Spis treści

Dwa źródła finansowania

Zasadnicze finansowanie zadań drogowych będzie pochodziło z dwóch źródeł, tj. z budżetu państwa (prace przygotowawcze, remonty, utrzymanie, zarządzanie, inwestycje kubaturowe) oraz z Krajowego Funduszu Drogowego (budowy, przebudowy, prace przygotowawcze inwestycji drogowych).

- Poziom finansowania zadań drogowych zarówno z KFD, jak i budżetu państwa, wyznaczają trzy podstawowe dokumenty. Pierwszym jest Wieloletni Plan Finansowy Państwa, przyjęty po raz pierwszy w 2010 roku. Ten plan jest dla okresu lat 2011-2013. Drugim dokumentem jest ustawa budżetowa na 2011 rok, a dokładnie jej załącznik nr 11, który obrazuje programy wieloletnie obecnie realizowane przez państwo. Wskazuje on poziom finansowania zadań drogowych z budżetu państwa i KFD do 2013 roku. Trzecim ważnym dokumentem jest uchwała Rady Ministrów z 19 października 2010 roku, wskazująca limit środków finansowych na dokończenie zadań z Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2008-2012. Zgodnie z tą uchwałą Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad może zawierać umowy na inwestycje drogowe nieprzekraczające 23 mld zł – wyjaśnia Agnieszka Krupa.

Zgodnie z założeniami nowego programu w latach 2011-2013 łączne nakłady na zadania drogowe wyniosą 67,6 mld zł, z tego 58,5 będzie pochodziło z KFD, a nieco ponad 9 mld zł z budżetu państwa.

Krajowy Fundusz Drogowy przejął znaczny ciężar finansowania inwestycji drogowych. Na jego środki składa się opłata paliwowa, wpływy z emisji obligacji infrastrukturalnych, kredyty zaciągane w międzynarodowych instytucjach finansowych, oraz refundacje wpływające z rozliczeń projektów drogowych. W przyszłym roku KFD zasili też opłata „elektroniczna” za korzystanie z dróg. Natomiast głównym podmiotem odpowiedzialnym za realizację zadań Programu Budowy Dróg Krajowych jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. W tej chwili rozważane jest powołanie drugiego podmiotu, tj. drogowej spółki specjalnego przeznaczenia, której zostanie powierzona budowa drogi ekspresowej S19.

Rada Ministrów ma ostatnie zdanie

Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2013 został poddany konsultacjom społecznym, które trwały od 6 do 27 grudnia 2010 r. Do resortu infrastruktury napłynęło około 3 tysiące opinii, w tym 5% to uwagi do programu przekazane przez samorządy, a dotyczyły one przede wszystkim przyspieszenia realizacji zadań priorytetowych z załącznika nr 1 oraz przesunięcia zadań z załącznika nr 1a (mogących być realizowanymi przed 2013 roku) do listy zadań podstawowego załącznika, czyli realizowanych do 2013 roku. Te postulaty przede wszystkim odnosiły się do inwestycji na drogach S7, S17, S8 i S5.

Samorząd województwa lubuskiego zaniepokojony jest przerwaniem inwestycji na S3 poprzez odsunięcie w czasie realizacji 37-kilometrowego odcinka pomiędzy Gorzowem Wielkopolskim a Międzyrzeczem. Zdaniem Radosława Stępnia to zdanie, w tej chwili będące w załączniku 1a, ma duże szanse na szybką realizację. Jakie szanse mają inne inwestycje? – odpowiada w nagraniu wiceminister.

{mp3}rada-ministrow-wkrotce-zdecyduje-o-drogowym-programie_2{/mp3}

Ostatecznie o zestawieniach inwestycji w załącznikach zadecyduje Rada Ministrów. W połowie stycznia podejmie ona uchwałę wprowadzającą nowy program w zakresie budowy dróg krajowych. Czy jeszcze jest szansa na przesunięcia inwestycji z załącznika 1a do 1? Jaki będzie klucz ustalający kolejność we wprowadzaniu do realizacji zadań z listy załącznika 1a?

– Trzeba pamiętać, że na podstawie uchwały Rady Ministrów z października zeszłego roku, dotyczącej tzw. limitu finansowego, opinia co do przesunięcia inwestycji do załącznika 1 leży w jej gestii. Minister infrastruktury przekazuje wyniki konsultacji, w tym pokazuje determinację podmiotów zabiegających o daną inwestycję, daje do tego też swoją opinię – podkreśla wiceminister Radosław Stępień.

Na pewno resort infrastruktury z punktu widzenia krajowego układu sieciowego pewne inwestycje z listy 1a będzie rekomendował do przesunięcia jako te o szczególnym znaczeniu. Minister infrastruktury prezentując Radzie Ministrów wyniki konsultacji poza wskazaniem argumentów z postulatów zgłoszonych przez samorządy, będzie dodawał ze swojej strony ocenę tzw. sieciową i europejską, a więc określał wagę danej inwestycji w układzie połączeń krajowych i międzynarodowych, w tym również będzie odnosił się do możliwości refundacji projektu z unijnych funduszy. – Ostateczne zdanie należy więc do rady Ministrów – zastrzega wiceminister.

Agnieszka Serbeńska

Dodaj komentarz
Komentarze do artykułów może dodać każdy użytkownik Internetu. Administrator portalu nie opublikuje jednak komentarzy łamiących prawo oraz niemerytorycznych, tj. nieodnoszących się bezpośrednio do treści zawartych w artykule. Nie będą również publikowane komentarze godzące w dobre imię osób czy podmiotów, rasistowskie, wyznaniowe czy uwłaczające grupom etnicznym, oraz zawierają treści nieetyczne albo niemoralne, pornograficzne oraz wulgarne. Z komentarzy zostaną usunięte: reklamy towarów, usług, komercyjnych serwisów internetowych, a także linki do stron konkurencyjnych.