Drogi i mosty

Miejska łamigłówkaProjektowanie miejskich dróg i ulic to specyficzna dziedzina. W miastach mamy do czynienia z wieloma zarządcami mediów podziemnych i naziemnych. Z tym wiąże się uzyskanie różnych uzgodnień projektowych. Skoordynowanie tego jest niejednokrotnie dużo cięższe niż praca, jaką projektant wykonuje przy części drogowej projektu.

W obszarach zurbanizowanych usprawnianie układów komunikacyjnych nie jest prostym przedsięwzięciem, ponieważ trzeba się wpasować w istniejący układ drogowy. - Właśnie ograniczona dostępność miejskich terenów jest zasadniczym problemem w projektowaniu przebudowy ulic – zauważa Piotr Nowak, kierownik Działu Dróg w Biurze Ekspertyz i Projektów Budownictwa Komunikacyjnego „EKKOM”. - Druga rzecz to natężenia ruchu oraz brak możliwości wyłączenia ruchu w trakcie realizacji robót, co oczywiście jest już problemem wykonawcy, ale i ten problem projektant musi brać pod uwagę – dodaje.

Głęboki recykling nawierzchni mineralno-bitumicznychZły stan nawierzchni mineralno-bitumicznych nie zawsze wynika z jakości górnych warstw, jego przyczyna jest zwykle niżej położona. Ukryta jest pod kolejnymi nakładkami betonu asfaltowego. Zdegradowana podbudowa przez lata obciążana nadmiernym ruchem, której materiał został wciśnięty w słabe podłoże gruntowe, przyczynia się najczęściej do powstania kolein, spękań i ubytków górnych warstw.

Gdy kolejne nakładki warstw ścieralnych nie mają sensu, podejmuje się zwykle decyzję o rozbiórce i odbudowie całej konstrukcji nawierzchni drogowej. Zostaje zamknięty ruch na dłuższy czas, organizuje się objazdy po sąsiednich nie lepszych drogach i następuje wymiana całkowita materiałów nawierzchni. Proces uciążliwy, materiałochłonny i kosztowny.

ITS dla konnicyCzy ITS może być lekarstwem na gigantyczne korki miejskie? Rozmowa z prof. Wojciechem Suchorzewskim, kierownikiem Zakładu Inżynierii Komunikacyjnej Politechniki Warszawskiej.

– Inteligentne Systemy Transportowe mogą być idealnym sposobem na – niekiedy – gigantyczne miejskie korki?

– Od wielu lat jestem wyznawcą teorii, że małe korki już… były. Zwłaszcza w kontekście wykrzywienia komunikacji, bo nie wiem, czy Pani wie, ale Polska należy do krajów, w których ludzie mają dużo więcej samochodów, niż pozwala im na to zasobność portfeli. Po prostu samochód w Polsce stał się priorytetem, przed nauką, przed mieszkaniem, nawet przed wakacjami…

Równania równowagi cieków żwirodennychCzęsto drogi trasowane są w dnach dolin wzdłuż potoków i rzek, gdzie przecinają liczne dopływy, a często także główny ciek. Tak w postaci przepustów i mostów wprowadzają sztuczne przeszkody w dotąd nieskrępowany system rzeczny.

Tam, gdzie spadki koryt są niewielkie, a w związku z tym cieki posiadają niewielką jednostkową moc strumienia, co odzwierciedlone jest obecnością piaszczystego lub mulistego dna cieku (klasyfikacja cieków na podstawie jednostkowej mocy strumienia według: Bojarski A., Jeleński J., Jelonek M., Litewka T., Wyżga B., Zalewski J., „Zasady dobrej praktyki w utrzymaniu rzek i potoków górskich”, Warszawa 2005 r.), zabudowa koryt lub przekształcanie istniejących koryt w planie nie musi zaburzać równowagi cieków.

Mostowcy gotowi na wyzwaniaNie każdy most musi być dziełem sztuki, są jednak miejsca – stanowiące może 5 procent, a może 10 procent punktów na sieci naszych dróg – gdzie warto postawić coś oryginalnego – w wywiadzie przekonuje prof. Jan Biliszczuk z Instytutu Inżynierii Lądowej Politechniki Wrocławskiej.

- Obiekty mostowe są przedsięwzięciami ingerującymi w środowisko naturalne, zatem jak ich projektanci dają sobie radę z pogodzeniem wymagań technicznych z potrzebami ochrony przyrody?

- Jestem oczywiście za poszanowaniem praw środowiska, ale myślę, że w Polsce pojęcie ochrony natury jest nadużywane, czego skutkiem są przepisy, jakie w tym zakresie zostały stworzone.

Alternatywne mosty nad Doliną RospudyZaprojektowana trasa omija Augustów od strony zachodniej i przecina torfowiska doliny Rospudy w odległości około 10 km od tej miejscowości. Dolinę Rospudy, która w miejscu przeprawy ma szerokość około 550 m, przekroczono dziesięcioprzęsłowym mostem belkowym o konstrukcji zespolonej [7]. Całkowita długość teoretyczna tego mostu wynosi 525,90 m i jest podzielona na przesyła 42,35+8x53,90+42,35 m. Dziewięć filarów tego mostu, umiejscowionych w torfowisku doliny Rospudy, posadowiono na palach wierconych O 1,2 m długości do 17,00 m.