W temacie kątów zwrotu to podzielam Twoje zdanie:Andrzej napisał:

Niestety Polska to nie Skandynawia, nie tylko w drogach, ale w każdej dziedzinie życia. Prawdziwa Polska to Polska powiatowa - mały budżet, możliwości, zaplecze techniczne ... tak jak piszesz 25 lat za Zachodem Europy.

Bardzo agresywnie ale przy tym glupio jak nigdy.Po pierwsze : nie znasz moich zyciowych zakretow wiec nie masz kompletnie zadnego prawa nazywania tego "ucieczka".Mozesz sobie wyobrazic np "paszport jednokrotnego przekroczenia granicy"?Po drugie: probowalem pracowac w Polsce i to z czysto patriotycznych pobudek (bo nie dla kasy bo tej Polska nie byla mi w stanie zaoferowac) ale sie nie dalo.Cofanie sie w rozwoju o 25 lat nie jest moim hobby a proba uczenia polskich inzynierow byla kupa niepotrzebnych nerwow bo wlasnie trafilem na takich jak ty ktorzy uwazaja ze wiedza najlepiej a zaden dupek z zagranicy uczyl ich nie bedzie.Ponadto G wiesz jaki wklad roboty wlozylem w probe zmiany przepisow projektowych (administrator wie o tym najlepiej i mozesz Go zapytac) po to wlasnie zeby tacy jak ty czyli "wiedzacy najlepiej" mogli w koncu operowac madrymi Wytycznymi (bo DzU 43 to gniot i pewnie nawet sobie z tego nie zdajesz sprawy) pozwalajacymi na madre i bezpieczne rozwiazania z pominiciem tak oczywistych problemow jak promien przy "malym " kacie zwrotu.Przepisami ustawiajacymi nowoczesne metodyki projektowania itd. Zyjesz w swiecie zapoznionym o 25 lat i nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy.Ponadto ja nigdzie nie krytykowalem polskich inzynierow a stwierdzilem tylko fakt ze sa daleko z tylu i to wcale nie z wlasnej winy.I jak poswiecisz tyle czasu (za friko) , sil i nerwow co ja "dla poprawy Ojczyzny" to bedziesz mogl sie wypowiadac.Wiec zanim cos durnego i agresywnego wysmazysz to najpierw sie zastanow 3 razy bo zamiast wyjsc na "goracego patriote" mozesz wyjsc na kompletnego durnia..

I jeszcze jedno zebys zrozumial. Wprowadzanie nowych trendow jest raczej niemozliwe .Powod? Zbyt wielu wokol ludzi reprezentujacych twoja postawe czyli "my wiemy najlepiej" i "nikt nas nie bedzie krytykowal i uczyl".Jestes typowym przedstawicielem tej nacji.A jesli chodzi o wyksztalcenie to w moim czasie zaponienia w nauce nie byly jeszcze tak duze w stosunku do wiodacych krajow.Po drugie rzeczywiste wyksztalcenie odebralem jednak za granica.Po trzecie : nazywanie tego co pisze "miernymi wypocinami" to szczyt chamstwa.Po czwarte: nie musze sie zalic bo nie zaluje zadnej decyzji .Wiem ile nie wiem natomiast ty zdaje sie wiesz ze wiesz wszystko.Z ta mala roznica ze ja mam mozliwosc pracowac w swiecie w ktorym liczy sie wiedza , swiecie najnowszych trendow natomiast ty siedziesz na ogonie i zdaje sie uwazasz ze to glowa. Z tym ze z ogona jednak zawsze blizej do D.
Polskich naukowcow bede krytykowal bo sa winni calej tej sytuacji.To stechly swiatek ktoremu sie wydaje.Pokaz mi uczelnie na ktorej wyklada sie techniki projektowania w modelu!!! Jedna wlasnie probuje ale to wcale nie zasluga "swiata nauki" ale uporu jednego goscia ktory chce ten swiatek przewietrzyc.Pokaz mi autorytet BRD w swiecie polskiej nauki! Pokaz mi co wynaleziono. Bo ja moge ci pokazac ile spaprano.Wiec spadnij troche na ziemie. Upadek bedzie malo bolesny bo jest za nisko.

Andrzej napisał:
Strasznie sie jeżysz po po moim celowo lekko prowokacyjnym komentarzu.
Widać nie przyjmujszesz do wiadomości faktu, ze ktoś może mieć inne poglądy jak ty. Niedobrze.

Wróćmy do merytorycznej dyskusji, bo obrzucanie się epitetami i "wycieczki osobiste" nic nie wnoszą w temacie.
W temacie kątów zwrotu to podzielam zdanie "komputer ma pelen sens tylko wtedy kiedy nastepuje przekaz cyfrowy w postaci plikow z projektu do maszyn i geodetow".

Nie wiem czy zarzucanie komus ucieczki-nie znajac przyczyn-a potem odmowa prawa do dyskusji -bo jest wrednym emigrantem a wiec ma trzymac morde w kubel-to prowokacyjny ton.Dla mnie to bylo czyste chamstwo.Ponadto nikomu nie odmawiam prawa ani do innego zdania ani do dyskusji.Ale sa sytuacje gdzie dyskusji byc nie moze taka rzecza jest temat poruszany na poczatku.Po prostu ja nie pojmuje jak mozna zadac pytanie czy dwie proste maja byc czy nie Maja byc polaczone lukiem.Droga sklada sie z odcinkow prostych i lukow miedzy nimi wiec samo pytanie jest niedorzeczne.Zresta nie pojmuje gdzie jest problem zeby ten luk tam byl? Problem wklepac w program?Chyba ze ktos nadal uzywa olowka i krzywikow.To jest wiecej roboty.Po prostu luk musi byc zawsze bo tego wymaga sama sztuka.Pomijam taki "drobiazg" jak nowoczesne metodyki projektowania i przekazu. A podpieranie sie jakimis tam ksiazkami tzw naukowcow i autorytetow? Nie dla wszystkich sa oni autorytetami.Gdybys wiedzial ile bzdur naplodzily te autorytety piszac polskie przepisy projektowe czyli DzU 43 badz 220 to byc sie za glowe zlapal i zapewne mial dokladnie to samo zdanie co ja.Tylko zeby o tym wiedziec trzeba najpierw duuuzo wiedziec.Stad nie dla wszystkich autorytety sa autorytetami.Tym badziej ze widze ile szkod nadal czynia w polskim drogownictwie i nie przyjmuja zadnych innych racji chocby byly najmadrzejsze.Bo sa autorytetami w swoim swiatku i na razie nikt ich z tego tronu nie jest w stanie zwalic.A czas najwyzszy bo swiat juz galopuje a autorytety nawet tego nie chca dostrzec.

Dzień dobry.
Czy może ktoś udzielić konkretnej odpowiedzi ? Z góry dziękuję.
Dla przykładu taki Andrzej użytkownik napisał dokładnie 2 tys. 290 wyrazów i nic konkretnego w temacie moderatorzy
Proszę o odpowiedź w zakresie projektowania łuków przy małych kątach zwrotu trasy, pamiętam jedynie żeby unikać <6.