W Polsce powoli przebija się świadomość o tym, czym dla budownictwa i infrastruktury jest BIM (ang. Building Information Modeling/Management), jednak wciąż brakuje umiejętności współpracy pomiędzy poszczególnymi uczestnikami procesu budowlanego. Brakuje też woli politycznej, by głośno mówić o zaletach tej technologii, szczególnie w kontekście inwestycji w ramach zamówień publicznych, np. programu Mieszkanie Plus - podkreślili uczestnicy fińsko-polskiego Forum BIM. W trakcie spotkania Finowie, którzy są światowymi liderami w BIM, dzielili się doświadczeniami w tym zakresie z polskimi inżynierami.
BIM (ang. Building Information Modeling/Management), czyli modelowanie informacji o budynku to technologia, która dostarcza architektom, inżynierom, wykonawcom i końcowym użytkownikom, narzędzi służących bardziej efektywnemu planowaniu, projektowaniu, wznoszeniu oraz finalnemu zarządzaniu budynkami i obiektami infrastruktury. Pozwala na skrócenie czasu projektowania i budowy obiektu, a także na zoptymalizowanie kosztów eksploatacji obiektu, kiedy już powstanie.
BIM dopiero raczkuje w Polsce, Finlandia jest zaś liderem tej technologii w Europie, jest ona tam wdrażana od 10 lat. Powstają tam inteligentne, energooszczędne obiekty budowlane, które dobrze sprawdzają się w surowym klimacie Północy.
- Technologia BIM w Finlandii rozwija się bardzo szybko. Wielu uczestników procesu budowlanego już wie, jakie są korzyści z jej zastosowania. Dlatego coraz częściej w Finlandii można zobaczyć budowy, na których nie wykorzystuje się żadnych projektów w formie papierowej. Budujący używają iPadów, laptopów i innych urządzeń, w których na bieżąco oglądają modele poszczególnych faz i elementów budowy - mówił Tomi Henttinen, przewodniczący organizacji Building Smart International, która skupia 140 fińskich firm budowlanych pracujących z BIM.
Zdaniem urbanisty i planisty, Anssi Savisalo, z firmy Sitowise, na budowy w Finlandii coraz częściej zamawia się kamizelki ochronne z kieszenią na iPada, ponieważ projekty są zdigitalizowane i firmy wykonawcze nie pracują się na wydrukach.
- W 2001 realizowałem mój pierwszy projekt w BIM; wtedy było więcej problemów niż zalet. Teraz jesteśmy w main streamie - podkreślił Tomi Henttinen. - Większość podmiotów w Finlandii już wie, czym jest BIM, jakie korzyści przynosi. Trend rozwija się bardzo szybko, w ciągu 2-3 lat BIM stał się wiodącą technologią. To oznacza, że wiedza się rozprzestrzenia - zaznaczył.
Zdaniem Leszka Włochyńskiego (Hochtief Polska, wiceprezes Fundacji na rzecz utworzenia oddziału buildingSMART w Polsce), w naszym kraju brakuje chęci dzielenia się wiedzą na temat zalet BIM. - Dopiero uczymy się i próbujemy wymieniać się informacjami. BIM w Polsce nie został jeszcze zdefiniowany - mówił. Jego zdaniem, problemem jest to, że nie ma silnego wsparcia ze strony rządu w tym, aby wprowadzać tę technologię w branży, głównie w zamówieniach publicznych. - Zamówienia publiczne to o największy klient w budownictwie w Polsce. Osoby, które podejmują decyzje, nie są osobiście zaangażowane w proces budowlany i czekają - mówił. W jego ocenie, również świadomość klientów, czym jest BIM i jakie korzyści może przynieść, jest nikła. Podkreślił, że branża budowlana pracuje nad zwiększeniem tej świadomości.
W ocenie prof. Elżbiety Dagny-Ryńskiej z Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej, główną zaletą BIM jest optymalizacja kosztów funkcjonowania obiektu na etapie jego eksploatacji, a także szybki czas projektowania i budowania. - Jeszcze na początku XX w. projekty budowlane mieściły się na 4-5 kartach A4. Później do tego doszły technologie: pojawił się instalator, konstruktor, elektryk i wiele, wiele innych wąskich specjalizacji. Każdy projektował w swojej dziedzinie. Szybko okazało się, że piękna wizja architekta nie działa, gdy zaczyna się realizacja. Bo ktoś czegoś nie przewidział, ktoś inny pomylił się w obliczeniach, coś przechodzi przez element nośny, a elektryk z instalacjami nigdzie już się nie mieści, bo szachty są zbyt małe, a jak powiększymy szachty, to z kolei nie zmieści się coś innego - mówiła. Jak podkreśliła, BIM pozwala na zaprojektowanie obiektu od początku do końca ze wszystkimi jego elementami składowymi. Z BIM błędy są korygowane na wczesnym etapie i po prostu nie ma ich w trakcie budowy.
Zdaniem przedstawicieli fińskich firm, Polska jest jednym z najszybciej rozwijających się rynków budowlanych w Europie, a liczba i skala inwestycji sprawiają, że poszukiwanie rozwiązań optymalizacyjnych stało się palącą kwestią. W rozpoczętym w poniedziałek Forum wzięli udział przedstawiciele fińskich firm, które wykorzystują BIM w swojej działalności.
Wiceprezes firmy Infrakit, Pasi Joensuu, podkreślił że firma oferuje platformę chmurową dla budownictwa integrującą wszystkie systemy CAD; dzięki niej firmy budowlane i administratorzy mogą digitalizować projekty i postęp prac. Są one dostępne online, w czasie rzeczywistym.
Sova 3D oferuje usługi projektowania i platformę 3D dla konstruktorów i projektantów, architektów. - To pozwala komunikować się podczas projektu. Systemy tła Sova3D pomagają gromadzić, optymalizować i dostarczać informacje o pożądanym środowisku i tworzyć je tak, aby najlepiej służyły potrzebom klienta - wyjaśnił Petri Kokko.
Z kolei Gravicon Oy jest konsultantem procesu BIM i developerem rozwiązań IT dla BIMu.
O zaletach inteligentnego internetowego narzędzia do współpracy, sprzedaży i marketingu dla branży AEC - Tridify - mówił Tomi Haverinen. Jak podkreślił, oprogramowanie wykorzystuje istniejące zasoby 3D i inteligentne obiekty oraz tworzy wciągające, interaktywne środowiska wirtualne.
Petteri Palviainen z Novatron mówił, że firma opracowuje, produkuje i dostarcza systemy sterowania do maszyn mobilnych oraz oferuje usługi edukacyjne i konsultacyjne dla różnych faz zdigitalizowanych projektów robót ziemnych.
Z kolei Sitowise to specjalistyczna firma zatrudniająca 1 200 pracowników, która oferuje wszystkie usługi projektowe i eksperckie związane ze środowiskiem budowlanym. Przedsiębiorstwo ma duże doświadczenie w międzysektorowych projektach miejskich.
Forum zostało zorganizowane przez Business Finland, Biuro Radcy Handlowego Ambasady Finlandii.
Źródło: Centrum Prasowe PAP
