Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego, zorganizował spotkanie z prezydentami czterech miast: Katowic, Jaworzna, Mysłowic i Sosnowca w celu omówienia przyszłości DTŚ Wschód. Chciał wiedzieć, dlaczego nie udało się wypełnić wymogów formalnych i przygotować dokumentacji we wnioskach o dofinansowanie dwóch etapów budowy DTŚ Wschód. Uczestnicy spotkania pochylili się także nad zidentyfikowaniem możliwości finansowania tej inwestycji w przyszłości.
- Przede wszystkim należy podkreślić, że od wielu lat, kiedy pierwszy raz pojawiła się koncepcja budowy wschodniej gałęzi DTŚ, Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego uważał ją za priorytet. Absolutnie nic się w tym względzie nie zmieniło - zapowiedział na początku spotkania marszałek Saługa.
- Wszyscy, którym faktycznie leży na sercu budowa tej drogi, muszą zacząć myśleć o jutrze, a nie o wczoraj. Eskalowanie problemów jest najgorszym z możliwych rozwiązań - mówił Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
- Dla nas budowa DTŚ Wschód ma bodaj największe znaczenie. Największa też jej część biegłaby po naszych terenach. Musi nastąpić w tej sprawie nowe otwarcie. Być może dobrym rozwiązaniem byłoby powierzenie roli lidera Urzędowi Marszałkowskiemu Województwa Śląskiego - zastanawiał się Edward Lasok, prezydent Mysłowic.
- Najpierw musimy sprawdzić, jakie są nasze możliwości - odpowiedział Wojciech Saługa. - Wbrew niektórym sugestiom, jest też możliwość starania się o fundusze z puli na drogi krajowe, rzecz jasna po wcześniejszej zmianie statutu DTŚ Wschód. Przypomnę, że mój poprzednik marszałek Mirosław Sekuła z powodzeniem lobbował o to w przypadku budowy DTŚ w kierunku Gliwic i Zabrza. Tam się udało, więc może tutaj też jest szansa. Musimy wszystko dokładnie sprawdzić. Dla nas budowa tej odnogi DTŚ jest niezmiennie bardzo ważna i istotna z punktu widzenia rozwoju całego regionu – dodał.
Bogumił Sobula, wiceprezydent Katowic, podniósł kwestię nie tylko tych samochodów wjeżdżających kiedyś w przyszłości DTŚ Wschód do stolicy województwa, ale również tych wyjeżdżających. - Dla nas to priorytet i podstawowy warunek, żeby każda część całej inwestycji, również zorganizowanie nowego wyjazdu spod tunelu pod Rondem Sztuki, traktowana była tak samo, z tą samą uwagą i zaangażowaniem - stwierdził.
Ustalono, że lider projektu, Jaworzno, ma dalej przygotowywać niezbędną dokumentację. Wszyscy partnerzy, wspólnie z Urzędem Marszałkowskim Województwa Śląskiego, mają zaś szukać możliwego finansowania.
***
Wnioski na budowę dwóch etapów DTŚ Wschód złożyło Jaworzno jako ustalony przez partnerów, Mysłowice, Sosnowiec i Katowice, lider całego przedsięwzięcia. W obu przypadkach zabrakło jednak oficjalnego potwierdzenia ustanowienia owego partnerstwa. Nie było zezwolenia na realizację inwestycji drogowej (ZRID) ani wniosku o jego przyznanie. Zabrakło analizy finansowej, analizy wrażliwości i ryzyka oraz dokumentacji projektowej. Tym samym wnioski nie przeszły oceny formalnej i wypadły z konkursu na II nabór w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego 2014-2020 Działanie 6.1 drogownictwo.
Źródło: Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego