Witam. Mam problem i nie wiem czy był tutaj już poruszany czy nie. Mianowicie od jakiegoś czasu w moim starostwie żądają projektów zagospodarowania wyrysowanych na oryginalnych mapach dc projektowych lub zabezpieczonych cyfrowo wersjach elektronicznych tych map. W moim przypadku wiąże się to z powrotem do epoki kamienia łupanego i rysowania ręcznego.
Może ktoś z Was ma podobny problem i w jakichś cudowny sposób go rozwiązał? Czekam na jakieś dobre słowo i podpowiedź gdyż nie uśmiecha mi się projektów zagospodarowania dłuższych odcinków rysować ręcznie, w czterech egzemplarzach. Skany map dc projektowych nie wchodzą w grę podobno:(

Czasem organy reprezentują tak purytańskie stanowisko i może nie być rady - niestety. Czasem pomaga (trzeba to wcześniej potwierdzić w starostwie) wykonanie projektu na kopii mapy z pieczątkami ośrodka oraz z podpisem geodety, który poświadcza zgodność mapy z oryginałem. Podpisy oczywiście w tym przypadku muszą być oryginalne na wydrukowanych 4 egzemplarzach.

niekoniecznie czasami... Starostowie z województwa mazowieckiego dostali pismo od wojewody, że każdy musi tego wymagać... ogólnie wszystkie projekty podobno są przystopowane... makabra

Proponuję zdobyć wszystkie podpisy i pieczątki na fragmencie wydrukowanej mapie do celów projektowych, następnie zeskanować go w kolorze i taki plik rastrowy podłączyć w odpowiednim miejscu mapy wektorowej.

Wielokrotnie wydawałam projekty budowlane na kolorowych skanach map dc projekrowych. Czasem zdarza sie, że muszę dołączyć oryginał mapy jako załącznik. Ale projekt wykonany jest na skanie, zaś załącznik czystą mapą.

Może to kogoś zainteresuje:
slk.piib.org.pl/index.php/aktualnosci/ak...e-org-admin-arch-bud
Jest to kolejny przykład, że urzędnicy (a przynajmniej ich część) cięęężko pracują na opinię o wszystkich urzędnikach. Najlepiej to widać tam, gdzie muszą sobie znaleźć jakieś zajęcie (czytaj - jest ich za dużo).