Drukuj

edroga043Prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski zwrócił się do marszałka województwa łódzkiego o wyjaśnienia w związku z problemem wysokiego poziomu hałasu wzdłuż autostrady A1 na odcinku Stryków - Tuszyn. Z wnioskiem o wszczęcie postępowania zwrócił się do marszałka również regionalny dyrektor ochrony środowiska w Łodzi.

 

Sprawa dotyczy wyników kontroli NIK przeprowadzonej w 2018 r. w łódzkim oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Badania zlecone przez NIK oraz 1300 skarg mieszkańców zgłoszonych do organów ochrony środowiska oraz oddziału GDDKiA w Łodzi potwierdzają, że hałas jest uciążliwy dla ludzi mieszkających w pobliżu autostrady.

Zgodnie z ustawą o NIK, marszałek województwa zobowiązany jest powiadomić Izbę o zajętym stanowisku, podjętych działaniach lub przyczynach niepodjęcia działań w związku z otrzymanym powiadomieniem. Do tej pory łódzki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad nie podjął działań zmierzających do ograniczenia poziomu hałasu na terenach w pobliżu autostrady A1 na odcinku Stryków - Tuszyn.

Celem ubiegłorocznej kontroli było sprawdzenie, jak Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, oddział w Łodzi chroni mieszkańców przed hałasem. NIK otrzymała wyniki badań przeprowadzonych na zlecenie GDDKiA. Zwróciła jednak uwagę, że generalna dyrekcja wybrała do wykonania analizy podmiot komercyjny, który wcześniej na etapie realizacji inwestycji, dokonywał pomiarów hałasu dla podwykonawców autostrady. Oznacza to, że wskazany podmiot, w ramach analizy, weryfikował i oceniał także jakość swojej wcześniejszej pracy. Mając to na względzie, NIK krytycznie oceniła pełne zaufanie GDDKiA do wyników przekazanej analizy i zleciła Instytutowi Ochrony Środowiska-Państwowemu Instytutowi Badawczemu wykonanie akredytowanych pomiarów emisji dźwięku w porze dnia oraz w porze nocy wraz ze wskazaniem występujących przekroczeń dopuszczalnych poziomów dźwięku. Badania potwierdziły przekroczenie dopuszczalnych poziomów dźwięków w nocy w 5, spośród 14 wybranych miejsc.

Istotne jest, że GDDKiA oddział w Łodzi, jak dotychczas nie podjęła działań, powodujących zminimalizowanie poziomu hałasu. Dyrekcja tłumaczyła, że nie dostała stanowiska w tym zakresie od regionalnego dyrektora ochrony środowiska w Łodzi.

RDOŚ swoje stanowisko przedstawił 5 lutego br., po uzyskaniu szeregu dodatkowych dokumentów. Tego dnia regionalny dyrektor ochrony środowiska wystąpił do marszałka województwa łódzkiego o podjęcie działań wobec łódzkiego oddziału GDDKiA. Wskazał miejsca, w których występowały przekroczenia norm hałasu. Jednocześnie zwrócił uwagę, że przedłożona przez zarządcę drogi analiza, mimo trzykrotnego wezwania do wyjaśnienia wątpliwości i niejasności oraz siedmiu uzupełnień dokumentu, w dalszym ciągu w pewnych kwestiach nie zawiera konkretnych odpowiedzi i wyjaśnień.

Liczba wytypowanych i przedstawionych w piśmie RDOŚ miejsc, w których stwierdzono nadmierny hałas potwierdza prawidłowość wniosków sformułowanych przez NIK, iż miejsc, w których dochodzi do przekroczeń norm poziomu hałasu jest istotnie więcej niż to wynika z dotychczasowych ustaleń kontroli NIK (w tym w szczególności w gminach Łódź, Rzgów, Nowosolna oraz Brójce). Tym samym, w ocenie Najwyższej Izby Kontroli, zachodzi bezwzględny obowiązek wyegzekwowania przez marszałka województwa łódzkiego od zarządcy drogi obowiązku zapewnienia zgodności realizowanej inwestycji z normami ochrony środowiska i wyeliminowanie ponad dwuletniego wystawienia mieszkańców na ponadnormatywny hałas generowany przez ruch na autostradzie.

Kontrola NIK w łódzkim oddziale GDDKiA trwała od 28 lutego do 17 sierpnia ub. roku. Wykazała, że podejmowane dotychczas przez dyrekcję działania na rzecz ograniczenia hałasu generowanego przez ruch na autostradzie, nie przyniosły oczekiwanej poprawy na obszarach podlegających ochronie akustycznej.

Wyniki kontroli wykazały również rozbieżności w wynikach badań zleconych przez GDDKiA oraz zleconych przez NIK. Rozbieżności te dotyczyły opracowanego modelu akustycznego, a także skuteczności zastosowanych urządzeń zabezpieczających. Zdaniem NIK rozbieżności te powinny skłonić zarządcę drogi do wyjaśnienia powodów tych różnic oraz do rozważenia działań, mających na celu skuteczniejszą ochronę mieszkańców przed hałasem.

Jednocześnie NIK stwierdziła, że z powodu rozbieżności, działania zapobiegawcze oraz ochronne zaproponowane, w zleconej przez GDDKiA Oddział w Łodzi analizie, nie pozwolą na wyeliminowanie przekroczeń dopuszczalnych norm ochrony przed hałasem.

Prezes NIK z uwagi na bardzo dużą uciążliwość dla mieszkańców, związaną z przekraczaniem norm hałasu w gminach: Miasta Łódź, Brójce i Nowosolna wystąpił do ministra infrastruktury, jako nadzorującego pracę GDDKiA - o kontrolę sposobu prowadzenia pomiarów przy planowaniu, a następnie odbiorach inwestycji drogowych (autostrady, drogi ekspresowe) oraz o doprowadzenie do sytuacji jak najszybszej realizacji przez GDDKiA niezbędnej infrastruktury zabezpieczającej mieszkańców przed hałasem, wszędzie tam, gdzie normy są przekraczane.

Źródło: NIK