Drukuj

dym„Zaczyna się zawsze po zmroku, smród jest nie do wytrzymania”, „codziennie po 21.00 czuć zapach palonego plastiku, gumy, styropianu”, „każdego wieczora pojawia się czarny cuchnący dym” – piszą mieszkańcy Małopolski, informując o kolejnych przypadkach łamania przepisów środowiskowych w regionie. W ciągu nieco ponad 4 miesięcy od uruchomienia formularza ekointerwencji za jego pośrednictwem przekazano łącznie blisko 220 zgłoszeń, z czego ponad 150 dotyczyło palenia śmieci.

 

219 zgłoszeń i 103 kontrole – to dotychczasowe statystyki ekointerwencji z całej Małopolski. Znakomita większość zgłoszeń (157) dotyczyła spalania odpadów. Pozostałe mówiły o przypadkach eksploatacji instalacji niezgodnie z uchwałą antysmogową (58) lub sprzedaży węgla złej jakości (4).

Zgłoszenia nadesłane w ostatnich tygodniach lipca to przede wszystkim prośby o interwencję związane z zachowaniem sąsiadów, którzy palą śmieci wieczorami, po zmroku. Mieszkańcy sugerują, że takie osoby działają pod osłoną nocy, bo dzięki temu czują się anonimowe i bezkarne.

- Im dłużej monitorujemy zjawisko łamania przepisów środowiskowych w Małopolsce, tym wyraźniej widzimy, że palenie śmieci to problem całoroczny, niezależny od sezonu grzewczego. W tym temacie zauważalna jest tylko jedna zmiana – informacje przekazywane w miesiącach wakacyjnych najczęściej mówią o spalaniu odpadów po zmroku. Musimy więc powiedzieć wyraźnie: trucie innych pod osłoną nocy to najgorsza możliwa decyzja. Oznacza bowiem, że taka osoba wie doskonale, że postępuje niewłaściwie, ale zamiast zmienić swoje zachowanie, truje dalej – tyle, że w swoim mniemaniu dyskretniej. To czysta głupota, za którą niestety płacimy wszyscy - mówi wicemarszałek Tomasz Urynowicz.

Formularz Ekointerwencji został uruchomiony 26 marca. Za jego pośrednictwem mieszkańcy Małopolski mogą zgłaszać – również anonimowo – wszelkie przypadki łamania przepisów środowiskowych. Każde zgłoszenie zostaje przekierowane do właściwego organu kontroli.

Źródło: UMWM