Drukuj

dym1 września weszła w życie tzw. uchwała antysmogowa dla Krakowa wprowadzająca zakaz palenia węglem i drewnem na terenie miasta.

 

- Jest to długo wyczekiwana regulacja, której oczekiwało wielu mieszkańców Krakowa. Śmiało można powiedzieć, że będzie to krok milowy ku poprawie jakości powietrza na obszarze miasta. Jestem dumny z tego, że Kraków jako jedyne miasto w Polsce wdrożyło takie rozwiązanie. Pragnę podziękować wszystkim mieszkańcom, którzy w ostatnich latach zmienili stare piece na ekologiczne źródła ogrzewania. Doceniam zaangażowanie i współodpowiedzialność Krakowian, którzy podjęli się tego zadania - mówi wicemarszałek Tomasz Urynowicz.

Od 1 lipca 2017 roku do 31 sierpnia 2019 roku na obszarze Krakowa obowiązywały tzw. przepisy przejściowe, które zakazały stosowania paliw złej jakości. Obecnie wchodzi w życie uchwała Sejmiku Województwa Małopolskiego, która dopuszcza jedynie paliwa gazowe tj. gaz ziemny wysokometanowy lub zaazotowany (w tym skroplony gaz ziemny), propan–butan, biogaz rolniczy lub inne rodzaje gazu palnego, lekki olej opałowy. Uchwała nie ogranicza także możliwości wykorzystania ciepła sieciowego, energii elektrycznej, pomp ciepła, instalacji fotowoltaicznych i kolektorów słonecznych. Tym samym wprowadza zakaz stosowania paliw stałych (węgla, drewna i innej biomasy).

- Wszystko zaczęło się w Małopolsce. To na naszych doświadczeniach bazują kolejne województwa w całym kraju. Wprowadzamy rozwiązania, które stają się inspiracją do podejmowania inicjatyw także na szczeblu centralnym - dodaje wicemarszałek Tomasz Urynowicz.

Uchwała antysmogowa jest aktem prawa miejscowego i obowiązuje wszystkich na obszarze Krakowa. Dotyczy zarówno prywatnych budynków, jak również budynków gospodarczych, szklarni i tuneli foliowych, lokali usługowych, zakładów przemysłowych.

Wprowadzone ograniczenia obejmują instalacje, w których spalane są paliwa stałe. Dotyczą instalacji, które bezpośrednio wydzielają ciepło, przekazują ciepło do cieczy, do systemu dystrybucji gorącego powietrza lub do systemu centralnego ogrzewania. Przepisy dotyczą więc kotłów, pieców, kominków, ale również procesów produkcyjnych, wędzarni, suszarni, gastronomii, itp.

- Mam nadzieję, że kolejne miasta w Polsce zechcą wzorować się na rozwiązaniach jakie wprowadziliśmy w Krakowie. Zakaz stosowania paliw stałych (węgla i drewna) w instalacjach grzewczych z całą pewnością wpłynie pozytywnie na poprawę jakości powietrza. Nie jest to jednak jedyne wyzwanie jakie stoi przed stolicą Małopolski. Ograniczanie emisji z innych źródeł, takich jak przemysł i transport, to wyzwania na kolejne lata. Jedynie kompleksowe działanie będzie gwarantem poprawy jakości powietrza - podkreśla wicemarszałek Tomasz Urynowicz.

Działania Krakowa
Szacuje się, że dotychczas w Krakowie zlikwidowano ponad 45 tys. palenisk węglowych, w tym w latach 2012–2019 – 25 tys. Po 1 września br. pozostanie około 4 tys. pieców, które nie zostały zlikwidowane. Główne powody dla których nie wymieniono wszystkich urządzeń grzewczych to: problemy społeczno-socjalne, finansowe, zły stan techniczny budynków, nieprzeprowadzone postępowanie spadkowe, brak zgody współwłaściciela nieruchomości, nieuregulowany stan prawny nieruchomości, budynki do wyburzenia pod inwestycje, a także inne przyczyny, w tym brak woli.
Miasto od wielu lat prowadzi programy wspierające mieszkańców w procesie zmiany instalacji grzewczej. Ponadto wprowadzenie w życie uchwały było poprzedzone wieloma kampaniami informacyjno – edukacyjnymi, dzięki którym właściwie każdy mieszkaniec Krakowa mógł poznać szczegóły nowych regulacji prawnych.

Źródło: UMWM