Spis treści

„Mądry transport – lepsze życie”W XXI wieku samochody są bez wątpienia czymś więcej niż tylko środkiem transportu. Służą przede wszystkim do przemieszczania się, ale jednocześnie świadczą o statusie majątkowym właściciela, bywają powodem do dumy lub największym marzeniem. Tymczasem w mieście samochód przynosi tyle korzyści co problemów.

Zatłoczenie ulic powoduje, że w godzinach szczytu podróż autem nie jest czasowo opłacalna. Ze względu na koszt paliwa nie jest również oszczędna dla kieszeni. Miejsc parkingowych jest zawsze za mało, nawet na osiedlach mieszkaniowych lub w miejscu pracy, a w centrach miast trzeba za nie dodatkowo płacić. Poza ekonomicznymi aspektami należy wziąć pod uwagę wzrost emisji zanieczyszczeń i hałasu oraz straty spowodowane wypadkami komunikacyjnymi.

Nie mniej istotne, a rzadziej brane pod uwagę, są zdrowotne skutki braku aktywności fizycznej (choroby układu krążenia i oddechowego, cukrzyca, otyłość), której korzystanie z samochodu nie sprzyja. Ryzyko dla zdrowia fizycznego i psychicznego stanowią także zjawiska pogodowe wywoływane przez zmiany klimatyczne (powodzie, huragany, fale upałów), powodowane emisjami ze spalania paliwa. Dochodzi do tego zredukowanie przestrzeni publicznej, która zamiast przez ludzi, zajmowana jest głównie przez pojazdy. Czy można jeszcze to zmienić?

W dniach 16-22 września setki europejskich miast wezmą udział w dziewiątej edycji Tygodnia Zrównoważonego Transportu. Polska, która również włączyła się w tę akcję, jest jednym z jej aktywniejszych uczestników. Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu (ETZT) zakończy jak zwykle Dzień bez Samochodu. Hasło przewodnie tej edycji brzmi: „Mądry transport – lepsze życie”.

Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu ma promować przyjazne dla środowiska formy transportu. Jednak sama świadomość i dobra wola mieszkańców miast, choć jest dobrym początkiem, nie wystarczy. Ze strony lokalnych władz muszą wyjść propozycje i działania, które sprawią, że zrównoważony transport w miastach będzie możliwy.

Do 5 września władze miast mogły nadsyłać zgłoszenia do udziału w Europejskim Tygodniu Zrównoważonego Transportu. Z Polski zgłosiło się ponad 100 miast, co dało nam czwarte miejsce (po Austrii, Hiszpanii i Francji) w Europie. (www.mobilityweek.eu)

Zgodnie z regulaminem udziału w ETZT każde miasto jest zobowiązane do zorganizowania kampanii związanej z tegorocznym hasłem: „Mądry transport – lepsze życie” i każdego dnia prowadzić działania związane z kreowaniem transportu przyjaznego środowisku. Ponadto, ostatniego dnia kampanii (22 września) zorganizować obchody Europejskiego Dnia bez Samochodu. Należy też współpracować z lokalną społecznością oraz przewoźnikami i promować już istniejące rozwiązania w zakresie zrównoważonego transportu. Najważniejsze jest jednak wprowadzenie przynajmniej jednego trwałego działania, które rozpowszechni korzystanie ze środków transportu przyjaznych środowisku. Działania te mogą przyjąć różną formę, m.in.:

  • ułatwień dla rowerzystów i pieszych (budowa nowej i bezpiecznej infrastruktury – ścieżek rowerowych, miejsc do parkowania, chodników, przejść dla pieszych),
  • poprawę sieci transportu publicznego (budowa nowych linii, przystanków i węzłów przesiadkowych, wydzielanie buspasów, modernizacja taboru itp.),
  • zwiększenie dostępności komunikacyjnej (niskopodłogowy tabor miejski, usunięcie barier architektonicznych, budowa podjazdów dla wózków),
  • promowanie wspólnego korzystania z samochodów osobowych (carpooling).

W ramach kampanii wyłonione zostanie europejskie miasto, które w sposób wzorcowy realizuje zasady zrównoważonego transportu. Nagrodzona aglomeracja będzie miała możliwość promowania swoich osiągnięć w całej Europie.

Trochę historii…

Początków Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu należy doszukiwać się w 1998 roku we Francji. Tam pojawiła się inicjatywa Dnia bez Samochodu. Jej popularność doceniła ówczesna unijna komisarz ds. środowiska Margot Wallström, która w 2002 roku postanowiła rozszerzyć jej zakres. Tak powstał ETZT,  do obchodów którego przyłącza się coraz więcej lokalnych społeczności. W ubiegłym roku swój udział zgłosiło aż 2178 miast, co przełożyło się na 227 mln obywateli w 39 krajach (kampania jest coraz częściej prowadzona również poza Europą – w Brazylii, Kolumbii, Kanadzie, Japonii, Korei Południowej czy Tajwanie).

W 2009 roku hasło kampanii brzmiało: „Popraw klimat swojego miasta”. Pomysłów na spełnienie tego postulatu miastom nie brakowało. W biznesowej dzielnicy Londynu (City) skupiono się na tysiącach osób dojeżdżających codziennie do pracy. Dzięki współpracy z różnymi sponsorami zorganizowano tam śniadania w ramach akcji „Rowerem do Pracy”, nocne seanse kinowe dotyczące zmian klimatu oraz wystawę „Pieszo do Pracy”. Dodatkowo zastosowano ułatwienia dla niepełnosprawnych oraz rozpoczęto prace nad kontrapasem dla rowerzystów na kilku ulicach.

W Hamburgu skupiono się na wpływie transportu na zmiany klimatyczne. To niemieckie miasto, które w 2011 roku będzie Europejską Zieloną stolicą, w ramach ubiegłorocznego ETZT organizowało dyskusje na temat ekstremalnych zjawisk pogodowych, różnorodności biologicznej i energii odnawialnej. W Hamburgu uruchomiono też nowy system wypożyczania rowerów (udostępniono 67 stacji i ponad 1000 rowerów).

Komentarze  
Ryszard
0 #1 Ryszard 2010-09-21 17:49
Tydzień bez samochodu ogólnie - nie, bez sensu, błąd propagandowy
tydzień bez samochodu takiego jak obecnie ( zwłaszcza w miastach) -jak najbardziej i niech by już tak zostało
Cytować | Zgłoś administratorowi
Dodaj komentarz
Komentarze do artykułów może dodać każdy użytkownik Internetu. Administrator portalu nie opublikuje jednak komentarzy łamiących prawo oraz niemerytorycznych, tj. nieodnoszących się bezpośrednio do treści zawartych w artykule. Nie będą również publikowane komentarze godzące w dobre imię osób czy podmiotów, rasistowskie, wyznaniowe czy uwłaczające grupom etnicznym, oraz zawierają treści nieetyczne albo niemoralne, pornograficzne oraz wulgarne. Z komentarzy zostaną usunięte: reklamy towarów, usług, komercyjnych serwisów internetowych, a także linki do stron konkurencyjnych.