W listopadzie 2009 roku w Moskwie 93 państwa świata przyjęły rezolucję ONZ proklamującą lata 2011–2020 Dekadą Działań na rzecz Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. 11 maja br. odbyła się oficjalna inauguracja Dekady jednocześnie we wszystkich krajach, które podpisały tę rezolucję. W Polsce hasłem inicjatywy jest „Włącz myślenie! – Dekada BRD”.
Włączasz silnik… Włącz myślenie! – to wezwanie ma przestrzegać przed jazdą pod wpływem alkoholu, rozwijaniem niedopuszczalnych prędkości, wykonywaniem niedozwolonych manewrów, jazdą samochodem w złym stanie technicznym oraz niezachowaniem przepisowych wymagań. Dotyczy więc wszystkich czynników decydujących o bezpieczeństwie każdego uczestnika ruchu drogowego.
- Polska, uczestnicząc w 2009 roku w Moskwie w obradach podsumowujących Dekadę Działań BRD 2000-2010, poprzez swoich przedstawicieli z resortu infrastruktury podpisem pod rezolucją zadeklarowała swoje uczestnictwo w działaniach Dekady na rzecz BRD. Przyjęcie tej rezolucji było oczywiste z punktu widzenia naszych formalnych międzynarodowych zobowiązań oraz konieczne biorąc pod uwagę to, co dzieje się na drogach. W stosunku do poprzedniej Dekady w jej działania włączyło się więcej państw. Polska w tej inicjatywie uczestniczy od początku, a więc od pierwszej Dekady – podkreśla Beata Bublewicz, krajowy koordynator ds. realizacji zadań „Dekady Działań”, przewodnicząca Parlamentarnego Zespołu ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) od 1896 roku w wypadkach drogowych zginęło ponad 25 mln ludzi na całym świecie, czyli więcej niż połowa wszystkich ofiar II wojny światowej. Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych ogłaszając lata 2011–2020 Dekadą Działań na rzecz Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego za cel postawiło zmniejszenie liczby śmiertelnych wypadków na drogach w skali globalnej. Struktury organizacyjne działań wyznaczyła WHO, jako organizacja zajmująca się zdrowiem publicznym, w której kompetencjach ujęte są też zagadnienia wypadków drogowych i ich konsekwencji. W ramach WHO działa zatem koordynator światowy, a w poszczególnych państwach koordynatorzy krajowi. W Polsce uchwałę mianującą koordynatora podjęła Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
- Celem „Dekady Działań” jest zmniejszenie liczby zabitych i rannych w wypadkach drogowych poprzez spięcie wszystkich programów i akcji społecznych, które do tej pory miały miejsce i są kontynuowane, a tym samych zwiększyć ich efekty. To też oznacza pełniejsze zaangażowanie instytucji i organizacji, które zgłosiły akces włączenia się w te działania. Na tym więc polega rola koordynatora – zaznacza Beata Bublewicz, krajowy koordynator ds. realizacji zadań „Dekady Działań”.
Budowanie i modernizowanie dróg jest oczywistą koniecznością, ale jak zaznacza Beata Bublewicz, tragiczne statystyki wskazują, że równocześnie ważne jest edukowanie użytkowników dróg, podnoszenie ich świadomości właściwych zachowań na drodze. W Polsce aż 66 procent wypadków z ofiarami śmiertelnymi ma miejsce na prostej drodze, a więc na odcinkach potencjalnie nie stwarzających zagrożeń. Co więcej, połowa wszystkich wypadków dzieje się w bardzo dobrych warunkach atmosferycznych. - Policjanci wiedzą, że jak zapowiada się ładny weekend, to mogą spodziewać się trzy razy więcej ofiar wypadków. To jest tragiczna reguła. Ten jeden z prostych przykładów wskazuje obszar, w którym musimy podnosić świadomość użytkowników dróg. W działaniach edukacyjnych chodzi zarówno o kierujących pojazdami i ich pasażerów, jak też o niechronionych uczestników ruchu drogowego – pieszych, rowerzystów, a więc o nas wszystkich. Im będziemy bardziej świadomi tego, co robić, by przemieszczać się bezpieczniej chroniąc siebie i innych, tym bezpieczniej będzie na naszych drogach – mówi Beata Bublewicz.
Beata Bublewicz zwraca uwagę jeszcze na inny zastanawiający fakt: dlaczego jest tak, że wyjeżdżając za granicę potrafimy jeździć bezpiecznie, przestrzegamy ograniczeń prędkości? - Jedno z badań wykonanych w Polsce pokazuje, że tych ograniczeń nie respektujemy na naszych drogach. Okazuje się, że blisko 70 procent kierowców akceptuje przekraczanie dozwolonych prędkości, ale przez siebie, nie toleruje natomiast takich zachowań u innych. To pokazuje ile mamy jeszcze do zrobienia w uświadamianiu nagannych zachowań i wpajaniu właściwych nawyków. Ci, którzy w badaniu przyznali się do przekraczania prędkości oczywiście argumentowali takie zachowanie doskonałymi własnymi umiejętnościami prowadzenia pojazdu oraz doskonałością techniczną posiadanego auta. W ten sposób powstaje błędne koło myślenia, które koniecznie musimy zmienić – podkreśla Beata Bublewicz.
Zatrważające jest też podejście do jazdy pod wpływem alkoholu. - Otóż, są osoby kierujące pod wpływem alkoholu, które były zatrzymywane przez patrol powtórnie. A przecież często jadą z pasażerami. Aż 38 procent osób zatrzymanych po wypiciu alkoholu okazuje się, że wracała ze spotkań ze znajomymi i rodziną. Czyli inni widzieli, że ten ktoś pił i wsiada za kierownicę. Co więcej, takie zachowanie jest argumentowane przez kierującego tym, że musiał jechać, nie miał innego wyjścia. Taka motywacja tych zachowań jest miażdżąca. Czyli to wskazuje ile jeszcze trzeba włożyć wysiłku, by zmienić samą mentalność ludzi – podkreśla Beata Bublewicz.
W Polsce od 2009 roku odnotowujemy tendencję spadkową w liczbie śmiertelnych ofiar wypadków. Ta liczba spadła poniżej pięciu tysięcy. Ale to wciąż dużo. Pod hasłem „Włącz myślenie – Dekada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego” realizowanych będzie sześć celów strategicznych. Są to: poprawa działań z zakresu edukacji i szkolenia użytkowników dróg, bezpieczniejsza infrastruktura drogowa, wzrost bezpieczeństwa pojazdów, promocja najnowszych technologii na rzecz BRD, poprawa bezpieczeństwa niechronionych użytkowników dróg, poprawa pierwszej pomocy i opieki powypadkowej. Ekonomicznymi korzyściami „Dekady Działań” mają być: zmniejszenie nakładów na usuwanie szkód powstałych w wyniku wypadków, znaczące zmniejszenie nakładów na służbę zdrowia (koszty ratownictwa, intensywnej opieki medycznej i rehabilitacji). Jak zaznacza Beata Bublewicz: chodzi po prostu o to, co lapidarnie nazwał wspierający globalne działania Dekady były prezydent USA Bill Clinton, by „nikt nie umierał, zanim rzeczywiście nadejdzie jego czas”…
Agnieszka Serbeńska