Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: kryzys w drogownictwie wasze opinie

Re: kryzys w drogownictwie wasze opinie 12 lata 1 miesiąc temu #2613

  • mamoń
  • mamoń Avatar
wyrzucić na bruk całe towarzystwo inzynierów budownictwa drogowego to za mało to towarzystwo powinno w ramach naprawy tego co podczas budowy stworzyło a więc dróg które nie wytrzymają załozonej projektowo eksploatacji zostać zagonione do przymusowej płatnej tylko wodą i porcja chleba pracy w celu naprawy tych głupot które zbudowali.
przewodniczyc temu towarzystwu powinni urzednicy z gddkia wraz z kwiatem polskiej nauki z uczelni technicznych i wyzszych w zakresie drogownictwa które kształciło inzynierów
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: kryzys w drogownictwie wasze opinie 12 lata 1 miesiąc temu #2616

  • Tomasz Kisielow
  • Tomasz Kisielow Avatar
Jeśli chodzi o zamówienia publiczne to zgadzam się w zupełności z rozmówcami wyżej. Ta ustawa jest do d..... z tym kryterium "najniższa cena". I tu nie chodzi o sektor drogowy czy kolejowy ale we wszystkich branżach budownictwa lądowego obowiązuje ta chora ustawa. W dodatku niejednokrotnie Inwestorzy szacowane kwoty na konkretne zamówienia biorą sobie chyba z kapelusza.
Wg mojego skromnego zdania najniższa i najwyższa kwota na przetargu powinna być z marszu odrzucana, i wówczas nikomu by nie zależało być jak najtańszym.
No ale przecież ludzie tworzący prawo w Polsce są napewno mądrzejsi niż zwykli budowlańcy z wieloletnim stażem.
W ogóle to szkoda gadać, lepiej wyposażyć się w nerwosol w aptece i jakoś to przyjmować ze spokojem:(
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: kryzys w drogownictwie wasze opinie 12 lata 1 miesiąc temu #2620

  • mamoń
  • mamoń Avatar
Szanowni drogowcy proszę was zastanówcie się w jaki sposób, musimy zareagować, abyśmy za kilka miesięcy wszyscy nie wylądowali na bruku.

Też ciągle się nad tym głowię jak to jest że górników nauczycieli taksówkarzy kosmonautów tknąć to od razu stoją i palą opony pod sejmem a drogowców i budowlańców można rżnąć a my to pokornie przyjmujemy.
Liczę, że w końcu znajdzie się jakiś prowadyr co pociągnie nas tłumnie za sobą.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: kryzys w drogownictwie wasze opinie 12 lata 1 miesiąc temu #2631

