Spis treści

Ocena ryzyka na drogachZielony, żółty, pomarańczowy, czerwony i czarny. Brzmi jak dziecięca zabawa w kolory, ale zabawą nie jest. Zgadza się tylko jedno – przy czarnym wypada się z gry. Zgodnie z legendą map ryzyka na drogach na „czarnych odcinkach” można spodziewać się ponad 12-krotnie większego ryzyka bycia ofiarą śmiertelną lub ciężko ranną niż na „odcinkach zielonych”. Ryzyko to mierzone jest częstością wypadków z ofiarami na każdym odcinku drogi w stosunku do liczby pojazdów, które przejeżdżają przez ten odcinek w ciągu roku.

- Ponad 95 proc. śmiertelnych ofiar transportu to są ofiary ruchu drogowego – powiedział prof. Ryszard Krystek z Politechniki Gdańskiej na konferencji prasowej poświęconej aktualnym mapom ryzyka w Polsce.

Źródło: EuroRAP/Atlas ryzyka na drogach krajowych w Polsce 2007-2009

Na tle innych krajów europejskich Polska wypada najgorzej pod względem liczby ciężkich wypadków drogowych. Jeszcze w 2003 roku zajmowała czwarte miejsce na 27 krajów biorąc pod uwagę łączną liczbę ofiar śmiertelnych wypadków. Od dwóch lat jest już niestety niechlubnym liderem. Aż 14 proc. osób zabitych na europejskich drogach to Polacy. Najbezpieczniejsze drogi mają Szwedzi – tam ryzyko większe niż średnie w ogóle nie występuje. W Austrii i Holandii, takie „nieakceptowane” ryzyko występuje na około 1 proc. długości dróg krajowych. W Polsce „czerwone i czarne odcinki” stanowią 86 proc. długości dróg krajowych.

Ryzyko – przyczyny i skutki

Przyczyny tego stanu rzeczy są różne. Należą do nich: stan infrastruktury drogowej, brak odpowiednich urządzeń brd i niewielki udział autostrad i dróg ekspresowych w sieci transportowej. Eksperci wymieniają też słaby system zarządzania brd i brak odpowiedniego  prawa oraz środków finansowych na jego poprawę, a także niebezpieczne zachowania uczestników ruchu drogowego (niska kultura bezpieczeństwa).

Z analizy przeprowadzonej w latach 2007-2009 wynika, że drogi jednojezdniowe są dużo bardziej niebezpieczne od dwujezdniowych, dlatego tak ważna jest budowa nowych dwujezdniowych dróg oraz dostosowanie tych istniejących do europejskich standardów bezpieczeństwa.

Ryzyko indywidualne, mierzone koncentracją wypadków, to średnie ryzyko bycia ofiarą śmiertelną lub ciężko ranną w wypadku drogowym. Według mapy ryzyka indywidualnego opracowanej na danych z lat 2007-2009, około 80 proc. długości dróg krajowych to odcinki o dużym lub bardzo dużym ryzyku,  a jedynie 9 proc. spełnia kryteria bezpieczeństwa (są to głównie odcinki autostrad i dwujezdniowych dróg ekspresowych).  Poprawa tego stanu jest niestety zadaniem długotrwałym. Eksperci, którzy porównali dwa okresy (lata 2005-2007 i 2007-2009) stwierdzili, że poprawa bezpieczeństwa nastąpiła jedynie na 24 proc. długości dróg, a pogorszenie na 9 proc. W tym czasie sytuacja pozostała bez zmian na prawie 70 proc. długości dróg krajowych.

Zdaniem dr inż. Kazimierza Jamroza z Katedry Inżynierii Drogowej Politechniki Gdańskiej, metodyka stosowana przez program EuroRAP daje szansę porównania się z innymi krajami, ale dotyczy to także porównań między województwami czy poszczególnymi zarządami dróg.

Wypadkowy ranking

Z porównania województw wynika, że najniebezpieczniejsze drogi występują w województwach lubelskim (97 proc. „czarnych odcinków”!), świętokrzyskim (83 proc.) i podkarpackim (70 proc.). Najmniej „czarnych odcinków” występuje natomiast w województwach wielkopolskim (13 proc.), pomorskim (28 proc.), podlaskim (31 proc.) i zachodniopomorskim (34 proc.).

Najczęstszymi wypadkami z ofiarami śmiertelnymi i ciężko rannymi (dane z lat 2007-2009) są zderzenia czołowe (21 proc. wypadków i 27 proc. ofiar). Z analiz ryzyka indywidualnego wynika, że bardzo duże ryzyko występuje na 40 proc. długości sieci dróg krajowych, zwłaszcza w województwach warmińsko-mazurskim, świętokrzyskim, zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim. Do zderzeń czołowych dochodzi najczęściej w wyniku ryzykownego wyprzedzania, na prostych odcinkach dróg bez urządzeń oddzielających kierunki jazdy. Środkiem zapobiegawczym może być rozdzielenie kierunków ruchu, zmiana przekroju drogi, ograniczenia prędkości i odpowiednie oznakowanie poziome.

Wypadki spowodowane zderzeniami bocznymi stanowiły 22 proc. ich ogólnej liczby (22 proc. ofiar w ludziach). Bardzo duże ryzyko bycia ofiarą śmiertelną lub ranną w wyniku takiego wypadku występuje na 46 proc. sieci dróg krajowych, szczególnie w województwach opolskim, lubelskim, podkarpackim,  łódzkim i kujawsko-pomorskim. Zderzenia boczne zdarzają się najczęściej na odcinkach dróg o dużej gęstości skrzyżowań, zjazdów i przejazdów, przy ograniczonej widoczności, niewłaściwej geometrii i organizacji ruchu oraz zbyt dużej prędkości. Dla zminimalizowania tych wypadków należy zmniejszać kolizyjność skrzyżowań (budowa rond, węzłów, wysp środkowych), stosować środki uspokojenia ruchu, usprawnić organizację ruchu (właściwe, oznakowanie, sygnalizacja świetlna) i wprowadzić nadzór nad ruchem.

16 proc. wypadków dotyczyło wypadnięcia z drogi (wywrócenie, najechanie na drzewo, słup) i przyniosło 16 proc. w ogólnej liczbie ofiar. Bardzo duże ryzyko takiego wypadku występuje na 19 proc. dróg, zwłaszcza w województwach warmińsko-mazurskim, mazowieckim, lubelskim i zachodnio-pomorskim. Zdarzają się głównie w obszarze niezabudowanym i na łukach poziomych o małych promieniach. Do metod zapobiegawczych zalicza się: środki poprawiające czytelność i jednorodność drogi, odpowiednia szerokość pasów ruchu, właściwe oznakowanie i bezpieczne otoczenie drogi oraz dobry stan nawierzchni.

Dodaj komentarz
Komentarze do artykułów może dodać każdy użytkownik Internetu. Administrator portalu nie opublikuje jednak komentarzy łamiących prawo oraz niemerytorycznych, tj. nieodnoszących się bezpośrednio do treści zawartych w artykule. Nie będą również publikowane komentarze godzące w dobre imię osób czy podmiotów, rasistowskie, wyznaniowe czy uwłaczające grupom etnicznym, oraz zawierają treści nieetyczne albo niemoralne, pornograficzne oraz wulgarne. Z komentarzy zostaną usunięte: reklamy towarów, usług, komercyjnych serwisów internetowych, a także linki do stron konkurencyjnych.