Witam,

Na wstępie chciałbym Wam podziękować za odpowiedzi.
Powiat od samego początku nie był nam przychylny - możemy się tylko domyślać dlaczego(stacja paliw). Powołali się na jakiś przepis, który nie pozwala na zamykanie dróg gminnych publicznych.
Zamknięcie przejazdu nie utrudniłoby nikomu dojazdu. Od Was wiem, że taki przepis nie istnieje.
Z tego co piszecie wynika, że w naszej sytuacji droga gminna stała się drogą wewnętrzną, po upływie 14 dni od daty opublikowania uchwały w Dzienniku Urzędowym.
Niestety, nasz urzędnik upiera się i przypisuje do sprawy termin z ustawy o drogach publicznych, twierdząc, że do końca roku, droga pozostaje nadal drogą gminną publiczną.
Co w tej sytuacji możemy zrobić, jakich argumentów użyć ?
Może znacie jakieś orzeczenia, wyroki, które by nam pomogły i zmusiły urzędnika do zmiany zdania.

pozdrawiam

Szanowni Forumowicze,
zgodnie z art. 10 ust. 3 ustawy o drogach publicznych "Pozbawienie i zaliczenie nie może być dokonane później niż do końca trzeciego kwartału danego roku, [u:3mvp0nf2]z mocą od dnia 1 stycznia roku następnego[/u:3mvp0nf2]" Jasno z tego wynika, że nawet jeśli uchwała o pozbawieniu drogi danej kategorii była w połowie roku to i tak skutki z niej wynikające w tym zakresie zaczynają działać od 1 stycznia. Tak więc w tej sytuacji gmina ma rację i na dzień dzisiejszy droga ta jest nadal drogą publiczną o dotychczasowej kategorii.