  • mamoń
  • mamoń Avatar
Witam Szanowne Grono Drogowców. Jestem inż. drogownictwa pracującym w urzędzie zajmującym się wszystkimi kwestiami związanymi z drogownictwem. Wcześniej 10 lat pracowałem przy projektowaniu dróg + wykonawstwo. Największym zagrożeniem dla naszej branży jest brak pieniędzy i przetargów na budowę dróg jak i na przebudowy czy chociażby remonty. Problemy potężne występują u nas w prawie i rozporządzeniach jak i w przyjmowaniu do pracy ludzi niekompetentnych u mnie 2/3 urzędu to ludzie cechujący się dyletanctwem oraz o zgrozo bez kierunkowego wykształcenia. Kolejny problem zaczyna się już na etapie projektu budowlanego. Ceny projektów zaliczyły absolutne minima co odbiło się mocno na jakości ich wykonania. Zatrudniani w biurze proj. Pracownicy wykonują projekty bez składu i ładu. Jest to efekt tzw. roboty na odwał co spowodowane jest brakiem atrakcyjnego wynagrodzenia takiego pracownika i zatrudniania go na umowie zlecenie/dzieło. Nie twierdzę, że każdy projekt robiony jest źle ale większość jakie ja widziałem zawierała karygodne i kardynalne wręcz błędy – techniczne jak i prawne. Jest to pierwszy etap który ukazuje nam problem tzw. roboty na szybkiego , pod presją i za niewłaściwe minimalne wynagrodzenie. Nie wspominam również o tych firmach, które wygrywają projekty i zlecają je podwykonawcom później im nie płacąc. Druga sprawą jest częsty brak przepływu informacji w relacji urzędnik – projektant gdyż niektórzy nawet nie wiedza co robią w opracowywanym projekcie pomimo o dziwo ich podpisów na rysunkach… Problem z błędnie zatwierdzonymi projektami czy chociażby sam brak projektów odbija się na hurtowniach mat. budowln. dalej na generalnym wykonawcy i podwykonawcach jak również na kadrze nadzorującej insp. nadzoru dalej kierownikami budowy, kier. robót, majstrami budowy/inż. budowy czy chociażby na szarym pracowniku układającym polbruk. Problem ten urósł do rangi olbrzymich rozmiarów i może spowodować długotrwałe bezrobocie zwłaszcza kadry wyższej. Rzeczą mocno prawdopodobną i powszechną już wśród kręgów moich znajomych jest przebranżowienie się inż. drogownictwa na specjalistów znających się chociażby na sprzedaży marchewki czy sałaty. To niestety nie jest żart… Reasumując dziwne i skandaliczne jest to, iż przy fatalnym stanie polskiej sieci drogowej, problemach z wałami przeciwpowodziowymi, problemach z infrastrukturą i mediami na wsiach, fatalnym stanie dworców kolejowych, infrastruktury kolejowej na skraju zapaści polscy inżynierowie różnych branż w tym nawet ci z IT (komputerowe programy inżynierskie) mają i będą mieli problemy ze znalezieniem pracy. Kolejnym problemem jest uczącą się na inż. młodzież, która po upadku biur i firm wykonawczych będzie miała trudności z uzyskaniem doświadczenia w zawodzie. Należy pamiętać także, iż młodzież nie będzie miała od kogo się uczyć gdyż różnica między pokoleniami starych doświadczonych drogowców , a młodymi stale się powiększa także będzie to miało wpływ na późniejsze pokolenia drogowców, które zawód będą odziedziczać po ojcu matce i klanie rodzinnym. Podsumowując napisze krótko myślcie państwo o przebranżowieniu się gdyż pomimo tego, iż granice są wszędzie otwarte to macki kryzysu także odbiły swoje piętno na branży drogowej w innych krajach. Przewidywane pieniądze na budowę dróg od UE wpłyną w roku 2014-15, a żyć z czegoś trzeba.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: kryzys w drogownictwie wasze opinie 12 lata 1 miesiąc temu #2637

  • mamoń
  • mamoń Avatar
Szczerze mówiąc to po przeczytaniu powyższych postów jestem po prostu nieco rozczarowany i zaniepokojony tą całą sytuacją jako uczeń 2 klasy Technikum Drogownictwa. Ale jestem optymistą więc wierze ze zmieni się to w najbliższych latach i nasz "zacny" rząd zrobi coś z tym.

Pozdrawiam.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Re: kryzys w drogownictwie wasze opinie 12 lata 1 miesiąc temu #2646

  • mamoń
  • mamoń Avatar
Wasze "racjonalizatorskie" pomysły na nowelizację ustawy o zamówieniach publicznych jeszcze bardziej zepsuły by rynek:
- automatyczne odrzucanie oferty najtańszej i najdroższej - co robić w przypadku gdy wpływa tylko jedna lub dwie oferty? dlaczego mam odrzucić ofertę najtańszą jeśli różnica między nią a następną wynosi kilkaset złotych? poza tym gdybym był wykonawcą to zwyczajnie dogadałbym się z kimkolwiek żeby niską ofertę "podłożył"
- opracowywanie kosztorysów inwestorskich na bazie "urzędowych cen" - prowadzi to do konieczności zachowania kosztorysu inwestorskiego w całkowitej tajemnicy, a więc kusi żeby wziąć w łapę za jego ujawnienie. poza tym przecież skoro wykonawca ma przedmiar to sam jest w stanie na podstawie "urzędowej bazy" taki szacunkowy kosztorys wykonać i wstrzelić się w niego swoim kosztorysem ofertowym

oba pomysły są do niczego i nic nie zmienią a wręcz pogorszą sytuację w zamówieniach publicznych
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Janusz Bohatkiewicz
Czas generowania strony: 0.140 s.