„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów”, stwierdził Isaac Newton. To niewątpliwie prawda, nawet jeśli potraktuje się tę myśl dosłownie. Budowa mostu to trudne zadanie, a przy tym kosztowne, zarówno na etapie budowy, jak i eksploatacji. Zamknięcie drogi to zawsze jest problem, ale zamknięcie mostu bywa czasem prawdziwą katastrofą, zwłaszcza gdy w promieniu wielu kilometrów nie ma drugiej przeprawy. To dlatego mosty są tak ważnymi i strategicznymi obiektami.
Najsłynniejsze mosty na świecie wybudowano za granicą: Golden Gate w San Francisco, Brooklyn Bridge w Nowym Jorku, Tower Bridge w Londynie, Most Karola w Pradze, Sydney Harbour Bridge i wiele innych. W Polsce, może nie ma aż tak znanych, ale ciekawych obiektów nie brakuje.
Most Solidarności przez Wisłę w Płocku ma najdłuższe przęsło, o rozpiętości 375 metrów. Jest to jeden w największych mostów wantowych w kraju. Posiada dwa stalowe pylony o wysokości ponad 63 metry każdy. Znajduje się w ciągu drogi krajowej nr 62 i stanowi część obwodnicy miasta. Budowa mostu trwała 5 lat (od 2002 do 2007 roku). Jego całkowita szerokość to 27,5 metra. Jest to obiekt dwujezdniowy z czterema pasami ruchu, chodnikiem i ścieżką rowerową, zaprojektowany dla obciążenia klasy A. Składa się z trzech części: głównej – mostowej (615 m), wiaduktowej po lewej stronie i estakadowej po prawej, a ich łączna długość to ponad 1700 metrów.
Most Rędziński we Wrocławiu, również wantowy, ale pozwalający suchą nogą przekroczyć Odrę, jest częścią Autostradowej Obwodnicy Wrocławia (AOW) w ciągu A8. Sama przeprawa ma 612 metrów, ale razem z estakadami dojazdowymi już 1742 metry. Konstrukcja zawieszona jest na jednym, najwyższym w Polsce pylonie, o wysokości 122 metrów. Jego szerokość całkowita to aż 38,5 metra – most znajduje się w ciągu autostrady i kierowcy mają do dyspozycji trzy pasy w każdym kierunku. Budowany był w latach 2008-2011.
Najdłuższym mostem łukowym jest z kolei Most im. Jana Pawła w Puławach. Przeprawę przez Wisłę wybudowano w latach 2006-2008 w ciągu planowanej drogi ekspresowej S12 jako część obwodnicy Puław. Całkowita długość mostu to ponad 1038 metrów. Rozpiętość jego głównego przęsła łukowego wynosi 212 metrów, ale w nurcie rzeki nie ma żadnej podpory. Ponadto, jako pierwszy w Polsce został objęty zaawansowanym monitoringiem: dzięki czujnikom badane są m.in. odkształcenia konstrukcji, czy obecny stan nawierzchni. Zainstalowano na nim również stację meteorologiczną. Jeśli nawierzchnia most jest np. oblodzona, automatycznie na znakach zmiennej treści wyświetli się odpowiedni komunikat i ograniczona zostanie dopuszczalna prędkość.
Most im. Jana Pawła w Puławach
Najdłuższe przęsło wśród mostów łukowych ma jednak Most im. gen. Elżbiety Zawackiej w Toruniu, wybudowany w ciągu drogi krajowej nr 91 w latach 2010-2013. Ta trzecia w mieście przeprawa przez Wisłę ma dwa przęsła, każde o długości 270 metrów. Konstrukcję obiektu stanowią dwa stalowe łuki na trzech podporach (na każdym brzegu i w nurcie rzeki). Szerokość mostu wynosi 30 metrów i mieszczą się na nim dwie dwupasowe jezdnie, chodnik i ścieżka rowerowa.
Most im. gen. Elżbiety Zawackiej w Toruniu
W połowie 2013 roku został otwarty most pod Kwidzynem w ciągu drogi krajowej nr 90. Jest to jeden z największych w Europie mostów typu extradosed o całkowitej długości 808,5 metra, a licząc łącznie z trzema estakadami dojazdowymi to ponad 1867 metrów. Posiada on 6 przęseł, z którego dwa najdłuższe mają po 204 metry. Mosty typu exstradosed wyglądem przypominają podwieszane, ale ich parametry konstrukcyjne odpowiadają raczej belkowym. Charakteryzują się m.in. tym, że wysokości konstrukcyjne dźwigarów głównych są znacznie mniejsze niż w normalnych mostach belkowych, a pylony są ponad dwukrotnie niższe niż w klasycznych mostach podwieszanych. Budowany w latach 2010-2013 obiekt zastąpił w tym miejscu przeprawę promową, która kursowała jedynie od wiosny do jesieni.
Krótszym, ale za to dużo szerszym jest inny most typu extradosed w ciągu autostrady A1 w Mszanie. Obiekt ma ponad 400 metrów długości, trzy stalowo-betonowe pylony i cztery przęsła. Imponująca jest jednak jego szerokość, która waha się od 38,5 do 47,5 metra i czyni go rekordzistą pod tym względem. Innym, choć mniej chlubnym rekordem jest to, że most budowano aż 7 lat (2007-2014) z powodu kontrowersji związanych z projektem oraz późniejszymi problemami z wykonaniem.
Most w ciągu autostrady A1 w Mszanie
Most pod Grudziądzem, również w ciągu autostrady A1, jest najdłuższym belkowym mostem w Polsce. W samym nurcie Wisły jego długość wynosi 400 metrów (3 przęsła, w tym najdłuższe 180-metrowe), ale łącznie z estakadami dojazdowymi ma już ponad 1953 metry. Kierowcy mogą się nim poruszać dwoma pasami w każdym kierunku. Most budowano dwa lata, od 2009 do 2011 roku.
Mogą być najdłuższe, najwyższe, najszersze, najstarsze, najpiękniejsze lub najbardziej znane. Mogą być naszpikowane nowoczesnymi technologiami lub pieczołowicie restaurowane przez konserwatorów zabytków. Jednak przede wszystkim mają służyć ludziom, jak najdłużej i z zapewnieniem wszelkich norm bezpieczeństwa.
Ilona Hałucha
(na podstawie: wikipedia.org, GDDKiA)