Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Zagęszczenie koryta a stabilizacja

Re: Zagęszczenie koryta a stabilizacja 10 lata 9 miesiąc temu #3590

  • dżejkej
  • dżejkej Avatar
Czytam , czytam i nie wierzę, jak można zagęszczać i zagęszczć grunt rodzimy do bólu nie robiąc wcześniej badań laboratoryjnych, może to piasek równoziarnisty słabo zagęszczalny. SST podaje chyba w rozdziale D-02.03.01 ,że do górnej warstwy (0,5m) należy stosować materiał niewysadzinowy o wskaźniku wodoprzepuszczalności k>8m/dobę i wskaźniku różnoziarnistości U>3 , jeżeli taki nie zalega to stosuje sie wymianę gruntu lub wykonuje stabilizację .

Co za odpowiedź. No dziękuję za pomoc!;]

Właściwie to nikt mi nie odpowiedział na pytanie, bo zamiast to zrobić tylko jęki czytam;] może z kimś jednak mogę dialogować??
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: Zagęszczenie koryta a stabilizacja 10 lata 9 miesiąc temu #3592

  • dżejkej
  • dżejkej Avatar
Jeszcze raz powtarzam. Jeżeli 20 cm podłoża pod niweletą robót ziemnych ma być doprowadzone do wskaźnika zagęszczenia = 1 i warstwa stabilizacji jest warstwą podłoża ulepszonego ( a nie warstwą podbudowy pomocniczej lub zasadniczej) o grubości 20 cm to inspektor miał rację (chociaż źle to sformułował). Jeżeli stabilizacja miała by 15 cm (i była projektowana jako PODŁOŻE ULEPSZONE) to 5cm pod nią należałoby zagęsćić do co najmniej 1. NIe wiem gdzie tu leży problem. Jest takie rozporządzenie Dz. U. nr 43 chyba z 99 roku i wszytsko tam jest napisane. Jeżeli zaś stab. była projektowana jako podbudowa to nie zalicza się do podłoża i 20 cm podłoża od niwelety robót ziemnych należy dogęścić do jedynki. Ot i cały problem.
Bless
Civil
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: Zagęszczenie koryta a stabilizacja 10 lata 9 miesiąc temu #3594

  • dżejkej
  • dżejkej Avatar
Jeżeli zaś stab. była projektowana jako podbudowa to nie zalicza się do podłoża i 20 cm podłoża od niwelety robót ziemnych należy dogęścić do jedynki. Ot i cały problem.
Bless
Civil

Zawsze stabilizacja jest podłożem ulepszonym. Chyba, że masz do czynienia z gruntem G1 i idealnymi warunkami mrozoodporności (wysadzinowości). Ba! W niektórych przypadkach kruszywo to też podłoże ulepszone. Zerknij sobie proszę do WT-4 czy WT-5, gdzie jest dokładny rysunek.

Często mylące jest, że projektant zakłada tę stabilizację z dowozu - zamiast mieszać na miejscu i wielu inspektów traktuje, że jak z dowozu to element konstrukcji, a nie jest to prawdą.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: Zagęszczenie koryta a stabilizacja 10 lata 9 miesiąc temu #3602

  • dżejkej
  • dżejkej Avatar

Skoro wbudowuję stabilizację na niezagęszczonym podłożu, tzn. że zezwalam na osiadanie konstrukcji nawierzchni, nie wspominając już o dopuszczalnych ugięciach!
Po co pytasz skoro sam sobie odpowiedziałes na pytanie. Skoro projekt konstrukcji nawierzchni przewiduje osiagnięcie pewnych liczbowych parametrów to mają one być osiągnięte w celu zapewnienia "żywotności" nawierzchni podczas całego czasu eksploatacji. Takie same wymagania co do osiagnięcia określonych parametrów stawia sie każdej konstrukcji budowlanej bo ma to zapewnić z jednej strony bezpieczeństw z drugiej ekonomie samej budowli.

Pytam Was inni praktycy, czy mój inspektor miał rację? Mieliście kiedyś do czynienia z podobnymi cwaniakami?

Czy ty jesteś z Chin? Czy jestes pierwszy dzień w Polsce? Twoje pytania są z cyklu: jestem pierwszy dzień na budowie biore udział w procesie budowlanym i nie wierze co sie dzieje i że tak odbywają sie budowy. Zobacz sobie na wyniki SOSN (GDDKiA robi je na sieci dróg krajowych) które powiedzą ci że 99% dróg w Polsce nie wytrzymuje załozonego rozporządzeniem i projektem czasu eksploatacji. To da ci odpowiedz na twoje pierwsze pytanie z której wynika odpowiedz na na drugie pytanie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: Zagęszczenie koryta a stabilizacja 10 lata 9 miesiąc temu #3605

  • dżejkej
  • dżejkej Avatar
Jeżeli zaś stab. była projektowana jako podbudowa to nie zalicza się do podłoża i 20 cm podłoża od niwelety robót ziemnych należy dogęścić do jedynki. Ot i cały problem.
Bless
Civil

Zawsze stabilizacja jest podłożem ulepszonym. Chyba, że masz do czynienia z gruntem G1 i idealnymi warunkami mrozoodporności (wysadzinowości). Ba! W niektórych przypadkach kruszywo to też podłoże ulepszone. Zerknij sobie proszę do WT-4 czy WT-5, gdzie jest dokładny rysunek.

Często mylące jest, że projektant zakłada tę stabilizację z dowozu - zamiast mieszać na miejscu i wielu inspektów traktuje, że jak z dowozu to element konstrukcji, a nie jest to prawdą.

Nie masz racji kolego!
Jeżeli już się powołujesz na WT 5, to są tam wymagania do warstw związanych cementem, o wytrzymałościach takich jak warstwy stabilizacji, do stosowania jako podbudowa pomocnicza albo zasadnicza! Jest to praktyka bardzo stara, więc dziwi mnie, że o niej nie słyszałeś. Projektowanie mechanistyczne daje jeszcze więcej możliwości stosowania różnych warstw w różnym układzie.
Natomiast czy warstwa jest stabilizowana na miejscu czy z dowozu nie ma żadnego znaczenia. Można równie dobrze robić warstwę stabilizacji z dowozu jako podłoże ulepszone (które nie jest elementem konstrukcji zasadniczej) oraz podbudowę zasadniczą metodą mieszania na miejscu.
Inna sprawa, że jest wielu uczestników procesu budowlanego, którzy w ogóle nie zastanawiają się co i jaka warstwa ma za zadanie w układzie konstrukcyjnym "wykonać". Niestety w naszej branży jest więcej laików niż fachowców.
Pozdrawiam
Bless
Civil
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
  • Strona:
  • 1
  • 2
Moderatorzy: Janusz Bohatkiewicz
Czas generowania strony: 0.190 s.