Chciałbym podzielić się spostrzeżeniem dotyczącym oznakowania drogi dot. jednej czynności przez inne znaki.
Znak B-21 (zakaz skręcania w lewo), znak ważny i zrozumiały dla każdego uzytkownika drogi, gdzie świadome naruszenie (złamanie zakazu) wiąże się z konsekwencjami wynikającymi z Ustawy z dn. 20.06.1997 r. Prawo o Ruchu Drogowym.
Okazuje się, że takie same konsekwencje wywołuje znak P-8a (znak drogowy poziomy, strzałka kierunkowa) poprzedzony znakiem uzupełniającym F-10 (wskazujący kierunki na pasach ruchu, umieszczony obok jezdni). Wydawć się mogło, że znaki F-10 i P-8a poprzedzające skrzyżowanie regulowane światłami (bez strzałek) informują użytkownika o kierunkach jazdy za skrzyżowaniem. NIE. Oznaczenie drogi znakami F-10 i P-8a jest równoznaczne ze znakem B-21. Tak więc, można złamać znak zakazu, nakazu i o zgrozo! znak uzupełniający. Często, w okolicach tak oznaczonego skrzyżowania, spotkać można osoby uprawnione do kierowania ruchem lub kontroli ruchu drogowego. Zastanawiam się dlaczego takie skrzyżowanie nie jest oznaczone prostym, zrozumiałym znakem zakazu B-21?