Ustawa o dostępie do informacji publicznej weszła w życie z końcem minionego roku - 29 grudnia. - Otworzyliśmy zasoby publiczne w stopniu dużo większym niż nakazuje to unijna dyrektywa 2003/98/WE, zwana „dyrektywą re-use’ową”. Fundamentalną zmianą jest otwarcie zasobów informacji publicznej do wtórnego wykorzystywania w celu tworzenia nowych usług i rozwiązań. Sektor oparty na wykorzystaniu informacji publicznej staje się coraz istotniejszym sektorem gospodarki – informuje Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji.
Oto najważniejsze zmiany wprowadzone nowelizacją, która weszła w życie 29 grudnia:
- Dostępna już informacja publiczna musi być udostępniana również do celów ponownego wykorzystywania (dyrektywa nie nakłada takiego obowiązku).
- Wniosków do składania będzie mniej, gdyż znaczna część zasobów dostępna będzie na stronie BIP lub w nowo powstałym repozytorium zasobów informacyjnych o szczególnym znaczeniu dla innowacyjności (repozytorium ma powstać do 29 grudnia 2012).
- Żeby ponownie wykorzystać informację publiczną, trzeba spełnić kilka prostych warunków: podać źródło informacji i informować o tym, że się ją ponownie wykorzystuje (pozyskane informacje podlegają oczywiście dalszemu udostępnianiu).
- Nie ma opłat – z wyjątkiem sytuacji, kiedy informacja publiczna jest udostępniana na indywidualny wniosek. W takim przypadku dopuszczalne są tylko opłaty pokrywające koszty przygotowania informacji.
- W przypadku informacji publicznej podlegającej prawu autorskiemu wprowadzono licencje, które pozwalają odbiorcy na wykorzystywanie utworu do celów komercyjnych i niekomercyjnych, tworzenia i rozpowszechniania kopii utworu, w całości lub we fragmentach oraz wprowadzania zmian i rozpowszechniana utworów zależnych.
- Wnioskodawcy zawsze mogą zaskarżyć decyzję o odmowie przekazania informacji publicznej do ponownego wykorzystywania, warunki, na jakich może być ona wykorzystywana, wysokości opłaty za informację udzielaną na wniosek.
Najwięcej kontrowersji wzbudziło dodanie do ustawy przepisu - artykułu 5 ust. 1a – ograniczającego dostęp do informacji publicznej ze względu na ochronę ważnego interesu gospodarczego państwa – zaznacza Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji. Ustawodawcy chodziło o ochronę negocjacji umów międzynarodowych, przetargów, prywatyzacji i innych przypadków „gospodarowania mieniem” oraz obronę interesu skarbu państwa przed sądami i trybunałami. Jednak zdaniem wielu obywateli artykuł 5 ust. 1a może stać się pretekstem od odmawiania obywatelom prawa do informacji. Resort chce zadbać o to, aby tak się nie stało. W serwisie www.mac.gov.pl będą zbierane wszelkie sygnały o przypadkach niezgodnego z duchem ustawy zastosowania artykułu 5 ust. 1a. Jeśli więc instytucja publiczna odmówi dostępu do informacji publicznej powołując się na artykuł 5 ust. 1a, należy o tym informować MAiC.
Źródło: MAiC