Czy wyobrażaliście sobie wjazd na Rysy samochodem? Szaleństwo?! Tak, ale jest taki kraj, są takie góry i jest taka droga, dzięki którym można to zrobić… i to nie ryzykując podejrzenia o pomieszanie zmysłów. Przejazd trasą, o której mowa to nie tylko wielkie przeżycie, ale i szkoła inżynierii w ekstremalnych warunkach.
Droga, o której tak tajemniczo piszemy powyżej nie zyskałaby zapewne „decyzji środowiskowej” i nie spełniłaby nawet najłagodniejszych kryteriów efektywności ekonomicznej, ale nikt o to nie pytał, gdy powstawała, nie śmiałby pytać… Bo jakże wątpić w światłość myśli i nieomylność decyzji „wielkiego wodza – słoneczka Karpat”… Przywódca zdecydował, naród odpowiedział czynem i tak powstała trasa przez najwyższe góry Rumunii, prowadząca znikąd do nie-wiadomo-gdzie.
Mowa tu o tzw. Trasie Transfogaraskiej, która powstała w latach 70. XX w. na osobiste zlecenie Nicolae Causescu, jak twierdzą historycy oficjalnie po to, by „ukochany przywódca” mógł zapewnić sobie dodatkową trasę wsparcia położonej na południu stolicy w przypadku nagłego ataku wrażych mocarstw, ale w rzeczywistości także na wypadek potrzeby szybkiej ucieczki.
Faktem jest, że droga ta powstała jedynie ze względów militarnych i przez lata w zasadzie nie była dostępna dla transportu cywilnego. Wybudowana głównie przez wojsko, pochłonęła w okresie wznoszenia co najmniej kilkanaście ofiar i stała się przykładem wielkiej inwestycji, forsowanej wbrew logice, ekologii i ekonomii. Trasę Transfogaraską poprowadzono bowiem przez środek najwyższego pasma południowych Karpat – Gór Fogaraskich (Munţil Fagăraşului), w odległości zaledwie ok. 10 km na zachód od najwyższego szczytu Rumunii – Moldoveanu, liczącego 2 544 m n.p.m. (dla przypomnienia – Rysy mierzą 2 499 m n.p.m.). Uzasadnieniem tak ekstremalnej budowy nie był też argument połączenia ważnych ośrodków miejskich, ponieważ na końcach tej trasy leżą jedynie niewielkie miasta i wsie, a koszt transportu jakichkolwiek towarów w tak trudnych warunkach wzrasta ponad granice opłacalności. Dziś więc, gdy znaczenie militarne drogi drastycznie zmalało, Trasa Transfogaraska stanowi przede wszystkim jeden z najbardziej malowniczych samochodowych szlaków turystycznych w Europie. Dla drogowców zaś stanowi niezwykły przykład sztuki inżynieryjskiej - zupełnie wystarczający powód, by odwiedzić Rumunię.
| |
- poprz.
- nast. »»