Temat drzew leśnych w dobie śnieżyc i zlodowaceń chyba nie powinien dziwić.
W chwili obecnej (według interpretacji leśników) drzewa które już położyły się na drogę lub niebezpiecznie nad nią wiszą mają zostać usunięte przez zarządcę drogi, po wcześniejszym uzgodnieniu i na warunkach nadleśnictwa.
Wydawało by się że za stan drzewostanu powinien odpowiadać jego właściciel zarządca, przynajmniej tak jest w stosunkach sąsiedzkich.
Czy Lasy Państwowe mogą być traktowane jako sąsiad (kc) pasa drogowego?
Czy LP opierają się na zapisie Ustawy o drogach Art.20. Do zarządcy drogi należy w szczególności: 16. utrzymywanie zieleni przydrożnej, w tym sadzenie i usuwanie drzew oraz krzewów.
Tylko że zapis "przydrożnej" cały czas dotyczy pasa drogowego.
Może macie inne doświadczenia lub przemyślenia.
Pozdrawiam.