edroga043Doprowadzenie do interoperacyjności stosowanych w Polsce systemów automatycznego poboru opłat na drogach z systemami stosowanymi w innych krajach Unii Europejskiej to jedno z najważniejszych zadań resortu infrastruktury i budownictwa. Wymuszają to dyrektywy Unii Europejskiej, które zakładają, że podróż przez kraje członkowskie musi być możliwa z jednym urządzeniem pokładowym. Za niespełnienie tego wymogu Polsce grożą kary. Z zapowiedzi ministerstwa wynika, że rozwiązania prawne będą gotowe do czerwca 2016 roku.

– Mamy w Polsce systemy, które stwarzają możliwość automatycznego poboru opłat, ale konieczne są kluczowe decyzje dotyczące interoperacyjności systemu automatycznego poboru, czyli żeby nie było tak, że każdy koncesjonariusz ma inny system i musimy być wyposażeni w kilka urządzeń. Są dyrektywy europejskie, które zakładają, że systemy poboru opłat na drogach w krajach Unii Europejskiej muszą być interoperacyjne. To znaczy, że z jednym urządzeniem pokładowym kierowca będzie mógł korzystać z elektronicznego poboru opłat we wszystkich krajach unijnych – mówi agencji Newseria Biznes prof. Wojciech Suchorzewski, specjalista z zakresu inżynierii ruchu i polityki transportowej.

Kraje członkowskie UE powinny mieć gotowe do listopada 2017 roku prawne i technologiczne rozwiązania, które umożliwią wdrożenie europejskiej usługi opłaty elektronicznej (EETS). W listopadzie br. Komisja Europejska wezwała Polskę do dostosowania przepisów. Polska zobowiązała się, że do czerwca 2016 roku gotowe będą przepisy w tym zakresie.

– Do czerwca przyszłego roku zostanie podjęta decyzja, jakie ramy prawne trzeba stworzyć, żeby te dyrektywy unijne wykonać. Będą dalej prowadzone rozmowy z koncesjonariuszami, żeby doprowadzić do jakiegoś wspólnego rozwiązania. To mogą być różne technologie, tyle że one muszą ze sobą współpracować. To zadanie jest niesłychanie trudne, ale wydaje mi się, że jedno z najważniejszych do zrealizowania – podkreśla prof. Suchorzewski.

Profesor wielokrotnie zwracał uwagę na to, że błędem było wprowadzanie systemu manualnego poboru opłat w momencie, kiedy już znane były technologie poboru elektronicznego.

Nowy resort będzie rozszerzać system płatności dla samochodów ciężarowych. Dziś viaTOLL obejmuje ok. 3,5 tys. km dróg krajowych, ekspresowych i autostrad, a do 2018 roku ma ich być dwa razy więcej.

W ramach obowiązującego Programu Budowy Dróg i Autostrad do 2023 roku ma powstać w Polsce m.in. ok. 3,9 tys. km dróg ekspresowych. Nowych autostrad ma być niewiele, bo trochę ponad 70 km. Będą to jednak kluczowe odcinki uzupełniające drogi A1 i A2. Program powstał za rządów poprzedniej koalicji i pojawiają się zapowiedzi zmian. Jednak prof. Suchorzewski przestrzega przed próbami wprowadzania do niego głębszych zmian. Jak tłumaczy, przygotowanie każdej inwestycji jest niesłychanie trudne i czasochłonne, tym bardziej takie będzie przygotowywanie wszystkiego od nowa.

– Jest taka zasada, której mnie nauczono przed laty w Stanach Zjednoczonych, że jak się chce zbudować nową drogę, to potrzeba na to 10 lat. 5 lat trwa dyskusja, czy i gdzie. Projektowanie i przetargi to kolejne 3 lata, a potem 2 lata realizacji. Czyli 5+3+2, co u nas się sprawdza. Ostrzegałbym przed zakładaniem, że da się to przyspieszyć – mówi prof. Wojciech Suchorzewski.

Źródło: Newseria

Dodaj komentarz
Komentarze do artykułów może dodać każdy użytkownik Internetu. Administrator portalu nie opublikuje jednak komentarzy łamiących prawo oraz niemerytorycznych, tj. nieodnoszących się bezpośrednio do treści zawartych w artykule. Nie będą również publikowane komentarze godzące w dobre imię osób czy podmiotów, rasistowskie, wyznaniowe czy uwłaczające grupom etnicznym, oraz zawierają treści nieetyczne albo niemoralne, pornograficzne oraz wulgarne. Z komentarzy zostaną usunięte: reklamy towarów, usług, komercyjnych serwisów internetowych, a także linki do stron konkurencyjnych.