Czy wprowadzając kolejne rozwiązania drogowe i regulacje prawne, mające służyć poprawie bezpieczeństwa ruchu drogowego, jesteśmy w stanie obiektywnie ocenić ich skuteczność? Niestety, Polska jak dotąd nie posiada narzędzia do sprawdzania efektywności przepisów i wdrożeń. Ale zyskamy je już wkrótce. - Będzie to swoisty byt wirtualny – wprowadza do nowej idei Anna Zielińska z Instytutu Transportu Samochodowego. Trwają właśnie końcowe prace nad uruchomieniem Polskiego Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (skrót: POBR), dla którego pierwowzorem było Europejskie Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu (ERSO – European Road Safety Observatory).

 

ERSO zostało utworzone w 2004 roku w ramach projektu SafetyNet. Ta europejska inicjatywa nie posiada murów mieszczącego ją obiektu czy przypisanych jej kadr urzędniczych. Funkcjonuje ona poza realnym światem, a materializuje się w postaci internetowego portalu www.erso.eu, na którego strukturę składają się cztery moduły: wiedza, gromadzone i analizowane dane, kontakty (linki) służące współpracy pomiędzy różnymi instytucjami europejskimi, informacja o projekcie i tworzącym go zespole. Inicjatywa podlega pod Komisję Europejską (DG MOVE).

-  Zadaniem Polskiego Obserwatorium przede wszystkim będzie uporządkowanie danych, tak aby wszyscy mieli do nich jak najlepszy dostęp, a także, by jakość i wiarygodność tych danych była najwyższa – podkreśla Anna Zielińska. Zatem zasadniczym zadaniem tej inicjatywy jest usprawnienie przepływu i wykorzystania danych krajowych i zagranicznych, gromadzenie, zbieranie i analizowanie danych oraz ocena skuteczności działań brd i wskazywanie ich właściwych kierunków. – Najważniejszym celem Obserwatorium, a równocześnie powodem podjęcia się tej idei, było upowszechnianie wiedzy. Chodzi o to, żeby ta wiedza i przeanalizowane dane, które zgromadzimy, były jak najszerzej dostępne, by wszyscy działający na rzecz bezpieczeństwa ruchu posiadali dostęp do informacji i mogli sprawdzać jak pewne działania należy wykonywać  - zaznacza Anna Zielińska.

Potrzebę budowy Polskiego Obserwatorium zapisano już w przyjętym w 2005 roku Krajowym Programie Poprawy Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego GAMBIT. W ślad za tym wpisano Obserwatorium do zdań programu operacyjnego lat 2005-2007. Ostatecznie jego budowę udało się uruchomić w 2010 roku, a więc w obecnej unijnej perspektywie budżetowej z PO IiŚ – Priorytet: VIII  Bezpieczeństwo transportu i krajowe sieci transportowe, Działanie: 8.1 Bezpieczeństwo ruchu drogowego. W ten sposób sfinansowano zakupy systemu informatycznego, sprzętu i wyposażenia potrzebnych dla uruchomienia Polskiego Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (POBR). Termin ukończenia prac wdrożeniowych przypada na marzec 2014 roku.

Polskie Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego jest już w końcowej fazie przygotowań. W zasadzie już został skonstruowany jego sytem informatyczny. Składa się on z dwóch części: wewnętrznej – gromadzącej i analizującej dane oraz przygotowującej je do publikacji; zewnętrznej – będącej portalem internetowym udostępniającym przetworzone informacje.

Na stronie internetowej Obserwatorium będą zamieszczane raporty i analizy (wyniki badań naukowych) oraz prezentacje wyników analiz (tabele, wykresy). Na stronie zostaną również udostępnione w postaci prostych baz dane o wypadkach, pojazdach i drogach oraz wizualizacje wyników analiz na interaktywnej mapie. Portal uzupełni serwis informacyjny, bazy danych o publikacjach, prezentacje i inne dane (np. bazy firm). Wzbogacą go też publikacje ankiet czy blogów.

 

AS

Polskie Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego Anna Zielińska prezentowała podczas Konferencji „Wpływ bezpieczeństwa na kształtowanie infrastruktury”. Konferencja odbyła się 22 października br. podczas Tragów Infrastruktura w Warszawie. Współorganizatorami Konferencji byli: Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, Główny Inspektorat Transportu Drogowego, Instytut Transportu Drogowego, Stowarzyszenie Partnerstwo dla Bezpieczeństwa Drogowego. Konferencji patronowały Ministerstwo Budownictwa, Transportu i Gospodarki Morskiej oraz Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.

