Tanie oferty nie zawsze najlepsze dla inwestycjiTylko w co dziesiątym polskim przetargu pojawia się kryterium inne niż cena. Eksperci ostrzegają, że prowadzi to do patologii.

Z roku na rok więcej zamówień publicznych udzielanych jest wyłącznie na podstawie ceny. Umowy są zawierane z firmą, która złoży najtańszą ofertę. Jakie mogą być tego efekty?

- Czasem może to prowadzić nawet do tego, że zlecenie w ogóle nie zostaje wykonane, a przedsiębiorca jedynie pozoruje pracę - ostrzega w Rzeczposopolitej Grzegorz Wicik, radca prawny z Instytutu Zamówień Publicznych.

Stosowanie ceny jako jedynego kryterium przy robotach budowlanych w czasie spowolnienia gospodarczego niesie ze sobą zagrożenie. Eksperci przywoływani w Rzeczposopolitej m.in. zwaracają uwagę, że przedsiębiorcy są skłonni oferować ceny rażąco niskie czy wręcz dumpingowe, walcząc o zamówienie, ale to stanowi niebezpieczeństwo zarówno dla ich kondycji finansowej, jak i dla jakości wykonywanych prac.

 

16.07.2009

Rzeczpospolita

Dodaj komentarz
Komentarze do artykułów może dodać każdy użytkownik Internetu. Administrator portalu nie opublikuje jednak komentarzy łamiących prawo oraz niemerytorycznych, tj. nieodnoszących się bezpośrednio do treści zawartych w artykule. Nie będą również publikowane komentarze godzące w dobre imię osób czy podmiotów, rasistowskie, wyznaniowe czy uwłaczające grupom etnicznym, oraz zawierają treści nieetyczne albo niemoralne, pornograficzne oraz wulgarne. Z komentarzy zostaną usunięte: reklamy towarów, usług, komercyjnych serwisów internetowych, a także linki do stron konkurencyjnych.