Budownictwo jest sektorem gospodarki, w którym odnotowywany jest wysoki wskaźnik wypadkowości. Z kontroli Głównej Inspekcji Pracy wynika, że poziom bezpieczeństwa pracy na budowach, w tym drogowych, jest nadal niezadowalający. Niepokojącym zjawiskiem staje się wzrost zagrożeń.
Od 2006 roku w budownictwie odnotowuje się wzrost liczby poszkodowanych w wypadkach przy pracy. W latach 2007-2008 to tempo wzrostu wyniosło 12% i było dwukrotnie wyższe w stosunku do tempa, jakie oszacowano dla wszystkich sektorów naszej gospodarki. W tym szczególnie niepokojącym zjawiskiem stał się wzrost ofiar śmiertelnych wypadków na budowach. Trzykrotnie przewyższył wzrost odnotowany dla całej gospodarki kraju. W 2007 roku na budowach zginęły 92 osoby, a już w 2008 roku – 122. Zmniejszenie natomiast zaobserwowano w liczbie osób, które doznały ciężkich obrażeń ciała w wyniku zdarzeń na budowach. W 2008 roku spadek ten sięgnął 20,45 w stosunku do roku poprzedniego.
Przyczyna wypadków
Analizę stanu bezpieczeństwa na budowach łączy się z sytuacją, jaka kształtowała się w tym sektorze gospodarki. W 2008 roku wszystkie przedsiębiorstwa (łącznie z małymi, zatrudniającymi do 9 osób) zwiększyły produkcję o 11%. W tym również roku do budownictwa trafiło blisko 60 tys. nowych pracowników. Przy tym zatrudniono wiele osób nieposiadających odpowiednich kwalifikacji zawodowych i doświadczeń. Na rynku bowiem zabrakło fachowców. Duża ich część wyemigrowała zarobkowo. Ponadto likwidacja szkolnictwa zawodowego pogłębiła problem braku kadr. Wskutek tego w budownictwie wystąpiła również duża rotacja pracowników. Według statystyk GUS liczba osób poszkodowanych w wypadkach na budowach, których staż pracy nie przekroczył roku, w stosunku do ogólnej liczby poszkodowanych, procentowo kształtowała się następująco: w 2005 r. – 42,8%, 2006 r. – 47,7%, 2007 r. – 51,9%, 2008 r. – 50,8%.
Dodatkowo do wzrostu wypadkowości w budownictwie przyczyniły się takie czynniki, jak zwiększenie udziału w rynku firm małych i słabych ekonomicznie, a także brak właściwego nadzoru w przestrzeganiu zasad i przepisów bezpieczeństwa pracy.
W 2008 roku inspektorzy pracy przeprowadzili 5 635 kontroli na 3 431 budowach. Były to kontrole dotyczące przestrzegania przepisów bhp na placach budowy i przy budowie autostrad i remoncie dróg, w tym mostów i wiaduktów.
Kontrole 2008 r. | Place budowy | Drogi, mosty | Razem |
Liczba kontroli | 4 876 | 759 | 5 635 |
Liczba placów budowy | 2 942 | 489 | 3 431 |
Liczba pracodawców | 4 351 | 650 | 5 001 |
Liczba zatrudnionych | 58 844 | 18 932 | 77 776 |
Budownictwo ogólne
Ponad połowę kontroli (66%) przeprowadzono w firmach zatrudniających do 9 pracowników, 28% kontroli w przedsiębiorstwach zatrudniających od 10 do 49 pracowników, a 6% w przedsiębiorstwach zatrudniających powyżej 50 osób.
Najwięcej wykrytych nieprawidłowości dotyczyło prac wykonywanych na rusztowaniach – połowa skontrolowanych konstrukcji nie miała zatwierdzonego odbioru. Na 62% budów stwierdzono, że ściany wykopów nie były zabezpieczone przed osuwaniem gruntów, co ewidentnie podyktowane było ograniczaniem kosztów realizacji robót. Na 34% budów skarpy wykopów nie miały prawidłowego nachylenia dostosowanego do warunków gruntowo-wodnych. Brak wejść/zejść do wykopów odnotowano na 32% kontrolowanych budów.
Kontrolerzy inspekcji pracy stwierdzili również braki w wygrodzeniach i w oznakowaniu stref niebezpiecznych przy wykonywaniu prac na wysokości, gdy stosowano sprzęt do transportu pionowego oraz przy wykonywaniu wykopów (49% budów). Stan techniczny maszyn i urządzeń oceniono jako zły na 19% budów. Liczne też były braki w zabezpieczeniach instalacji elektrycznych przed uszkodzeniami mechanicznymi (58% budów).
Na prawie co drugiej kontrolowanej budowie (46%) pracownicy nie stosowali środków ochrony indywidualnej. Ponadto pracodawcy powierzali obsługę specjalistycznych maszyn i urządzeń osobom bez wymaganych do tego kwalifikacji. Nagminne niedociągnięcia dotyczyły także obowiązku przeprowadzenia szkoleń bhp oraz profilaktycznych badań pracowników. Z kolei brak udokumentowanej oceny ryzyka zawodowego wystąpił na prawie co trzeciej budowie (30%).
- poprz.
- nast. »»