W listopadzie sądy poinformowały o upadłości 70 firm (wobec 86 w listopadzie 2012 roku). Łącznie liczony ostatni znany obrót tych firm wyniósł ok. 600 mln, a łączne zatrudnienie ok. 1,8 tys. osób.
Od początku roku opublikowano informację o upadłości 868 przedsiębiorstw wobec 860 w ciągu jedenastu miesięcy 2012 roku.
Upadają głównie firmy o lokalnej skali działalności, nawet bardziej regionalnej, a nie krajowej. Świadczą o tym chociażby obroty tych firm – spośród upadłości ogłoszonych w listopadzie tylko jedna miała roczne obroty powyżej 100 mln złotych. Pozostałe firmy w pierwszej dziesiątce pod względem ostatniego ich obrotu w skali roku miały go na poziomie od 20 do 70 mln złotych.
Budownictwo wciąż jest branżą o największej liczbie upadłości. W listopadzie ogłoszono upadłość dwudziestu firm budowlanych. Tylko około połowa spośród nich dotyczy firm budownictwa ogólnego oraz drogowego (tych w listopadzie ogłoszono trzy) – tylko, ponieważ np. rok temu łącznie stanowiły one ok. 3/4 upadłości w budownictwie. Druga połowa to firmy prowadzące prace specjalistyczne: budowę rurociągów, instalacji elektrycznych, telekomunikacyjnych i wodno-kanalizacyjnych.
Eksperci z Euler Hermes Collections twierdzą, że świadczy to o tym, iż firmy ogólnobudowlane i budownictwa drogowego w pewnym stopniu zrestrukturyzowały swoją działalność – zwłaszcza firmy większe i średnie rozproszyły ryzyko skupiając się na mniejsze inwestycjach. Trwająca blisko dwa lata fala ich upadłości może jeszcze nie kończy się, ponieważ wartość prac budowlanych wciąż jest niższa niż rok temu, a dodatkowo skończył się praktycznie sezon budowlany. Tym niemniej na rynku dokonała się weryfikacja i część firm gorzej zarządzanych, popełniających błędy czy to wykonawcze, czy związane z wyceną i szczegółami realizowanych kontraktów zniknęły z rynku. Liczba upadłości firm wyspecjalizowanych świadczy o tym, iż to na tym etapie inwestycji (jako jednych z droższych) główni wykonawcy szukają oszczędności, co drastycznie zmniejsza ich rentowność, ponadto wchodzą one na plac budowy z reguły ostatnie – są więc narażone na brak płatności z powodu wcześniejszych błędów w realizacji danej inwestycji (skutkujących wstrzymaniem jej finansowania).
Źródło: Euler Hermes