Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Absurdy w SST

Re: Absurdy w SST 12 lata 1 miesiąc temu #2630

  • mamoń
  • mamoń Avatar
mamoń napisał:
9. wartość minimalna 100MPa wpisywana w SST od pierwotnego obciązenia jest wzięta z kapelusza bo jedyną normą z wymaganiami w zakresie modułu pierwotnego dla podbudowy z kruszywa jest tylko norma BN-64/8933-02
10. minimalna wartość 2,2 wskaźnika odkształcenia wpisywana w SST dla podbudowy z kruszywa stabilizowanego mechanicznie też jest wzieta z kapelusza bo w zadnej normie w polsce nie ma tej wartości
Mamoń a norma PN-S 06102:1997 Drogi samochodowe -- Podbudowy z kruszyw stabilizowanych mechanicznie?
Punkt 2.4.3 podaje warunek o stosunku modułów <2,2
A punkt 2.4.4 w tabeli podaje minimalną wartość modułu odkształcenia pierwotnego 100MPa.

faktycznie jest zwracam honor ale :D :

9. czy jest prawdą ze wartość moduło odkształcenie od obciazenia pierwotnego w normie PN-S 06102:1997 jest zmniejszona po 48 latach o połowę w stosunku do BN-64/8933-02? takie łagodniejsze wymagania :D

10. w normie PN-S 06102:1997 pkt 2.4.3 Zagęszczenie podbudowy
"Jeżeli nie można określić wskaźnika zagęszczenia, to należy sprawdzać, wg BN-64/8931-02, stosunek modułu odkształcenia wtórnego E2, do pierwotnego E1, który nie powinien być większy niż 2,2 dla każdej warstwy konstrukcyjnej podbudowy"
tylko jak zbadać moduły wtórne skoro norma BN-64/8931-02 nie podaje metodologii do badania tego modułu? tak więc na podstawie tej normy nie ma szans zeby sprawdzić czy E2/E1 jest mniejsze niż 2,2

11. norma PN-S 06102:1997 mówi zeby wykonać badanie E2/E1 normą BN-64/8931-02 ale ta podaje ze badanie poszczególnych warstw nośnych o grubości większej niż 16cm wykonuje się płytą o średnicy 16cm. widział ktoś taką płytę VSS o średnicy 16cm badał ktoś taką płytą ?

12. norma PN-S 06102:1997 pkt.2.4.4 Nośność podbudowy
"Maksymalne ugięcia lub minimalne moduły odkształcenia w zależności od wskaźnika zagęszczenia i projektowanego wskaźnika nośności zawarte są w tablicy 2."
niby jaką metodą wg jakiej normy nalezy badać moduły E2 i E1? bo jak wg BN-64/8931-02 co nie jest zapisane to w starej normie badanie podbudowy nalezy wykonać płytą o średnicy 16cm. na ile wyniki będą inne tego akurat nigdy nie sprawdzałem ale wydaje mi się ze większa płyta angazuje do pracy przy badaniu większą grubość konstrukcji a więc oprócz podbudowy też podłoże. no i norma BN-64/8931-02 nie podaje metodologii badania modułu wtórnego tylko pierwotny

13. widział ktokolwiek na budowie badanie ugięcia spręzystego na podbudowie zgodnie z tabelą 2 normy PN-S 06102:1997
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: Absurdy w SST 11 lata 8 miesiąc temu #2897

  • mamoń
  • mamoń Avatar
witam
Temat ciekawy, akurat jestem na etapie porównania tych absurdów wpisanych w normach z rzeczywistymi wynikami uzyskiwanymi na budowach. Dla przykładu wymagane zag. na piaskach i pospółkach 2,2. Jeszcze na dobrej pospółce jesteśmy w stanie uzyskać wyniki nw przedziale 2,5-3,0, ale na piasku to juz jakaś abstrakcja. Badanie VSS na stabilizacjach i MCE, gdzie też wymagany jest stosunek dwóch modułów to kolejna jedna wielka pomyłka.
Mam nadzieje, że temat się rozwinie, szczególnie jeśli chodzi o badanie VSS.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: Absurdy w SST 11 lata 8 miesiąc temu #2898

  • mamoń
  • mamoń Avatar
Na stabilizacjach wyznacznikiem nośności jest wytrzymałość na ściskanie, która nie może być, ani za mała, ani za duża...
Nie można badać płytą warstw "usztywnionych"...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: Absurdy w SST 11 lata 8 miesiąc temu #2899

  • mamoń
  • mamoń Avatar
Ja o tym wiem tylko jak to wytłumaczyć tym inspektorom, którzy się upierają na badanie płytą Vss. Gdyby chociaż brali pod uwagę moduł pierwotny w tym badaniu, to jeszcze na upartego można brać go pod uwagę,ale bardzo wielu z nich wymaga modułu odkształcenia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: Absurdy w SST 11 lata 8 miesiąc temu #2900

  • mamoń
  • mamoń Avatar
śmieszy mnie jak to wszyscy wieszają psy na projektancie: który właściwie ma być alfą i omegą począwszy do strefy przepisów prawa (sprawy formalne, decyzje, uzgodnienia itd.) a skończywszy na na znajomości wszelkich norm i metod badań. Robiąc SST czasem trzeba je uzgodnić w GD-Laboratoriach, a tam sztab ludzi nad tym działa. (a to spec od naw. bitumicznych, a to robót ziemnych itd), a Projektant ma znać odpowiedzi na wszystkie pytania - jakaś paranoja.
SST powinien opracowywać technolog, a nie Projektant.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Janusz Bohatkiewicz
Czas generowania strony: 0.108 s.