Drukuj

DSC04232Eksperci PwC szacują, że średnioroczny wzrost produkcji aut wyniesie 3,6 proc. do 2021 roku. Oznacza to znaczący wzrost liczby samochodów na drogach. Z jednej strony rozwój branży oznacza wzrost zatrudnienia i mobilności społeczeństw, z drugiej - wiąże się z coraz większym wpływem na środowisko naturalne. Dlatego firmy z sektora podejmują wysiłki na rzecz zrównoważonego rozwoju. Dążą m.in. do zmniejszenia masy pojazdów oraz rozwijania alternatywnych źródeł napędu.

- Szacuje się, że branża motoryzacyjna będzie rosła w tempie 5 proc. każdego roku, co oznacza kolosalny wzrost liczby pojazdów na naszych drogach. Z drugiej strony daje ona zatrudnienie około 10 milionom osób na całym świecie. Jest to niebagatelny czynnik, który każe nam myśleć o motoryzacji w sposób zrównoważony - mówi agencji Newseria Biznes dr inż. Dominik Wawrzyniak, menadżer i pełnomocnik systemu zarządzania jakością w koncernie Faurecia.

Z danych PwC, przytaczanych w raporcie PZPM „Branża motoryzacyjna 2016”, wynika, że w latach 2015-2021 co roku spodziewany jest wzrost produkcji aut osobowych i lekkich dostawczych o 20,5 mln sztuk, czyli o 3,6 proc.

Rozwój motoryzacji niesie ze sobą dobrodziejstwa polegające przede wszystkim na możliwości szybkiego przemieszczania z miejsca na miejsce. Ale wiążą się z tym także problemy, takie jak zanieczyszczenie powietrza, wód, gleby, a także te wynikające z zatłoczenia miast i coraz większych korków na drogach. Dla przykładu Ministerstwo Energii podaje, że 60 proc. zanieczyszczeń powietrza w polskich miastach pochodzi z transportu. To wszystko wpływa też na stan zdrowia społeczeństw.

- Zrównoważony rozwój branży motoryzacyjnej będzie się skupiał wokół niwelowania niekorzystnych jej wpływów związanych z zanieczyszczeniami – mówi Wawrzyniak. - Jest to m.in. realizacja bardziej efektywnych energetycznie technologii, obniżanie masy pojazdów, odchudzanie konstrukcji, a z czasem także przechodzenie na alternatywne źródła napędu.

PwC ocenia, że udział pojazdów z alternatywnymi źródłami napędu wzrośnie dwukrotnie - z 3,7 proc. w 2015 roku do 7,3 proc. w 2022 roku.

Źródło: Newseria