Drukuj

Muzeum Drogownictwa w Szczucinie cz. II„Człowiek i Praca” to sala, która daje spojrzenie na drogownictwo przez pryzmat człowieka. Zostały tu zgromadzone pamiątki związane z ministrami, dyrektorami, wynalazcami oraz kierownikami i wykonawcami. Ich historię przekazują portrety, dokumenty, medale, puchary, sztandary, dyplomy, tablice. (fot. 28-41)

W muzeum nie brakuje też obrazów przedstawiających prace na drogach. (fot. 42-48) Dużo jest sztandarów organizacji drogowych czy związków zawodowych oraz dyplomy, wyróżnienia, odznaki, a nawet medale i puchary sportowe drogowców. (fot. 49-53)

Najstarsza część muzeum, zwana przez pracowników „panoramą”, prezentuje jak wyglądała budowa drogi makadamowej na przełomie XIX i XX wieku. Każdy kamień był układany ręcznie i przysypywany drobniejszymi elementami, dzięki czemu droga była stabilna i odprowadzała wodę, swojego największego wroga. W pomieszczeniu droga zakończona jest kocimi łbami, a następnie dochodzi do mostu. Nawierzchnia z kocich łbów pełniła funkcję wycieraczki, aby na moście nie osadzało się błoto i piasek, które sprawiały, że stawało się ślisko. (fot. 54-67, 71)

Na tej sali można zobaczyć pal mostowy okuty przez kowala, wbijany w dno rzeki za pomocą kafara. (fot. 68) A po jej lewej stronie upamiętniono centrum Szczucina sprzed lat. (fot. 69, 70, 72)

fot. 28 fot. 29 fot. 30
fot. 31 fot. 32 fot. 33
fot. 34 fot. 35 fot. 36
fot. 37 fot. 38 fot. 39
fot. 40 fot. 41 fot. 42
fot. 43 fot. 44 fot. 45
fot. 46 fot. 47 fot. 48
fot. 49 fot. 50 fot. 51
fot. 52 fot. 53 fot. 54
fot. 55 fot. 56 fot. 57
fot. 58 fot. 59 fot. 60
fot. 61 fot. 62 fot. 63
fot. 64 fot. 65 fot. 66
fot. 67 fot. 68 fot. 69
fot. 70 fot. 71 fot. 72

Pod ścianami zgromadzono materiał budowlany (kostka, krawężniki), z których w tym czasie korzystano, m.in. trelinka, sześciokątna betonowa kostka z zatopionymi w niej elementami kamiennymi (porfir, bazalt). (fot. 73-75) Są również narzędzia, których używano do budowy drogi – łącznie z drewnianą austriacką saperką przerobioną na łopatę i ubijakiem do kostek z pocisku artyleryjskiego. (fot. 76-80)

fot. 73 fot. 74 fot. 75
fot. 76 fot. 77 fot. 78
fot. 79 fot. 80

Kolejną salę poświęcono „Budowie i Utrzymaniu Dróg”, zarówno pracom w laboratorium drogowym, jak i tym na placach budowy, czy np. remontom lub odśnieżaniu. Droga najpierw powstaje w laboratorium w ilościach aptecznych, dopiero później uzyskuje się olbrzymie masy, stąd licznie zgromadzone w tym pomieszczeniu instrumenty i sprzęty. (fot. 81-83, 85-87)

fot. 81 fot. 82 fot. 83
fot. 84 fot. 85 fot. 86
fot. 87

Ciekawostką jest tutaj… rower, który był służbowym środkiem transportu dróżnika kontrolującego stan dróg. Rower angielskiej marki z 1946 roku, z tyłu posiada jeszcze tablicę rejestracyjną, miał gwarancję na 50 lat i wciąż jest sprawny. Obok roweru znajduje się biało-czerwona sygnaturka, którą dróżnik wbijał przy drodze, na której pracował. (fot. 88-90).

