komfort podróżującego za najlepsze rozwiązania mogą uchodzić te, które stosują pionowe i poziome przejścia tonalne, nieco gorszym rozwiązaniem wydaje się stosowanie form graficznych, które przy dużej szybkości „wędrują” po całym ekranie obniżając się i wznosząc na przemian. Taki układ graficzny można zastosować w miejscach szczególnie niebezpiecznych, tj. na łukach drogi, ostrych zakrętach, skrzyżowaniach oraz zjazdach.
Natomiast nie istnieją badania, które udowadniają, że takie rozwiązania były przyczyną kolizji lub zdecydowanie negatywnie oddziaływały na psychomotorykę kierującego. Według wyników ankiety przeprowadzonej na użytkownikach lokalnej drogi w Austrii otrzymano dość zaskakujące rezultaty. Pytanie dotyczyło koloru ekranów jakie towarzyszyły kierującym przez ponad 40 kilometrów.
Na ankietowanym odcinku drogi zastosowano beżowo-brązowe ekrany o wysokości od 2 do 3,5 m naturalnie wkomponowane w górski krajobraz. Wyniki ankiety świadczą o tym, że w tym przypadku osiągnięto zamierzone cele:
- ekrany „zasymilowały” się z otoczeniem,
- zarówno kształt, jak i kolor nie zwracał uwagi kierujących.
Istotną rzeczą jest również kolorystyka tylnej strony ekranu. W licznych technologiach jest ona taka sama jak strony pochłaniającej. W niektórych (ekrany betonowe, trocinobetonowe i zrębkobetonowe) kolorystyka drugiej strony stanowi odrębny projekt. Najczęściej beton posiada stworzony w trakcie prefabrykacji wzór graficzny oraz dodatkowo jest malowany.
Przemysław Czaja
P. B. TECHBUD Kraków
- «« poprz.
- nast.