W październiku sądy poinformowały o upadłości 85 firm. Łącznie liczony ostatni znany obrót tych firm wyniósł ok. 1,9 mld, a łączne zatrudnienie ok. 3,8 tys. osób.
Schyłek sezonu w budownictwie spowodował, że liczba upadłości (25) była, poza lipcem, najwyższa w tym roku. Ponad połowa to firmy zajmujące się wszelkiego rodzaju pracami wyspecjalizowanymi.
- Mimo iż to w budownictwie liczba upadłości jest trochę mniejsza niż w ubiegłym roku, to daleko jeszcze od ogłoszenia trwałej zmiany na lepsze w tym sektorze – mówi Michał Modrzejewski, dyrektor Analiz Branżowych w Euler Hermes Collections, spółki z Grupy Allianz. – Dwadzieścia pięć upadłości w skali miesiąca to dużo – a przecież sezon jeszcze nie skończył się, zwłaszcza że ponad połowa upadłości dotyczy prac specjalistycznych, których część może być kontynuowana dłużej niż prace ogólnobudowlane – dodaje Michał Modrzejewski.
- Opublikowane upadłości firm budownictwa ogólnego dotyczyły firm działających na rynkach lokalnych, o obrotach nie przekraczających 40 mln złotych, a w większości 12 takich przypadków nawet zdecydowanie mniejszych. To firmy budownictwa wyspecjalizowanego, które upadły miały częściej obroty przekraczające, nawet znacznie 30-40 mln złotych (zwłaszcza trzy firmy wyspecjalizowane w budowie dróg i kolejne trzy realizujące prace instalacyjne). To tutaj jest więc obecnie główny ciężar problemów z opóźnionymi płatnościami, który odczuwają także dostawcy firm budujących rurociągi, kanalizację, instalacje gazowe, ciepłownicze, elektryczne i inne – stwierdza Maciej Harczuk, prezes Euler Hermes Collections, spółki z Grupy Allianz.
Trochę inny jest też generalnie charakter zleceń windykacyjnych w branży budowlanej, z reguły mniejszych, na mniejsze kwoty niż w ubiegłym roku, a mimo to nie są one łatwiejsze do odzyskania niż te duże zaległości, windykowane od największych podmiotów. Inny jest bowiem z reguły profil dłużników – o ile rok temu były to często firmy duże, główni wykonawcy lub podwykonawcy, to obecnie są to najczęściej firmy mniejsze.
Źródło: Euler Hermes