Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Kąt załamania trasy bez wyokrąglania łukami

Kąt załamania trasy bez wyokrąglania łukami 9 lata 2 miesiąc temu #4091

  • Civil
  • Civil Avatar
Hej kolego.
Nie ma co sie unosic. Oczywiscie jestem zdania, ze obsluga geodezyjna na budowie powinna byc, jest bardzo przydatna. Mysle ze na wiekszych budowach nie ma z tym problemu. Jednak prawda jest taka, ze na mniejszych jest troche inaczej. Rowniez zgadzam sie ze powinno byc inaczej ale nie jest. W dodatku twierdze, ze majac wytyczone punkty charakterystyczne na osi powiedzmy w odstepach 100m mozna ruletka i niwelatorem poradzic sobie z reszta. Kiedys wytyczylem tak i niwelowalem droge krajowa i wszystko bylo ok. Jest to zajecie nieefektywne ale do wykonania.
Po drugie, Polska na moim sposobie myslenia nie ucierpi, bo pracuje w Anglii :)
Po trzecie, faktycznie teraz nie projektuje takich rzeczy, bo zajmuje sie utrzymaniem i technologia, ale zawsze bede oredowal za rozwiazaniami prostszymi do wykonania. Dlatego tez polecam ww ksiazke. Tam autorzy pokazuja, skad sie bierze np. Min. Promien luku kolowego. Mysle, ze wiekszosc inz wierzy, ze z dz.u. nr 43 a nie z warunkow rownowagi pojazdu poruszajacego sie po luku :)
Zebys mnie dobrze zrozumial. Twoje podejscie, wg mnie, jest dobre. Czasami jednak, a w warunkach polskich chyba szczegolnie, niewykonalne. Chodzi mi o ekstremalne przypadki. Powiedzmy takie, ktore skutkuja kilkucentymetrowym przesunieciem srodka luku kolowego w stosunku do prostych kierunkowych. Z tego co pamietam, jest to mozliwe. Wyobrazam sobie sytuacje, w ktorej nie wpisanie luku, nie jest z niekorzyscia dla bezp uzytkownikow ruchu. (Chociaz chyba niezgodne z polskim ustawodawstwem ?).
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kąt załamania trasy bez wyokrąglania łukami 9 lata 2 miesiąc temu #4092

  • Andrzej
  • Andrzej Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 14
  • Oklaski: -1
Witam
Generalnie chodzilo mi o zasade i sztuke a nie tzw "warunki polskie".Jesli bedziemy sie ich trzymac to mamy szanse na postep a jesli bedziemy improwizowac to nigdzie nie zajdziemy.Pracujac w Szwecji przez 21 lat w zasadzie od 1987 r obowiazywal projekt dostarczany na budowe w postaci rysunkow a na nich wszystkie linie byly obliczone a wiec dostarczano je w postaci plikow na budowe.Pod koniec lat 80tych zaczeto juz powoli wprowadzac dostarczanie w postaci modelu .I dzis to jest standart.I kazda pierdola, nawet przystanek jest projektowana jako model i jako model dostarczana.Od 6 lat pracuje w Norwegii i poczatkowo budowlancy mniejszych obiektow jak chociazby przystanki mieli opory i chcieli miec rysunek tak zwymiarowany zeby mogli wybudowac wg rysunku.Ale sie uparlem ze inaczej nie dostana jak model i musieli sie dostosowac.To nie moj problem ze oni nie mieli odpowiednich urzadzen.Startujac do przetargu maja projekt i wiedza w jakiej on jest formie .O czym wiec mowa? Teraz nie ma juz oporow.Wiedza i kwita.Oczywiscie duze obiekty juz dawno sa obslugiwane w sposob cyfrowy jako ze Norwegia dzis jest wiodacym krajem jesli chodzi o te technologie (Novapoint i pochodne).Wykonawca majac model moze sobie wytyczyc co do mm w kazdym dowolnym punkcie projektu.Pomijajac juz fakt ze model jest wprowadzany do maszyn i wg niego sa robione np prace ziemne.I o to chodzi..
Na temat 43 nie bede sie wypowiadal bo to gniot do kwadratu.Zawiera tyle bledow (nawet matematycznych) ze glowa mala.I to jest min powod dla ktorego nie bede czytal zadnych ksiazek pisanych przez tzw polskich naukowcow z branzy drogowej.Bo jakby ci "naukowcy" byli tak dobrzy zeby pisac podreczniki to juz dawno by oprotestowali Dz.U nr 43 jako glupote wg ktorej nie da sie budowac dobrych drog.Pomijam juz fakt ze 43 jest kompletnie niekompatybilne z nowoczesnymi metodami projektowania i budowy.Po prostu nie mam zamiaru sie cofac w rozwoju.Szkoda czasu.Tylko jak mozna oprotestowac cokolwiek jak sie nie ma o tym zielonego pojecia?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kąt załamania trasy bez wyokrąglania łukami 9 lata 2 miesiąc temu #4093

