Latem odbywa się najwięcej prac poprawiających bezpieczeństwo oraz komfort jazdy na drogach. Zanim one się zakończą kierowcy muszą liczyć się z tymczasowymi objazdami, ograniczeniami prędkości oraz zwężeniami jezdni.
W kujawsko-pomorskim z największymi utrudnieniami muszą liczyć się kierowcy na drodze wojewódzkiej nr 241 w Więcborku. W ubiegłym tygodniu ruszył remont mostu na Orlej. W związku z tym kierowcy ciężarówek są kierowani na objazd biegnący drogą krajową nr 25 od Sępólna do Koronowa i dalej drogą wojewódzką nr 243 w kierunku Mroczy. Do dyspozycji kierowców jest również droga wojewódzka nr 242 biegnąca z Więcborka do Wyrzyska i dalej droga krajowa nr 10 do Nakła. Samochody osobowe mogą korzystać ze lokalnych dróg w rejonie Więcborka.
Ruszają również odnowy najbardziej zniszczonych odcinków kujawsko-pomorskich dróg wojewódzkich. – Oprócz dużych zadań realizowanych w Gródku przy drodze nr 239, w Maksymilianowie przy drodze nr 244 i w Bierzgłowie przy drodze nr 546 udało się wprowadzić do naszego budżetu kilka mniejszych odnów. Kosztem pół miliona złotych przebudujemy 1,4 kilometra drogi wojewódzkiej nr 244 pomiędzy Wtelnem i Tryszczynem. Przy okazji zadbamy o poprawę odwodnienia tego odcinka. Zrealizujemy też kolejny etap modernizacji ul. Okrzei w Lipnie, którą przebiega droga nr 559. Poza tym nowy asfalt ułożymy na krótkich 200-metrowych odcinkach drogi nr 266 w Piotrkowie Kujawskim i Aleksandrowie Kujawskim oraz w Tłuchowie na drodze nr 539. W Kowalewie w sierpniu układać będziemy mikrodywanik na ul. Odrodzenia – wyjaśnia dyrektor ZDW w Bydgoszczy, Mirosław Kielnik.
W wakacje, gdy ruch jest najmniejszy przeprowadzone zostaną też tak zwane powierzchniowe utrwalenia dróg, które na razie muszą poczekać na kompleksową modernizację. – W ostatnich latach przebudowaliśmy 300 kilometrów dróg, ale zarządzamy siecią liczącą 1700 kilometrów. Stąd oprócz solidnych odnów musimy korzystać z innych, tańszych sposobów poprawy stanu nawierzchni. Dlatego nadal stosujemy powierzchniowe utrwalenia nawierzchni. Przykładamy jednak coraz większą wagę do jakości prowadzonych prac tą technologią, tak by ograniczyć do niezbędnego minimum ewentualne roszczenia kierowców względem wykonawców z powodu odskakujących grysów – dodaje Mirosław Kielnik.
Powierzchniowe utrwalenie polega na wstępie na uzupełnieniu wszystkich wykruszeń w nawierzchni i jej oczyszczeniu. Następnie na całą powierzchnię jezdni wylewana jest emulsja asfaltowa, a na koniec maszyny wprasowują w nią drobne kamienie (grysy). Często tego typu prace powiązane są z profilowaniem jezdni oraz ze ścinką pobocza. Czasami dochodzi do tego korekta krawędzi jezdni. Zachowane są dotychczasowe parametry szosy, która jednak jest zabezpieczona przed dalszą degradacją. W konstrukcję jezdni nie wnika już woda w okresie zimowym co przedłuża jej żywotność. Na wszystkie „powierzchniówki” obowiązuje 3 letni okres gwarancji. W czasie prac kierowcy powinni liczyć się z ograniczeniami prędkości oraz ruchem wahadłowym. Zdecydowana większość tych prac na drogach wojewódzkich zakończy się do połowy września. Te roboty toczyć się będą na drogach: nr 238 (Osie Rybno), nr 266 (Rudunki-Przybranowo), nr 241 (Pamiętewo-Skarpa), nr 538(Słup), nr 246 (Murzynkowo).
Samorząd województwa zarezerwował również środki na budowę 5 zatok autobusowych w Złotorii przy drodze wojewódzkiej nr 654 (2), w Rogoźnie przy drodze wojewódzkiej nr 241 (2) oraz w miejscowości Grzeczna Panna przy drodze wojewódzkiej nr 246 (1). Przy tych drogach kierowcy również muszą liczyć się ze zwężeniami o ograniczeniem prędkości.
Źródło: ZDW Bydgoszcz