Drukuj

edroga159Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) uznał, że odszkodowanie z obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych może zostać wypłacone poszkodowanemu także wtedy, gdy pasażer stojącego pojazdu otwierając drzwi uszkodzi inne auto.

 

Wyrok TSUE jest wskazówką dla działających w Polsce ubezpieczycieli i sądów, które podejmują decyzję o odszkodowaniach za szkody komunikacyjne.

Wyrok TSUE jest odpowiedzią na zapytanie łotewskiego Sądu Najwyższego. Dotyczyło ono następującego dylematu: czy ubezpieczyciel powinien przejąć na siebie odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną nie przez posiadacza czy kierującego samochodem, ale przez pasażera, który wysiadając uderzył drzwiami w stojące obok auto. Zdaniem TSUE tak właśnie powinno się stać, ponieważ wspomniane działanie pasażera należy zaliczyć do czynności związanych z prawidłowym wykorzystaniem samochodu jako środka transportu. W związku z tym drugorzędne znaczenie ma to, czy pojazd był zatrzymany, miał włączony silnik czy drzwi otworzyła inna osoba niż kierujący nim lub jego posiadacz.

W Polsce funkcjonowanie ubezpieczeń OC oparte jest o przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Kilka podstawowych zasad działania OC
Zgodnie z zapisami polskiej ustawy odszkodowanie przysługuje wtedy, gdy w następstwie zdarzenia spowodowanego przez posiadacza lub kierującego autem, osoba lub osoby trzecie poniosły śmierć, doszło do uszkodzenia ich ciała, a także utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. W krajowym prawie jest wprost wskazane, że szkodą związaną z ruchem pojazdu są także zdarzenia powstałe przy wsiadaniu do pojazdu i wysiadaniu z niego, w związku z załadowywaniem i rozładowywaniem go, a także podczas zatrzymania, postoju lub garażowania pojazdu.

- Warto zwrócić uwagę, że wśród szkód kwalifikujących się do wypłaty odszkodowania nie ma w ustawie wymienionych zdarzeń spowodowanych przez pasażerów. Często jednak ich zachowanie trudno traktować jako czynność nie mającą związku z jazdą samochodem i na to zwrócił uwagę TSUE – mówi Damian Andruszkiewicz z towarzystwa ubezpieczeń Compensa.

Szkody, których polisa OC nie obejmuje
Co ważne, zgodnie z ustawą za niektóre zdarzenia zakłady ubezpieczeń nie odpowiadają. Przede wszystkim są to szkody, które kierujący pojazdem wyrządzi jego posiadaczowi – aby chronić się przed tego rodzaju sytuacją, właściciel może wykupić dobrowolną polisę autocasco (AC).

Ubezpieczeniem nie są też objęte szkody:
• polegające na zanieczyszczeniu lub skażeniu środowiska (np. powstałe po wypadku z cysterną),
• polegające na utracie gotówki, biżuterii, papierów wartościowych, wszelkiego rodzaju dokumentów oraz zbiorów filatelistycznych, numizmatycznych itp.,
• wynikłe w przewożonych za opłatą ładunkach, przesyłkach czy bagażach.

Warto także zauważyć, że w niektórych przypadkach zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie z ubezpieczenia OC, ale następnie występuje do sprawcy wypadku o refundację kwoty, która została wypłacona poszkodowanemu. Tak będzie, gdy kierujący wyrządził szkodę umyślnie lub był pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających czy psychotropowych. Podobnie będzie wtedy, gdy wszedł w posiadanie pojazdu nielegalnie lub zbiegł z miejsca zdarzenia lub nie posiadał uprawnień do kierowania samochodem. Od ostatniej reguły jest wyjątek – użytkowanie samochodu w celu ratowania życia lub mienia, a także pościg za osobą, który został podjęty tuż po popełnieniu przez nią przestępstwa.

Źródło: informacja prasowa