  • Civil
  • Civil Avatar
Pelna zgoda. Polsce jest chyba niestety daleko od rozwian, o ktorych piszesz.
Zawsze dobrze podyskutowac o doswiadczeniach z innych krajow.
Dalej w tym wszystkim nie odpowiedzielismy autorowi pytania. I zaluje, ze autor nie wlacza sie do dyskusji.....
A co do polskich naukowcow mysle, ze nie mamy sie czego wstydzic. Problemem jest raczej implementacja nowych rozwiazan. Pamietam jak jedenz prof mowil, ze w Posce o przebiegu glownych tras drogowych dyskutuja politycy, ktorzy nie wysluchali nawet jednego wykladu z drogownictwa.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kąt załamania trasy bez wyokrąglania łukami 9 lata 2 miesiąc temu #4094

  • Andrzej
  • Andrzej Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 14
  • Oklaski: -1
Odpowiedzielismy.Tzn ja wyrazilem swoja opinie: promien nalezy stosowac przy kazdym kacie wlasnie ze wzgledu na projektowanie "cyfrowe".
Jesli chodzi o naukowcow-caly czas mowimy o branzy drogowej- mozna sie bylo nie wstydzic jeszcze ze 20 lat temu.Wtedy jeszcze mozna sie bylo podpierac metodami zaczerpnietymi z projektowania olowkiem i krzywikami.Dzis to archaizm a oni dalej tkwia w epoce olowka i cyrkla.Przyklad: w DzU 43 krzywa koszowa jest rozwiazywana wg formuly 2R-R-3R..Konia z rzedem temu kto znajdzie jednoznaczne rozwiazanie stosujac te formule.Gdyby tzw naukowcy cokolwiek w zyciu zaprojektoiwali za pomoca programu do obliczania linni to by wpadli na pomysl ze ta formula jest bledna.A oni nadal tkwia w glebokiej przeszlosci i nadal uwazaja ze ta zasada jest ok.I potem dziwuja sie ze skrzyzowania sa albo za waskie albo za szerokie.I takich "kwiatkow" jest multum.Stad z uporem maniaka twierdze ze naukowcow w branzy mielismy ale onegdaj.Dzis to sa zdrowo zapoznione w rozwoju tzw Autorytety.Moze dla kogos oni nimi sa ale dla mnie juz dawno sa to tzw autorytety nieaktualne.A najgorsze jest to ze na bazie ich wiedzy ucza sie mlodzi ludzie ktorym sie wydaje ze sa mistrzami swiata.A w rzeczywistosci niestety sa zapoznieni o 25 lat w swojej wiedzy i dopiero zycie to weryfikuje.Bo jak zetkna sie z nowoczesnymi technologiami to otwieraja oczy i -na szczescie- chca sie douczyc.Cos w tej sprawie zaczyna w Polsce "drgac" ale to nie jest temat na dzis.Jest szansa ze bedzie lepiej.Oby!
O politykach nie bede sie wypowiadal bo to zenada.Oni z chwila wyboru zostaja namaszczeni przez Ducha Swietego, splywa na nich wiedza na wszelkie tematy i nikogo sluchac juz nie musza.To jest Tragedia Narodowa.Zaden polityk nie przyzna sie do niewiedzy na jakis temat a im wyzej siedzi tym wieksza laska obdarzyl og Duch Swiety.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kąt załamania trasy bez wyokrąglania łukami 9 lata 2 miesiąc temu #4096

