Drukuj

sym tramPrzyszli łódzcy motorniczowie mogą ćwiczyć jazdę tramwajem w symulatorze. Gotowy jest już symulator tramwaju Konstal 805 Na, a wkrótce powstanie symulator tramwaju Pesa Swing.

 

sym tram2Symulator nauki jazdy pozwala czuć się kursantowi jak w prawdziwym tramwaju. Oprogramowanie uwzględnia różne pory dnia, różne pory roku, a także zmienną pogodę. Dzięki temu kursant może przetestować jazdę w nocy, podczas mgły, pod słońce, podczas ulewy czy silnych opadów śniegu. Symulowane może być również zjawisko „śliskiej szyny” wywołane mieszaniną błota i liści, czy przejazd przez zalane torowisko.

Oprogramowanie przewiduje wiele scenariuszy. Tylko przy włączaniu się do ruchu kursant ma okazję sprawdzić swoje umiejętności podczas wyjazdu z pętli tramwajowej z sygnalizacją świetlną i bez sygnalizacji, wyjeżdżanie zza innych pojazdów, wyjazd z zajezdni przy uwzględnieniu ruchu pieszego czy włączenie się do ruchu z drogi podporządkowanej. Sama jazda też nie jest monotonna, bo może się ona odbywać po odcinku jezdni, na której prowadzone są roboty drogowe czy może być to zjazd ze wzniesienia, przy którym droga hamowania się wydłuża. Oprogramowanie uwzględnia tylko łódzkie ulice i skrzyżowania. Realnie odzwierciedlono przystanek Piotrkowska Centrum z dużym ruchem pieszych, pętlę Żabieniec z przejeżdżającym rowerzystą podczas wjazdu tramwaju na krańcówkę czy krańcówkę Olechów z samochodami jadącymi po al. Ofiar Terroryzmu 11 Września. Kursant musi też sobie poradzić z przejazdem przez skrzyżowania: Włókniarzy/Bandurskiego, Legionów/ Zachodnia, Piotrkowska/ Przybyszewskiego, Piłsudskiego/ Śmigłego – Rydza, Włókniarzy/ Limanowskiego czy przez rondo Lotników Lwowskich i układ drogowy przy dworcu Łódź Fabryczna.

Symulacja uwzględnia też sytuacje, gdy przed tramwaj wjeżdża auto, które nie ustąpiło pierwszeństwa czy auto lub rowerzysta wyprzedzający z lewej strony. Scenariuszy związanych z pieszymi też nie brakuje. Przed tramwajem przechodzą osoby zamyślone, ze słuchawkami w uszach, a blisko skrajni znajdują się dzieci oraz osoby pod wpływem alkoholu.

Znaczną część z tych zdarzeń instruktor może sam włączać podczas szkolenia. Cały czas ma on nadzór nad tym, co dzieje się w symulatorze. Monitoring daje mu podgląd na kursanta, pulpit, szybę czołową oraz na fragment prawej szyby.

Źródło: UM Łódź