Witam,
ja stosuję zasade dla dróg w miastach (takie przewaznie projektuje), że wyokraglam jesli mamy roznice zalomow 1 procent lub wiecej (raz bedzie to oczywiscie i1 + i2, a raz i1-i2). Jest jeszcze druga szkola, ktora wyokrągla lukami jesli strzalka jest wieksza niz 3cm. Ja się bardziej trzymam tez zasady zeby robic maksymalnie długie odcinki o jednym pochyleniu (czasami widze niwelety połamane co 20m... bez komentarza).
I jeszcze uwaga, zeby przy tych łukach weryfikoac zawsze pochylenia jakie mamy, i jesli nie bedziemy w stanie zapewnic odpowiedniego pochylenia to lepiej nie robic luku tylko załom. A jesli już łuk to oczywiscie wpusty (jesli je projektujemy) w najnizszym punkcie (bo o tym czasem ludzie zapominaja, dajac w środku łuku wpust.. a to nie zawsze jest najniższy punkt przeciez).
pozdrawiam