Skrzyżowanie ulicy Okólnej z drogą krajową nr 71 jest jednym z dojazdów do węzła autostradowego w Strykowie. Jednocześnie to trasa do Łagiewnik, a także Skotnik i Zgierza.
Wyjazd z ulicy Okólnej, która jest drogą podporządkowaną, jest utrudniony. Szczególnie w godzinach szczytu. Mieszkańcy zgłaszali ten problem m.in. podczas spotkań na osiedlach.
Miasto posiada już projekt przebudowy tego skrzyżowania i ogłosiło przetarg na prace budowlane. W miejscu obecnego skrzyżowania powstanie rondo turbinowe. Wybierając pas ruchu w danym kierunku poprowadzi on nas do odpowiedniego wyjazdu.
Rondo nie tylko zwiększy bezpieczeństwo, ale także upłynni ruch i ułatwi wyjazd z ulicy Okólnej na drogę krajową nr 71.
W obrębie ronda powstaną także chodniki, ciągi pieszo-rowerowe oraz przejścia dla pieszych i przejazdy rowerowe. W ramach inwestycji zasadzonych będzie także kilkanaście drzew (klony) oraz ponad 4,5 tys. krzewów (m.in. berberysy, tawuły).
Źródło: UM Łódź
A ja blagam zeby ludzie nie majacy pojecia o BRD w kontekscie projektowania rond blagali o porzadny kurs dotyczacy ich projektowania.Wiem ze mocne ale zaraz wyjasniam.Wyspa o srednicy 75m daje srednice zewnatrzna (rondo jednopasowe) 88m! (75+5+5). Max srednica zewnetrzna ronda nie moze byc wieksza niz 45m.Dlaczego? Ano dlatego zeby moc zachowac warunek wygiecia toru jazdy na rondzie (warunek 3 lukow).Oczywiscie nie ma tego w tzw polskim "Normatywie" bo ten jest taka kicha ze az szkoda gadac.Ale-wierz mi na slowo- takie zapisy sa w Normatywach krajow z najlepszymi wspolczynnikami BRD.A po co ten warunek? Ano po to zeby na rondzie nie bylo mozna jechac za szybko.I to jest chyba logiczne.W koncu to jest skrzyzowanie.Stad zmien kierunek tych blagan i skieruj na opracowanie solidnego merytorycznie Normatywu Projektowania Drog. Pamietaj ze nie zawsze "plynnie" oznacza bezpiecznie.Wierz mi ze mozna zaprojektowac rondo ktore bedzie i bezpieczne i bardzo wydajne i nie przekroczy srednicy zewnetrznej 44m.Pomijajac juz fakt ze nie musi byc okragle.Ale to juz inna bajka.
Prawde mowiac nie mam szczegolnej wiedzy na temat polskich nowoczesnych rond turbinowych.Jesli chodzi o rondo w Pradach to zawiera ona co najmniej 2 bardzo istotne bledy.Pierwszy to kontraluk o zbyt duzych promieniach (chyba 100m) ktore kompletnie nie Maja sensu.Ktos kiedys slyszal o tym ze kontraluk ma za zadanie zmiejszyc predkosc na wlocie ronda ale z takimi promieniami nie da sie tego osiagnac.To jest dziwolag swiadczacy o duze niewiedzy projektanta i doradcy.Bez nazwisk..Drugim bledem jest zbyt maly promien luku na "wylocie z ronda" ktory powoduje ze samochody ciezarowe jada po krawedzi asfaltu.I to tez dowod na brak wiedzy i doswiadczenia projektanta.Osobiscie nie jestem specjalnym wielbicielem rond turbinowych.Powod ?Warunkiem ich bezwypadkowego dzialania jest widocznosc linni ciaglych.jak ich nie ma (bo np leza pod sniegiem albo sie zatarly" to rondo jest niezbyt czytelne.Mozna te linie wygenerowac podniesionym kraweznikiem .Ale jak to odsniezac? Takie ronda sa fajne w Holandii gdzie snieg to zjawisko prawie nieznane.Oczywiscie isnieje oznakowanie pionowe .Tylko ze wtedy trzeba to oznakowac tak jak zrobili to Holendrzy (Royal Haskoning) a nie improwizowac dopasowujac to do tego czym sie dysponuje.Ja raczej w to nie wchodze i projektuje tzw. ronda szwedzkie z kontralukiem gwarantujacym wolniejszy wjazd na rondo i duzym
lukiem "wyrzucajacym" na wylocie.Z tym ze je troche zmodyfikowalem i stozuje tez rozwiazania eliptyczne.
3.Nie jestem specjalista od oznakowania choc moje projekty zawieraja tez pelne oznakowanie.Niestety stosuje znak C-12 bo takie wymagania stawia Instrukcja Oznakowania w ..Norwegii i Szwecji.I z tego sie nie da wymigac
Nieski poziom posliego BRD to skutek mnostwa roznych czynnikow.Pierwszy to mentalnosc Polakow (Polak w samochodzie rowny wojewodzie). To sie wiaze ze zbyt niskim karami za razace naruszanie zasad rucho drogowego.Nastepna to kretynskie zapisy w KD jak np skrzyzowanie znoszace znak.Tego nie ma w zadnym cywilizowanym kraju.Bo tam jest zakaz i odwolanie.Koniec kropka.Nastepny problem to beznadziejny Normatyw Projektowania Drog.Katafstrofa! Potem nielogiczny system oznakowania drog i bajzel w zonakowaniu.Powoduje to brak zaufania kierowcow do oznakowania.Za duze predkosci na autostradach (de facto bezkarne 150).I tak mozna mnozyc i mnozyc..Ale glowy powod tego bajzlu to brak autorytetu BRD w Polsce ktorego zdanie bylo by "swiete".Takich ludzi nie ma!!!Nie ma NIKOGO kto obejmuje calosc zagadnienia i potrafi to powiazac.Jest jakas Bezrada BRD a to sa dyletanci z politycznego nadania.Wiec jak to ma dzialac? A dowodem na to o czym pisze jest fakt ze Polacy jezdzacy np w Skandynawii jezdza najczesciej bardzo poprawnie.Dlaczego? Czyzby przestawiala sie im swiadomosc?Nie..Maja uporzadkowany system i wiedza ze "wychylenie sie" slono kosztuje.