Fotoradary niedługo będą stały tylko tam, gdzie rzeczywiście jest niebezpiecznie na drodze. Mają bowiem zmuszać kierowców do tego, by zdjęli nogę z gazu, a nie służyć wyłącznie zarabianiu przez gminę pieniędzy na mandatach. Dlatego o ich lokalizacji zdecyduje policja - poinformował Dziennik Gazeta Prawna.
Maszty z fotoradarami już nie będą puste. Takie zmiany przewiduje projekt nowelizacji ustawy – Prawo o ruchu drogowym, który dziś będzie głosowany w Sejmie. Intencją sejmowej komisji infrastruktury, która przygotowała projekt, jest skończenie z wykorzystywaniem fotoradarów do zarabiania pieniędzy. Mają one służyć poprawie bezpieczeństwa. Dlatego o ich lokalizacji zadecyduje policja. Straż miejska dopiero jak uzasadni, że w danym miejscu jest szczególnie niebezpiecznie i dostanie zgodę policji, to ustawi się z fotoradarem. Jednak funkcjonariusze będą musieli być w miejscu widocznym i oznaczonym. Zostaną też rozszerzone uprawnienia Inspekcji Transportu Drogowego – informuje Dziennik Gazeta Prawna.
Więcej: Łukasz Kuligowski /Dziennik Gazeta Prawna z dnia: 2010-10-08