Drukuj

Według danych Europejskiej Agencji Środowiska, przytaczanych w raporcie pt. „Środowisko Europy 2010 – Stan i Prognozy. Synteza”, do 2020 roku już 80 procent mieszkańców Europy będzie żyła na obszarach miejskich. Tymczasem stan miejskiego środowiska budzi niepokój, a szczególnie poziom zanieczyszczenia powietrza. Okazuje się, że w minionym dziesięcioleciu narażone na stężenia pyłu zawieszonego w powietrzu (PM10) przekraczające wartości dopuszczalne było od 13% do aż 62% ludności europejskiej mieszkającej na obszarach miejskich. W przytaczanym raporcie równocześnie podkreślono, że pył zawieszony nie ma stężenia progowego, a jego negatywne skutki dla zdrowia mogą także pojawić się poniżej wartości prawnie dopuszczalnych.

Osoby mieszkające w otoczeniu natury, czy to w sąsiedztwie pól i kompleksów leśnych, czy też w mieście w otoczeniu parkowej zieleni, są zdecydowanie zdrowsze, od tych którym przyszło żyć w przemysłowym otoczeniu i w betonowych kubikach na zurbanizowanych  osiedlach. W zatłoczonych miastach właśnie ruch drogowy jest tym czynnikiem, który w zasadniczej mierze odpowiada za stan środowiska w jakim przyszło żyć i tym samym stan ludzkiego zdrowia. A przede wszystkim jest tym czynnikiem, który generuje szkodliwe emisje zanieczyszczające powietrze i w konsekwencji wywołujące szereg różnych dolegliwości i groźnych chorób.

Źródła związane z transportem także odpowiadają za znaczne narażenia ludzi na hałas. Według raportu Europejskiej Agencji Środowiska pt. „Środowisko Europy 2010 – Stan i Prognozy. Synteza” około 40% ludności mieszkającej w największych miastach w UE-27 może być narażone na średnie długookresowe poziomy hałasu drogowego przekraczające 55 decybeli (dB), a w nocy prawie 34 mln ludzi może być narażonych na długookresowe poziomy hałasu drogowego przekraczające 50 dB. Wytyczne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wskazują 40 dB jako nieprzekraczalny poziom w porze nocnej.

Ruch drogowy jest wspólnym źródłem zanieczyszczeń powietrza i nadmiernego hałasu. Można więc łączyć działania w zwalczaniu tych negatywnych zjawisk. Przykłady tego mamy w europejskich miastach, które zdecydowały się na wprowadzenie ograniczeń w dostępie pojazdów do ich śródmiejskich obszarów, przede wszystkim tych pojazdów, które są stare i niespełnianą wymogów ekologicznych. Receptą na poprawę jakości środowiska miejskiego są też zielone tereny. Dbałość o nie i ich rozwój przynosi wiele korzyści. Zieleń służy zachowaniu różnorodnych siedlisk, poprawia jakość powietrza i redukuje hałas. Tereny zieleni wykorzystywane w  rekreacji służą też bezpośrednio człowiekowi w uprawianiu aktywnego wypoczynku i tym samym utrzymaniu kondycji psychofizycznej.

Agnieszka Serbeńska

Zgodnie z unijną strategią przyjętą dla środowiska miejskiego aglomeracje stoją wobec wyzwań, których celem jest zapewnienie jakości życia i sprawności funkcjonowania miast. Muszą więc poprawiać środowisko tak, aby uczynić je atrakcyjniejszym i zdrowszym miejscem do mieszkania, pracy i inwestowania, a równocześnie zmniejszać negatywny wpływ na szeroko pojętą naturę. W portalowej publicystyce przytaczamy wiele praktycznych przykładów miast, które zrealizowały projekty i przedsięwzięcia właśnie nakierowanych na poprawę jakości środowiska naturalnego. Szczególnie zapraszamy do działu „Ze świata”. Polecamy też rozmowy, w których refleksjami i poglądami o miejskiej zieleni dzielą się eksperci. Na ekonomiczny aspekt ekologii zwraca uwagę dr Jakub Kronenberg z Katedry Wymiany Międzynarodowej Uniwersytetu Łódzkiego: publikacja „Miejskie tereny zieleni” z 31 lipca i 1-2 sierpnia br. Z kolei prof. dr hab. Stanisław W. Gawroński z SGGW w Warszawie zwraca uwagę, że zieleń w pasach ulic i dróg, poza walorami estetycznymi, wypełnia funkcję tzw. zielonych płuc, czyli filtruje powietrze i dostarcza tlen. Ale pełni też inną istotną rolę, którą można porównać do tej, jaką gra w organizmie wątroba. Zieleń zatem przechwytuje, zatrzymuje i przetwarza toksyny, w ten sposób neutralizując zagrożenia dla zdrowia ludzi i zwierząt. O tym napisaliśmy w publikacji „Zieleń receptą na zanieczyszczenia i odtrutką dla cywilizacyjnych toksyn” z 21-22 sierpnia br.

Agnieszka Serbeńska

redaktor naczelna edroga.pl