Drukuj

W styczniu zimowe utrzymanie dróg w Legnicy kosztowało ponad 600 tys. zł, a od początku sezonu - około 820 tysięcy. Na zlecenie Zarządu Dróg Miejskich odśnieżaniem zajmuje się Legnickie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej.

W ciągu ostatniego miesiąca kierowcy z tej komunalnej spółki, którzy usuwali śnieg oraz posypywali jezdnie, przejechali 10.655 kilometrów. Na posypywanie legnickich ulic i chodników zużyto ponad 2.400 ton soli i mieszanki.

Nawrót śnieżnej zimy nastąpił w nocy z 10 na 11 stycznia. Piaskarki i pługi Zakładu Oczyszczania Miasta wyjeżdżały na wszystkie wytypowane przez ZDM ulice. Najtrudniejsza sytuacja na drogach miała miejsce 14 stycznia. Przez cały dzień padał gęsty śnieg. Do odśnieżania wyjechały wszystkie pługopiaskarki. Odwilż zaczęła się 28 stycznia, jednak nocami pracownicy LPGK nadal dyżurowali. Mimo dodatnich temperatur, wciąż bowiem istniała możliwość wystąpienia gołoledzi na drogach.

LPGK, poza miejskimi, zabezpiecza także drogi powiatowe w powiecie legnickim oraz gminne w Kunicach i Prochowicach.
Podczas zimy w mieście obowiązują cztery standardy utrzymania dróg. Najważniejsze miejsca, które są zawsze odśnieżane w pierwszej kolejności to: wiadukt na ul. Piłsudskiego, wiadukt na ul. Wrocławskiej, rondo na Piłsudskiego oraz tzw. „górka” na ul. Złotoryjskiej (odcinek od ul. Asnyka do Ceglanej). To są najważniejsze dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym arterie w mieście. Także z powodu dojazdów do pracy. Ważne w utrzymaniu są również wszystkie główne ulice wylotowe z miasta, obwodnica zachodnia, mała obwodnica śródmiejska oraz trasy objęte komunikacją miejską. Gdy przejezdność i bezpieczeństwo na tych arteriach jest zapewnione, służby mogą być kierowane do odśnieżania innych ulic, np. osiedlowych.

Źródło: UM Legnica