Komentarze  
Szwedo
+1 #1 Szwedo 2013-12-12 15:36
No i kolejna budowla budowana od "wiechy" a nie od fundamentow.HJak mozna cokolwiek monitorowac i sprawdzac wdrazanie przepisow jak same przepisy sa -mowiac-oglednie "dyskuzyjne".Poczynajac od DzU 43, przez "czerwona Ksiazke" a na niektorych zapisach Kodeksu Drogowego skonczywszy.I w tych przepisach jest tyle zapisow bedacych w sprzecznosci z BRED ze moze zanim ktos wywali kupe kasy na jakies monitorowanie czy sprawdzanie wdrazania to moze przeznaczy je na poprawe a nawet wrecz zmiane tych przepisow.Nie mozna perfumowac Stajni Augiasz zanim sie jej dokladnie nie posprzata.Ktos gdzies uslyszal ze w UE cos powstalo co monitoruje itd i od razu na zasadzie malpy w Polsce tez trzeba.Bo to cokolwiek poprawi BRD.Tylkoze ten "ktos" nie raczyl zauwazyc ze zaden z krajow o wysokich standartach BRD nie ma takiego gniota jak DzU 43 a wiec kompletnej bzdury przy pomocy ktorej w Polsce projektuje sie drogi.Nigdzie nie ma takigo chaosu i rozwarstwienia administracji drogowej gdzie w zasadzie co "ksiestwo" to inaczej.Stad uwazam ze powolywanie jakich tam minitoru\ingow czy innych bzdur to dobry pomysl ale pod warunkiem ze ma sie posprzatane w domu.Dzis to "obserwatorium" bedzie obserowowalo ..no wlasnie .Co? Ile bzdur wybudowano trzymajac sie literalnie bzdurnego prawa? A moze ilu ludzi to prawo zabilo? Pomijam juz sens powolywania takiej instytucji w Instytucie ktory z nazwy i statutu powinien sie zajmowac SAMOCHODAMI!! Bo co ITS wie o przepisach projektowych to nie wiem.Sadze ze niewiele.I w zwiazku z tym moze lepiej bedzie jak szewc bedzie robil buty a piekarz piekl chleb.Bo jak wszyscy beda robili wszystko to znaczy ze powstanie kolejny balagan na juz istniejacym.Zreszta ciekawe: dlaczego ITS np nie zajmie sie problemem homologacji swiatel LED zastepujacych swiatla do jazdy dziennej? Dzis to kolejna katastrofa bo na rynku sa jakies "kocie slepki" i ludzie to masowo kleja do samochodow i uzywaja jako "swiatel do jazdy dziennej".Rownie dobrze mozna bylo by tego nie miec bo skutek jest ten sam.I to jest jedno z pol dzialania dla ITSu a nie BRD!! Od BRD sa np KRBRD badz np moga byc komorki administracji drogowej a nie ITS.Czyli w Polsce jak zwyke: jest kasa do wyrwania to szewc bierze sie za leczenie.A ze znachor? Niewazne.Wazne ze zaplaca.
Cytować | Zgłoś administratorowi
Guest
-1 #2 Guest 2014-01-10 14:48
Szwedo wez sie choc raz nie czepiaj bo oni naprawde chca zrobic cos dobrego. Przynajmniej to obserwatorium pokaze jakie dzialania maja sens a jakie nie
Cytować | Zgłoś administratorowi
DrogowiecB
-1 #3 DrogowiecB 2014-02-06 20:14
Cytuję Szwedo:
dlaczego ITS np nie zajmie sie problemem homologacji swiatel LED zastepujacych swiatla do jazdy dziennej?

Tzn. jaki konkretnie problem ma Pan z tą homologacją? Że jest wydawana niezgodnie z regulacją No. 48? Bo osobiście nie widziałem żadnej lampy LED homologowanej w Polsce (E20). Zdecydowana większość jest homologowana w Holandii (E4). Jeśli chodzi o lampy dzienne to widziałem nie-LEDowe lampy z firmy Wesem homologowane w Polsce. Ale LEDowych żadnych.
Cytować | Zgłoś administratorowi
Dodaj komentarz
Komentarze do artykułów może dodać każdy użytkownik Internetu. Administrator portalu nie opublikuje jednak komentarzy łamiących prawo oraz niemerytorycznych, tj. nieodnoszących się bezpośrednio do treści zawartych w artykule. Nie będą również publikowane komentarze godzące w dobre imię osób czy podmiotów, rasistowskie, wyznaniowe czy uwłaczające grupom etnicznym, oraz zawierają treści nieetyczne albo niemoralne, pornograficzne oraz wulgarne. Z komentarzy zostaną usunięte: reklamy towarów, usług, komercyjnych serwisów internetowych, a także linki do stron konkurencyjnych.