Drukuj

Rotterdam to miasto z największym w Europie i piątym na świecie portem morskim. Duża liczba transportowanych towarów stanowi poważne wyzwanie dla ruchu – ponad 450 mln ton towarów rocznie rozwożona jest do reszty krajów UE. Podejście do zrównoważonego rozwoju i klimatu w Rotterdamie obejmuje ambitną strategię tworzenia nowych inwestycji i miejsc pracy. Kluczową rolę w tym zakresie odgrywa Rotterdamska Inicjatywa Klimatyczna (RCI). Miasto skupiło się głównie na propagowaniu wykorzystania pojazdów elektrycznych w ramach programu „Elektryczny Rotterdam”, co uznano za kluczowy element poprawy zrównoważonej mobilności i transportu w mieście.

 

Celem programu „Elektryczny Rotterdam” jest wsparcie i przyspieszenie rozwoju rynku mobilności elektrycznej. Aby to osiągnąć Rotterdam skoncentrował się na stworzeniu własnej floty pojazdów hybrydowych i elektrycznych, promowaniu zakupu elektrycznych rowerów i skuterów, budowie infrastruktury do ładowania pojazdów elektrycznych oraz wprowadzaniu innowacyjnych projektów, które  będą promować środki transport zasilane energią elektryczną.

Aby zbadać efekty programu w 2012 roku miasto rozpoczęło roczny projekt monitorowania 75 pojazdów elektrycznych i 129 stacji ładowania. Okazało się, że pojazdy elektryczne redukują emisję CO2 o 67 proc., a cząstek stałych - pyłu zawieszonego  (PM) - o 20 proc. Rotterdam, współpracując z różnymi partnerami publicznymi i prywatnymi, testował też elektryczne śmieciarki, autobusy, samochody dostawcze i flotę pojazdów elektrycznych dostępną w systemie car-sharing. Miasto wspiera również fabrykę skuterów elektrycznych (ESFA) i wykorzystuje takie skutery w swojej flocie pojazdów.

Dzięki tym badaniom powstał rotterdamski plan tworzenia stacji ładowania, ukierunkowany na trzy typy miejsc:

- lokalizacje prywatne (organizacje lub osoby prywatne, które chciałyby mieć stację ładowania na swojej nieruchomości, mogą otrzymać dotację w wysokości do tysiąca euro na zakup stacji ładującej oraz koszty instalacji. Jeśli używają zielonej energii - energia wiatrowa, słoneczna, biomasa – miasto płaci do 450 euro na pokrycie kosztów opłat w pierwszym roku);

- lokalizacje publiczne (jeżeli właściciel pojazdu elektrycznego nie ma stacji ładującej na posesji, miasto instaluje publiczną stację w odległości do 250 metrów od jego domu lub firmy. Jeżeli stacja znajduje się w strefie płatnego parkowania, miasto płaci do 678 euro na pokrycie kosztów parkowania w pierwszym roku);

- parkingi wielopoziomowe (właściciele parkingów również otrzymują pomoc w zainstalowaniu stacji ładowania).

W mieście znajduje się też Centrum Mobilności Elektrycznej, w którym można dowiedzieć się o dotacjach, systemach, ubezpieczeniach i leasingu, a także przetestować różne typy elektrycznych pojazdów.

Wysiłki Rotterdamu opłaciły się. Wzrosła liczba osób korzystających z pojazdów elektrycznych, jest więcej infrastruktury dla nich przeznaczonej oraz poprawiła się jakość powietrza. W 2013 roku mieszkańcy miasta przejechali w pojazdach elektrycznych łącznie ponad 2 mln km. Doprowadziło to do redukcji emisji CO2 o 311 ton, NOx o 538 kg i cząstek PM o 5,3 kg w porównaniu z 2012 rokiem. Na początku bieżącego roku (2014) w Rotterdamie było już ponad 800 punktów ładowania  (skok o 700 proc. w porównaniu z 2012 rokiem), a pod koniec tego roku ma być ich co najmniej 1250. W efekcie tak rygorystycznego i zintegrowanego planu działania, w Rotterdamie powstanie jedna z największych sieci ładowania pojazdów elektrycznych na świecie. Władze chcą również przekształcenia miejskiej  floty poprzez wprowadzenie większej liczby pojazdów elektrycznych i hybrydowych – obecnie miasto posiada ich ponad 100, począwszy od skuterów, a kończąc na małych samochodach dostawczych i śmieciarkach. Celem jest osiągnięcie 25-proc. udziału pojazdów elektrycznych w miejskiej flocie do końca 2014 roku.

Źródło: Eltis/Jan-Willem Van der Pas

Tł. IH