  • Civil
  • Civil Avatar
O przepisach szwedzkich czy norweskich faktycznie juz slyszalem (jezeli chodzi o BRD) bardzo dobre opinie. NIe bede sie wymadrzal, bo ekspertem nie jestem.
Faktem natomiast jest, ze nie ma w Polsce jasnych wytycznych. Ja zajmuje sie utrzymaniem, diagnostyka i technologia i tez moge stwierdzic, ze w Anglii sytuacja jest prostsza. Jasno okreslone poziomy np, szorstkosci, modulów uzyskanych z FWD itp. Nie jest to perfekcyjne, natomiast przed przystapieniem do robót ma sie do dyspozycji dosc duzo danych z badan diagnostycznych. Mozna wyciagnac jakies wnioski. Zawsze tez polega sie na wielu czynnikach a nie tylko na jednym. Caly czas prowadzi sie prace w celu zwiekszenia wydajnosci i szybkosci diagnostyki. Widac, ze ma to jakies rece i nogi oraz sens.
W Polsce niestety nie ma na to zadnych nakladów. Nawet przy projektowaniu strategicznych autostrad okazywalo sie ze rozpoznanie podloza mijalo sie z prawda w znacznej czesci.
Do przebudowy natomiast przystepuje sie w momencie gdy cala konstrukcja nadaje sie do wymiany.
Nie widac w Polsce jakiejs jasnej strategii dotyczacej sieci drogowej, tzn projektowania i utrzymania. Dobrze, ze powstaje jakis szkielet strategicznych drog. Nie wiem tez jak to sie rozklada teraz ale jak studiowalem, to statystyki pokazywaly, ze wiekszosc pracy przewozowej wykonywana byla przez drogi wojewodzkie a nawet powiatowe. O ich stanie technicznym tez lepiej sie nie wypowiadac.
Z ciekawosci, jakimi programami posluguja sie skandynawscy projektanci (jezeli chodzi o geometrie drogi)?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kąt załamania trasy bez wyokrąglania łukami 9 lata 2 miesiąc temu #4097

  • Andrzej
  • Andrzej Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 14
  • Oklaski: -1
Jesli chodzi o BRD to Szwecja jest zdecydowanie dalej od Norwegii.Moj osad wynika z porownania wynikajacego ze stazu pracy.W Szwecji 21 lat i w Norwegiiprawie 9.Mimo ze statystyki sa porownywalne to srodki jakimi sie to osiaga juz nie.Stad Szwecja to swiatowa czolowka.
Niestety w Polsce sciubi sie na projektowaniu a wiec na rozpoznaniu gruntu tez ile sie da a potem doplaca za problemy wynikajace z takiej a nie innej polityki.Zreszta to sciubienie jest kompletnie debilne bo z jednej strony sciubi sie marne grosze na kosztach propjektu a z drugiej wydaje krocie za duzo na nieefektywny system organizacji na budowie+ np uzupelnianie "dokladek" po niezbyt dokladnym np rozpaznaniu gruntu.Tak jest wlasnie prowadzona "polityka oszczednosci".Ale jak ma to byc madrze zarzadzane jak branza rzadza amatorzy?
W Skandynawii w zasadzie panuje jeden program projektowy a jest nim Novapoint.Program swoj zywot zaczal w Szwecji w ok 1985 r jako DRD-i mailem okazje i przyjemnosc na nim pracowac- a potem-jak PC wyszly z etapu Super Mario Bross- jego rozwoj zostal przeniesiony do Norwegii i dzis nazywa sie Novapoint i jest rozwijany przez firme Vianova.To jest kompleksowy kombajn do prpjektowania calego spekrtum zagadnien infrastrukturalnych.Od drog poprzez koleje, tunele , mosty a na architekturze krajobrazu skonczywszy.Mozna to zadac na youtube i tam bedzie troche informacji.Wazne jest to ze wszystkie branze sa ze soba kompatybilne wiec moga spokojnie wspolpracowac.Tak samo na budowach sa koncowki modulow tego oprogramowania wiec z przekazem cyfrowym nie ma problemu bo wszystko jest czytelne.Inne progamy probowaly sie wgryzc w rynek ale trudno spelnic im standarty.Ponadto oprogramowanie jest bardzo dobre i diablo efektywne a przy tym stosunkowo proste.Pisze stosunkowo bo zaden kombajn nie jest prosty.Ma swoje wady ale sa to juz tak glebokie detale ze trzeba byc dobrze zaznajomionym z programem zeby o nich wiedziec.Zreszta to sa drobne sprawy i do objechania w prosty sposob.Oczywiscie program projektuje w BIM.Smiem twierdzic ze dis to jest najlepsze oprogramowanie w branzy.Mowie o drogowej bo nie moge porownac jak dziala na mostach czy krajobrazie.Ale dziakla drogowa jest znakomita i jakies tam Civile przy nim to raczkujace bobaski.Oczywiscie jestem subiektywny.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Janusz Bohatkiewicz
Czas generowania strony: 0.181 s.