mamoń napisał:
egzamin jak najbardziej powinien zostać i to szczegółowy z norm przepisów.
Popieram w 100%. Egzamin MUSI zostać. Należy tylko zaostrzyć niektóre przepisy (ewentualnie wyrzucić pisemny pozostawić ustny - jest bardziej uznaniowy). Nie chcemy chyba tego, żeby ludzie spoza naszego środowiska mogliby bez problemu uzyskać uprawnienia. Zwiększy to konkurencyjność, co za tym idzie zmniejszy ceny. Jeśli ktoś chce zmniejszenia swoich zarobków niech rzuci we mnie kamieniem. Liberalizacja dla nas to zgon.
BTW1: Patrzcie jak ślicznie mają prawnicy.
BTW2: przyczyn spękań na autostradach nie szukałbym w PB, czy w niedouczeniu. IMHO "kryterium 100% cena"
nie ma naszego i obcego środowiska jest realizowana inwestycja i jezeli zaprojektować, wybudować czy nadzorować z bardzo dobrym skutkiem potrafi osoba bedąca piekarzem a nie potrafi tego inżynier budownictwa ze specjalnością drogową to ja wolę tego piekarza.
tu nie chodzi o zwiększenie konkurencyjności ale o to zeby ludzie którzy projektują budują czy nadzorują drogi mysleli a nie bezmyslnie wykonywali polecenia bo przełozony kazał. większość nadzoru lub projektantów to barany które idą za stadem bojąc się miec wątpliwości tylko dlatego ze mogą stracić pracę lub nie zostaną zatrudnieni przez firmy bo pytają bo mają watpliwości.