fot. 88 fot. 89 fot. 90

Tablice dróżnicze znajdowały się na budynkach, gdzie urzędował dróżnik. Mogło to być pomieszczenie dzierżawione w jego domu lub państwowy budynek, z którego część stanowiło mieszkanie, a reszta biuro. Znak dróżników był ujednolicony i przedstawiał skrzyżowany kilof i łopatę na tle przekroju walca. Znak ten widniał także na ich czapkach i guzikach (fot. 91)

Na środku sali stoi największy eksponat – konny walec kamienny. Walec jest oryginalny, natomiast kolebka nad nim, która służy do dodatkowego obciążenia walca, została dorobiona. Koń mógł być podpinany z obu stron kolebki, dzięki czemu zlikwidowano problem zawracania ciężkiego walca. (fot. 92-94)

W tej sali również zgromadzono unikatowe znaki drogowe – tym razem drewniane i ręcznie malowane, ale przypominające już te współczesne. (fot. 84, 95)

fot. 91 fot. 92 fot. 93
fot. 94 fot. 95

Przy budowie dróg prowadzone są wykopy, a na podmokłym terenie gromadzi się woda. Taką pompą tłokową, udoskonaloną przez Braci Bartik z Tarnowa, usuwano nadmiar wody. Innowacja polegała na wbudowaniu w pompę mieszalnika, który wyrównywał poziom wody wciąganej i usuwanej. Niestety ten rodzaj pomp nie toleruje żadnych zanieczyszczeń – trawa i piasek zacierały jej tłoki. (fot. 96, 97)

Narzędzia drogowców bardzo przypominały rolnicze – brony, kultywatory, pługi. (fot. 98, 99) Nie było jednak potrzeby używać lepszych – teren zaorany, zbronowany i kilka razy zwałowany już był drogą.

Przy wydobywaniu materiałów potrzebnych do budowy drogi (kamienie, żwiry rzeczne) zdarzały się różnego rodzaju znaleziska – ząb mamuta, odcisk muszli ślimaka, skamieniała muszla. (fot. 100-102)

fot. 96 fot. 97 fot. 98
fot. 99 fot. 100 fot. 101
fot. 102

Sala „Drogi i Mosty w Sztuce” pokazuje jak często były one inspiracją dla artystów - służą nie tylko do celów użytkowych, mają być również estetyczne i komponować się z otoczeniem. Stąd zebrane tu liczne reprodukcje obrazów, m.in. Van Gogha, Wyspiańskiego, Sisleya, de Chirico, z różnych epok, reprezentujących różne style malarstwa. (fot. 103-108)

fot. 103 fot. 104 fot. 105
fot. 106 fot. 107 fot. 108

Na środku pomieszczenia znajdują się natomiast modele mostów, które wykonały dzieci w konkursie ogłoszonym przez marszałka województwa małopolskiego przy okazji budowy mostu w Zembrzycach. (fot. 109-115)

fot. 109 fot. 110 fot. 111
fot. 112 fot. 113 fot. 114
fot. 115

Ostatnia, tzw. „Czarna sala” przedstawia historię znaków drogowych. Na przestrzeni lat wiele się w tej dziedzinie zmieniło, nie tylko w kwestii wyglądu samych znaków, ale przede wszystkim technologii ich wykonania. Te najwcześniejsze (blaszane, drewniane) zostały ustawione w poprzednich salach. Tutaj znajdują się te nowsze, ujednolicone, fabrycznie wykonane – malowane, klejone, odblaskowe i wielkoformatowe (na ścianach). Na środku pomieszczenia znajduje się fotoplastikon (automat do prezentacji fotografii z wieloma wizjerami), w którym umieszczono obrazy, zdjęcia związane z drogownictwem. W przyszłości mają tam znajdować się monitory, na których będzie można oglądać archiwalne filmy, np. relacje z odbudowy warszawskich mostów i innych wydarzeń związanych z drogownictwem. ( 116-121)

fot. 116 fot. 117 fot. 118
fot. 119 fot. 120 fot. 121

Makieta muzeum i panorama (122-128)

fot. 122 fot. 123 fot. 124
fot. 125 fot. 126 fot. 127
fot. 128

Ilona Hałucha