Drukuj

Badanie dotyczące instalacji w pojazdach osobowych, dostawczych i ciężarowych tzw. czarnych skrzynek, czyli elektronicznych rejestratorów danych (Electronic Data Recorders – EDR), wykazało ich pozytywny wpływ na bezpieczeństwo i niskie koszty takiego rozwiązania.

Z badania, wykonanego na zlecenie komisji Europejskiej przez brytyjską firmę TRL (Transport Research Laboratory), wynika, że EDR są montowane niemal we wszystkich nowych samochodach w Europie i to od wielu lat. System jest zazwyczaj podłączany do jednostek sterujących, używanych do rozkładania poduszek powietrznych podczas kolizji.  Większość z nich spełnia minimalne wymagania, a część z nich je przekracza. Autorzy raportu zalecają nagrywanie również dodatkowych danych, np. stan wszystkich zamontowanych w pojeździe systemów bezpieczeństwa w chwili przed kolizją. System powinien nagrywać także dane podczas kolizji z pieszym lub rowerzystą, nawet jeśli poduszka powietrzna nie zostanie uruchomiona.

Z raportu wynika, że dodatkowe koszty standaryzacji technologii w nowych samochodach w Europie będą znikome, kiedy tylko producenci dostosują urządzenia.   

Sytuacja samochodów ciężarowych jest bardziej skomplikowana, ponieważ producenci korzystają z różnych sposobów instalowania systemów. Jednak korzyści z ich instalacji i tak przewyższają koszty. Jest wiele przykładów flot wykorzystujących tę technologię w ramach istniejących procesów zarządzania, które stale monitorują sposób jazdy, w celu oszczędzania paliwa i zapewnienia bezpieczeństwa. Event Data Recorders (rejestratory danych o zdarzeniach) rejestrowałby jednak tylko dane bezpośrednio sprzed zdarzenia.

Dużą część raportu zajmują kwestie prawne – w szczególności dotyczące tego, kto byłby właścicielem tych danych i ich administratorem w ramach unijnego prawa. Autorzy zalecają uregulowanie tych kwestii w pierwszej kolejności.

Raport (http://ec.europa.eu/transport/road_safety/pdf/vehicles/study_edr_2014.pdf)

IH

Źródło: ETSC