DSC04232- Milion samochodów elektrycznych w 10 lat to nieunikniona przyszłość. Oczywiście w warunkach europejskich jest to dużo łatwiejsze do zrobienia. W warunkach naszych krajowych będzie nieco trudniejsze, gdyż nie mamy jeszcze pełnej infrastruktury, chociaż ona się bardzo szybko już rozwija - mówi newsrm.tv Patryk Mikiciuk, dziennikarz i pasjonat motoryzacji, Team TOTAL.

Najczęściej elektryczne samochody są wykorzystywane do pojechania do pracy, po zakupy. Realny zasięg takich pojazdów wynosi już ok. 300 km. - Jeżeli dziennie ktoś robi 60-70 km to już infrastruktura nie jest tak strasznie potrzebna. Auto można naładować podłączając do gniazdka w garażu czy domu. Więc samochody elektryczne na pewno będą miały swoją przyszłość jeśli tylko zmienią się przepisy - dodaje Patryk Mikiciuk.

Jakie przepisy wymagają poprawy? Jak sugeruje dziennikarz, można np. zaoferować właścicielom takich maszyn bezpłatne parkowanie, możliwość poruszania się buspasem. Jak ocenia ulgi zapewne się pojawią. - W USA są chyba najbardziej rozwinięte ulgi jeżeli chodzi o samochody elektryczne. W niektórych Stanach rząd potrafi dopłacić 25 proc. wartości samochodu. W Europie jest to rozwiązane w ten sposób, że nie płaci się za wjazd do miast, za parkometry i można używać buspasów. Prędzej, czy później pojawi się to również w Polsce.

Źródło: www.newsrm.tv

Dodaj komentarz
Komentarze do artykułów może dodać każdy użytkownik Internetu. Administrator portalu nie opublikuje jednak komentarzy łamiących prawo oraz niemerytorycznych, tj. nieodnoszących się bezpośrednio do treści zawartych w artykule. Nie będą również publikowane komentarze godzące w dobre imię osób czy podmiotów, rasistowskie, wyznaniowe czy uwłaczające grupom etnicznym, oraz zawierają treści nieetyczne albo niemoralne, pornograficzne oraz wulgarne. Z komentarzy zostaną usunięte: reklamy towarów, usług, komercyjnych serwisów internetowych, a także linki do stron konkurencyjnych.