Witam,
nie ma żadnego przepisu, który zabraniałby zmiany drogi przelotowej na nieprzelotową. Właściciel drogi (np. powiat, gmina), kształtuje sieć drogową wg swojego uznania. Tzn., że może (i powinien) tak zaprojektować tą sieć, żeby rozdzielić ruch lokalny od ruchu tranzytowego. Ma to bardzo duże znaczenie przede wszystkim dla bezpieczeństwa ruchu, w tym dla mieszkańców lokalnych uliczek (szczególnie dzieci), warunków zamieszkania w obszarach zabudowy mieszkaniowej, ale również dla uczestników ruchu samochodowego. Ja wyznaję zasadę, że w obszarach zabudowy mieszkaniowej (szczególnie jednorodzinnej) generalnie każda ulica, która nie musi być przelotowa z jakichś konkretnych powodów, powinna być ślepa dla samochodów i zakończona placem do zawracania. Natomiast należy zapewnić przejście dla pieszych i przejazd dla rowerzystów. Aby to osiągnąć, sieć drogową należy odpowiednio projektować już na etapie uchwalania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Niestety, świadomość tego jest bardzo mała wśród urbanistów i architektów, którzy te plany opracowują, a wśród samorządów gminnych, które je zlecają jeszcze mniejsza. Najczęściej jest wręcz na odwrót. Ciągle pokutuje pogląd, że najlepiej, najnowocześniej będzie wtedy, kiedy wszędzie zrobimy szerokie, proste i oczywiście przelotowe drogi, którymi można wszędzie i szybko dojechać. Dopiero po wybudowaniu tych super dróg zaczyna się kombinowanie, a to progi zwalniające, a to jakieś szykany, a to zamknięcie drogi. Niestety na tym etapie o wiele trudniej o dobre i tanie rozwiązanie, które można było osiągnąć bezkosztowo na etapie mpzp. A tłumaczenie tych rzeczy samorządowcom to często bicie głową w mur.
Drogę można zamienić na nieprzelotową, pod warunkiem zapewnienia dojazdu do wszystkich działek, do których można nią obecnie dojechać. Koniec roku nie ma tu prawdopodonie nic do rzeczy. Chodzi pewnie o to, że zmiany kategorii dróg oraz pozbawienia kategorii (zmiana publicznej na wewnętrzną) dokonuje się z początkiem roku. Ale zamienić na nieprzelotową można zarówno drogę publiczną, jak i wewnętrzną.
pozdrawiam