Spis treści

Drogi powiatowe na terenach objętych powodziąTegoroczna powódź była jedną z największych odnotowanych w Polsce. W wyniku obfitych opadów deszczu w maju podniósł się poziom rzek i zalał znaczną część kraju. W czerwcu powtórnie wezbrane wody w rzekach spowodowały ponowne zalania terenów. Skutkiem tego została uszkodzona lub zniszczona infrastruktura drogowa w ponad 60 powiatach w 11 województwach. Jeszcze z końcem lipca trwały prace w przywracaniu przejezdności oraz przygotowania do odbudowy zniszczeń.

W  wyniku powodzi zostało uszkodzonych tysiące kilometrów powiatowych dróg, a także znajdujące się w ich ciągach przepusty oraz ponad tysiąc mostów. Zamulone i popękane przepusty, rozmyte rowy, oberwane skarpy, osuwiska, rozmyte pobocza, ubytki i pęknięcia nawierzchni – to najczęstszy obraz zniszczeń. W przypadku obiektów mostowych doszło przede wszystkim do podmycia podpór i filarów oraz uszkodzenia skarp i stożków. Obiekty mostowe  były uszkodzone przez wody powodziowe, które niosły ze sobą zebrane z obszaru zlewni drzewa, krzewy i elementy zdewastowanych obiektów, które je niszczyły zatrzymując się na ich podporach. Powódź ponadto utrudniła realizację inwestycji będących w trakcie budowy.

Straty powiatów sięgają setek milionów złotych. Pierwszy szacunek zniszczeń i strat został wykonany po drugim uderzeniu powodzi i obecnie trwa ich weryfikacja. Najwięcej zniszczeń infrastruktury drogowej i mostowej odnotowały powiaty w województwach:  małopolskim, podkarpackim, śląskim. Tylko w województwie małopolskim oszacowano, że zostało zniszczonych 804,7 km dróg powiatowych, których odbudowa pochłonie 254 443,7 tys. złotych. Tam też uległo uszkodzeniu 811 mostów, których odbudowę szacuje się na około 242 mln zł.

Szczególnie niebezpieczne są uszkodzenia ukryte pod powierzchnią dróg i torowisk. Mogą one doprowadzić do powstania zapadlisk. Należy się spodziewać, że skutki tych zjawisk mogą ujawnić się po dłuższym czasie (nawet po kilkunastu miesiącach).

Rys. Województwa w których wystąpiła powódź: podkarpackie, opolskie, małopolskie, łódzkie, wielkopolskie, świętokrzyskie, dolnośląskie, śląskie, lubelskie, lubuskie, mazowieckie.

Zatem powiaty stanęły przed bardzo trudnym zadaniem odbudowy zniszczonej infrastruktury. Podstawową barierą są jednak finanse. Koszty tegorocznego zimowego utrzymania dróg - kilkakrotnie wyższe niż zakładano - oraz zobowiązania związane z realizacją inwestycji w ramach programów rozwoju regionalnego i środków Unii Europejskiej, wyczerpały możliwości finansowe powiatów. Z tego względu zakres odbudowy szkód powodziowych będzie dostosowany do realnych możliwości budżetów z uwzględnieniem konieczności bieżącego utrzymania pozostałej sieci. Należy zauważyć również, że w pierwszym półroczu br. znacznie spadły dochody wielu powiatów w wyniku obniżenia wpływów z  podatków od osób fizycznych. Jest to około 10% mniej w stosunku do planowanych dochodów pierwszego półrocza.

Ponadto straty na drogach powiatowych nie są wyłącznie skutkiem powodzi. Dodatkowe szkody są bezpośrednio wynikiem silnych opadów, burz i porywistych wiatrów. Są to zniszczenia w swoim zakresie mniejsze, ale również wymagają dodatkowych środków finansowych, których po prostu w powiatach nie ma.

Do połowy lipca samorządy powiatów otrzymały pomoc finansową od rządu na odbudowę zniszczonych dróg i mostów w postaci promes na kwotę 152 850 000 zł, co niestety nie zabezpiecza wszystkich potrzeb. Zdecydowana część uszkodzonych dróg i obiektów mostowych była zbudowana kilkadziesiąt lat temu, ich konstrukcja nie przewidywała tak ekstremalnych warunków, jakie wystąpiły w 2010 roku. Należy dodać, że obiekty te były w znacznym stopniu wyeksploatowane. To było również powodem tak dużych strat. A dotacje, które otrzymują samorządy z MSWiA są przeznaczone tylko na odbudowę zniszczeń. Natomiast w praktyce konieczne jest zastosowanie takich  rozwiązań technicznych, które zabezpieczą przed wystąpieniem zniszczeń w przypadku powtórzenia się podobnych sytuacji. Konieczne jest więc uwzględnienie tego problemu przy rozliczaniu dotacji.

Likwidację zniszczeń utrudniają też obowiązujące przepisy w zakresie przygotowania inwestycji. Odtworzenie obiektu uszkodzonego przez powódź to często konieczność budowy od podstaw lub wręcz po nowym śladzie. Przygotowanie projektów budowlanych, uzyskanie pozwolenia na budowę poprzedzone decyzją o środowiskowych uwarunkowaniach (nierzadko w obszarach chronionych) to długa droga do zrealizowania zadania. Ustawa o szczególnych zasadach odbudowy, remontów i rozbiórek obiektów budowlanych zniszczonych lub uszkodzonych w wyniku działania żywiołu (Dz.U. z 2001 r. Nr 84, poz. 906) oraz ustawa o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi z maja i czerwca 2010 r. (Dz.U 10 2010 r. Nr.123, poz.835) dotyczą wyłącznie odbudowy zniszczeń.

Dodaj komentarz
Komentarze do artykułów może dodać każdy użytkownik Internetu. Administrator portalu nie opublikuje jednak komentarzy łamiących prawo oraz niemerytorycznych, tj. nieodnoszących się bezpośrednio do treści zawartych w artykule. Nie będą również publikowane komentarze godzące w dobre imię osób czy podmiotów, rasistowskie, wyznaniowe czy uwłaczające grupom etnicznym, oraz zawierają treści nieetyczne albo niemoralne, pornograficzne oraz wulgarne. Z komentarzy zostaną usunięte: reklamy towarów, usług, komercyjnych serwisów internetowych, a także linki do stron konkurencyjnych.